Św. Euzebiusz z Vercelli – święty na nasze czasy?

Św. Euzebiusz, biskup, był gorliwym ewangelizatorem. Z wielką mocą głosił Słowo Boże, stawiał kościoły, sprowadzał księży. Jednak jego zapał niektórym nie był na rękę. Św. Euzebiusz doświadczył wygnania, ale nawet to go nie złamało, aby dalej stawać po stronie prawdy.

Św. Euzebiusz to pierwszy biskup Vercelli. Wysłał go tam św. Juliusz I, papież. Jak podaje brewiarz.pl, diecezja ta była wówczas jeszcze w większości pogańska. Młody biskup był gorliwym ewangelizatorem. Z wielką mocą głosił Słowo Boże, stawiał kościoły, sprowadzał księży. Św. Ambroży, biskup pobliskiego Mediolanu, przekazał, że „Euzebiusz założył w Vercelli pierwszy w Europie klasztor. Miał założyć także klasztor żeński przy udziale swojej siostry, św. Euzebii, co w owych czasach było zupełną nowością na Zachodzie" – czytamy na wcześniej wspomnianej stronie.

Niezwykle istotnym wydarzeniem, które pokazało odwagę św. Euzebiusza i jego wierność Kościołowi, było zwołanie synodu w Mediolanie. Ariański cesarz zgodził się na ten synod, jednak wykorzystał fakt, że większość wśród zebranych biskupów była ariańska. Tym samym potępił na synodzie biskupów prawowiernych. Zapał Euzebiusza nie był arianom na rękę. Chcący ich nawrócić biskup, doświadczył wygnania, ale nawet to go nie złamało, aby dalej stawać po stronie prawdy. Co więcej, uznano, że św. Euzebiusz zostaje wyłączony z Kościoła. Uznano go za... heretyka. 

To jednak nie on był heretykiem. Św. Euzebiusz robił dalej wszystko, aby krzewić prawowitą wiarę. Pisał do wiernych listy, aby nie ustawali w głoszeniu tego, co słuszne i prawdziwe. Chciał im dodać sił, aby trwali mocno przy nauce Chrystusa i trzymali się tradycji Kościoła. Kiedy cesarz Konstancjusz odszedł z tego świata, jego miejsce zajął Julian Apostata. Nowy cesarz pozwolił wygnanemu biskupowi wrócić do swojej diecezji. To jednak nie był koniec bolesnych doświadczeń.

Jak czytamy na stronie brewiarz.pl, „po śmierci Juliana Apostaty (+ 363) panowanie objęli Walentynian I (364-375) i Walens (364-378). Ten ostatni pod wpływem swojej matki, Justyny, zaciekłej arianki, rozpoczął na nowo prześladowanie wiary. Św. Hilary i wielu innych biskupów zostało skazanych na wygnanie. Stolice na nowo objęli biskupi ariańscy. Euzebiusz daremnie interweniował w ich obronie".

Św. Euzebiusz zmarł 1 sierpnia 371 roku. Do końca podejmował trud walki o to, w co wierzył. „Dla wielu cierpień, jakie poniósł dla Chrystusa, diecezja w Vercelli czci go jako męczennika". Św. Euzebiusz może być przykładem w naszych niełatwych czasach. W czasach, kiedy wielu odchodzi od wiary, od tradycji. Warto modlić się więc za wstawiennictwem św. Euzebiusza o wierność Chrystusowej Ewangelii, o gorliwość w głoszeniu Słowa Bożego, o odwagę w przyznawaniu się do Jezusa. 

źródło za: brewiarz.pl

« 1 »

reklama

reklama

reklama