Dzisiejszą Mszę św. ofiarujemy w intencji tych wszystkich, którzy starają się na wszelkie sposoby zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki na wstępie Mszy św., której przewodniczył przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie
„Z wielkim wzruszeniem celebruję dzisiaj tę Mszę św. przy grobie jednego z największych Polaków i ludzi Kościoła” – powiedział w homilii rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gęsiak SJ. „Św. Jan Paweł II był człowiekiem, który całą swoją ufność pokładał w Panu. Był drzewem, które Bóg zasadził nad rwącym potokiem naszego świata. Dlatego też jego życie, które czerpało z tego źródła, przepięknie owocowało. To drzewo życia Jana Pawła czerpało ze zdroju Bożej łaski i dzieliło się jego owocem z milionami ludzi na całym świecie” – zaznaczył rzecznik KEP.
Rzecznik Episkopatu przypomniał, że do grobu św. Jana Pawła II pielgrzymują tłumy, gdyż „jest to miejsce spoczynku człowieka, który przez całe swoje życie jednoczył, wprawiał w zadumę i pozwalał na ładowanie przy nim naszych akumulatorów nadziei”. „To miejsce spoczynku człowieka, który zmienił oblicze tej ziemi i dzięki któremu dziś my możemy żyć w wolnym kraju” – podkreślił ks. Gęsiak.
Rzecznik KEP zauważył, że „tam, gdzie dzieje się dobro, tam sprzęgają się siły zła, po to, by to dobro unicestwić”. „Jakaż musiała być siła dobra św. Jana Pawła II, skoro tak wiele nienawiści trzeba mobilizować, by to dobro starać się pokonać” – zaznaczył.
Ks. Gęsiak podkreślił, że jesteśmy od dłuższego czasu świadkami bardzo bolesnych i często niemających pokrycia oskarżeń pod adresem Jana Pawła II. „Ktoś widocznie chce, byśmy zapomnieli o tym ogromie dobra, które przez niego rozlewało się obficie na całym świecie. Ktoś może chce, byśmy zapomnieli o milionach ludzi, którzy dzięki niemu odzyskali wolność, którzy przez tego człowieka wrócili do Boga i zmienili swoje życie” – zaznaczył. „Ktoś chce nam wmówić, że jego życie było mitem, a on sam, że był złym człowiekiem” – dodał.
„Nie mam wątpliwości, że źródło Jana Pawła II nadal bije, czego świadkiem i dowodem jest to, że tak tłumnie także dzisiaj tu jesteśmy. A dzieło jego życia czerpie z wody żywej, nad którą zostało posadzone. A gdy nadeszły upały, przeciwności i czas posuchy, to drzewo życia Jana Pawła zachowało i zachowa zielone liście i nie przestanie wydawać owoców” – powiedział w homilii rzecznik Episkopatu.
Mszę św. przy grobie św. Jana Pawła II koncelebrował kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, oraz ok. 60 księży.