„Wstrząsający moment”. Donald Trump ranny w zamachu. Zginął uczestnik wiecu

Były prezydent Stanów Zjednoczonych został postrzelony podczas spotkania wyborczego w Butler w Pensylwanii. Strzelec zginął na miejscu. Został zidentyfikowany jako 20-latek z Pensylwanii. Politycy z całego świata potępiają zamach.

Do ataku na walczącego o ponowny wybór na prezydenta Trumpa doszło podczas spotkania wyborczego w sobotę. Na nagraniu słychać trzy strzały. Polityk pada i natychmiast zasłaniają go funkcjonariusze ochrony. Potem padają kolejne strzały. W tłumie wybucha panika. Chwilę później Trump wstaje, choć ma na twarzy krew i podnosi pięść w zwycięskim geście, na co zebrani reagują owacją i skandowaniem: „USA”.

Trump został ranny w ucho. Jego życiu nic nie zagraża, już po zdarzeniu o własnych siłach wysiadł z samolotu. Zginął natomiast jeden z uczestników wiecu, a dwóch innych odniosło rany. Mają być w stanie krytycznym.

 

Zamachowca zidentyfikowano jako 20-letniego Matthew Crooksa z Bethel Park w Pensylwanii. Strzelał z dachu jednego z budynków oddalonych o ok. 100 m od mównicy. Uczestnicy wiecu z odległości 30 m widzieli mężczyznę czołgającego się po dachu z bronią. Na kilka minut przed atakiem poinformowali o tym policję. Po zamachu sprawca został zastrzelony na miejscu. Wiele osób pyta o to, dlaczego ochrona pozwoliła na przeprowadzenie zamachu.  

 

Donald Trump jako były prezydent ma ochronę ze strony Secret Service. Jak podaje republikański kongresmen Alejandro Mayorkas, w ostatnim czasie służba kilkakrotnie odrzucała wnioski o wzmocnienie ochrony znienawidzonego przez lewicę polityka. Secret Service twierdzi, że miejsce, w którym ulokował się strzelec znajdowało się poza chronionym terenem.

 

Zamach potępił prezydent Joe Biden. Podobnie zachował się prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Japonii Fumio Kishida.

Wyrazy solidarności przesłał też prezydent Polski Andrzej Duda.

„Zamach na Prezydenta Donalda Trumpa to wstrząsający moment nie tylko dla Ameryki, ale dla całego wolnego i demokratycznego świata. Panie Prezydencie, wraz z Pana Najbliższymi i wszystkimi ludźmi dobrej woli dziękuję Bogu za ocalenie Pana życia. Życzę szybkiego powrotu do pełni sił” – napisał prezydent w mediach społecznościowych.

 

Źródła: nbcnews.com, x.com, rmf24.pl, foxnews.com

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama