W piątek w Nigerii odbył się zbiorowy pogrzeb ofiar ataku na kościół św. Franciszka Ksawerego w Owo.
W zamachu przeprowadzonym przez islamskich ekstremistów w Niedzielę Zesłania Ducha Świętego zginęło ponad 40 osób.
Z atakiem powiązywane jest Państwo Islamskie Prowincji Afryki Zachodniej (ISWAP). To pierwszy atak przeprowadzony przez tę fundamentalistyczną organizację w relatywnie spokojnym jak dotąd południowo-zachodnim regionie Nigerii. Wcześniej przeprowadziła ona wiele ataków w północno-wschodniej i północno-zachodniej części kraju, ale ostatni akt terroryzmu budzi obawy, że organizacja rozszerza swoją działalność.
Zamach wpisał się w krwawy krajobraz przemocy w Nigerii. W zeszłym tygodniu uzbrojone gangi zastrzeliły 32 osoby w stanie Kaduna na północy kraju. Boko Haram i Ansaru nieustannie uprowadzają Nigeryjczyków na północnym zachodzie. Niesłabnące prześladowania, zadręczanie i tyrania pogłębiają brak zaufania do rządzących, którzy nie potrafią zaprowadzić porządku. Niestabilność polityczna w kontekście przyszłorocznych wyborów może zaognić sytuację w objętej konfliktami Nigerii. Zachodnioafrykański kraj, według Open Doors, znajduje się na 7. miejscu pod względem prześladowań chrześcijan.