Św. Rita jest uznawana za patronkę spraw trudnych. W obecnych czasach wiele zdarzeń odbiera nadzieję. Módlmy się za wstawiennictwem św. Rity, aby przywróciła nadzieję światu, zanosząc ludzkie intencje przed Boży tron.
Sama św. Rita żyła w niełatwych czasach... Były to zarówno czasy zarazy, jak i walk zwaśnionych rodów. Św. Rita na chrzcie otrzymała imię Małgorzata. Od najmłodszych lat myślała o życiu zakonnym. Chciała całkowicie poświęcić się Panu Bogu. Jednak wydano ją z mąż za Paola Mancinniego. Taka była wola jej rodziców. Jej mąż nie był łatwym człowiekiem... Św. Rita musiała znosić porywczy styl męża, który jednak z czasem, dzięki jej cierpliwości, nieco złagodniał. Paolo został zasztyletowany (przez trwające porachunki). Mówi się, że przed śmiercią się nawrócił i wybaczył swojemu zabójcy. Synowie św. Rity zapragnęli jednak pomścić zabójstwo ojca. Nie zdążyli jednak tego uczynić, ponieważ zmarli w czasie epidemii.
Po tych bolesnych doświadczeniach, św. Rita wstąpiła do zakonu. Została augustiańską mniszką, przeżywszy w klasztorze ok. 40 lat. Zmarła 22 maja 1457 r. w Cascii z powodu zachorowania na gruźlicę. Po jej śmierci ludzie zaczęli doświadczać cudów. O Ricie zrobiło się głośno. Sława świętości zaczęła sprowadzać do Cascii bardzo wielu pielgrzymów. Przy grobie Rity działy się niezwykłe rzeczy, które napełniły sławą tamtejszy klasztor. Jak czytamy na stronie brewiarz.pl, „papież Urban VIII w roku 1628 zatwierdził jej kult. Jednak jej uroczysta kanonizacja odbyła się dopiero 24 maja 1900 r. Dokonał jej papież Leon XIII, nazywając św. Ritę drogocenną perłą Umbrii".
Św. Rita doceniana jest za wstawiennictwo w naprawdę trudnych sprawach. Nasze czasy, pomimo wszelkich udogodnień, nie są bezpieczne. Szalony rozwój techniki nie zawsze idzie w dobrym kierunku. Wciąż wybuchają konflikty. Za granicą toczy się wojna. Niektórzy nadal dźwigają na swoich barkach skutki pandemii. Wielu ludzi wpada w depresję, traci nadzieję... Potrzeba więc wstawiennictwa św. Rity, która tę nadzieję pragnie ludziom przywracać.
To idealna patronka na nasze czasy. Aby człowiek mógł poczuć się bezpieczniej, musi zwrócić się do Boga. Dziś, we wspomnienie św. Rity, zróbmy to za jej wstawiennictwem. Prośmy o pokój, o nawrócenie dla świata i siłę do przebaczania sobie nawzajem, tak jak to czyniła patronka, którą wspominamy 22 maja w Kościele. Można dziś powierzyć jej też z ufnością własne, trudne intencje. Św. Rita zaniesie wszystkie przed Boży tron.
źródło za: brewiarz.pl; Echo Katolickie