„Niech dla wszystkich słodka radość głoszenia Słowa zbawienia będzie pociechą i nagrodą” – powiedział papież w homilii podczas Mszy w niedzielę Słowa Bożego. Franciszek zwrócił uwagę, że Jezus opuścił ciche życie w Nazarecie i przeniósł się do Kafarnaum, na skrzyżowanie różnych ludów i kultur, ponieważ pragnął nieść Ewangelię życia. Dodał, że dynamizm dzisiejszego dnia wyraża się w tym, że Słowo jest dla wszystkich, Słowo wzywa do nawrócenia oraz Słowo czyni głosicielami.
Ojciec Święty zauważył, że Ewangelie przestawiają nam Jezusa w ruchu, jako pielgrzyma i wędrowca, który jest posłańcem głoszącym dobrą nowinę o miłości Boga. Jezus poszerza granice, a Słowo, które niesie, jest przeznaczone dla wszystkich. On pragnie dotrzeć do dalekich, pragnie zbawić grzeszników, podnieść zgnębionych na duchu. Jezus „przekracza granice”, aby nam powiedzieć, że Boże miłosierdzie jest dla wszystkich.
Papież– głoszenie Słowa naglącym wezwaniem Kościoła
„Ten aspekt ma fundamentalne znaczenie również dla nas. Przypomina nam, że Słowo jest darem skierowanym do wszystkich i że dlatego nigdy nie możemy ograniczyć jego pola działania, ponieważ, poza wszelkimi naszymi kalkulacjami, wzrasta ono spontanicznie, w sposób nieprzewidziany i nieprzewidywalny (por. Mk 4, 26-28), na sposób i w czasie, który zna Duch Święty – podkreślił papież.
- A jeśli zbawienie jest przeznaczone dla wszystkich, nawet najbardziej oddalonych i zagubionych, to głoszenie Słowa powinno stać się głównym zadaniem wspólnoty Kościoła, tak jak było nią dla Jezusa. Niech nam się nie zdarza wyznawanie Boga o szerokim sercu, a bycie Kościołem o ciasnym sercu. To byłoby, pozwolę sobie powiedzieć, przekleństwo: wyznawanie Boga o szerokim sercu i bycie Kościołem o ciasnym sercu. Niech nam się nie przydarzy przepowiadanie zbawienia dla wszystkich przy równoczesnym zamykaniu dróg do jego przyjęcia.“
Ojciec Święty zwrócił uwagę, że Słowo Boże wzywa również do nawrócenia. Jego obecność nie pozostawia rzeczy takimi, jakimi są, nie zapewnia spokojnego życia. Słowo nami wstrząsa, niepokoi nas i pobudza do przemiany. Słowo, wkraczając w nasze życie, porusza serca i umysły, skłania do ukierunkowania naszego życia na Pana. Słowo Boże wzbudza również głosicieli. Jego dynamizm polega na wciągnięciu nas w „sieć” miłości Ojca i uczynieniu z nas apostołów, którzy odczuwają nieposkromione pragnienie, aby wszystkich, których spotkają, wciągnąć do łodzi Królestwa.
Papież – nie nieśmy siebie, ale pocieszenie Słowa
„Zatem i my dzisiaj słyszymy skierowane do nas zaproszenie, aby być rybakami ludzi: poczujmy się powołani osobiście przez samego Jezusa do głoszenia Jego Słowa, do świadczenia o Nim pośród codziennego życia, do życia nim w sprawiedliwości i miłości, wezwani do «ucieleśniania go» poprzez okazywanie czułości ciałom, tych, którzy cierpią – podkreślił papież.
- To jest nasza misja: stać się poszukującymi tych, którzy się zagubili, którzy są uciskani i zniechęceni, aby im nieść nie samych siebie, ale pocieszenie Słowa, poruszające orędzie Boga, które przemienia życie, aby nieść radość, będąc świadomym, że On jest Ojcem i zwraca się do każdego, przekazywać piękno poprzez powiedzenie: «Bracie, siostro, Bóg stał się bliskim dla ciebie, posłuchaj Go, a w Jego Słowie znajdziesz wspaniały dar!».“