Były prezydent Stanów Zjednoczonych został postrzelony podczas spotkania wyborczego w Butler w Pensylwanii. Strzelec zginął na miejscu. Został zidentyfikowany jako 20-latek z Pensylwanii. Politycy z całego świata potępiają zamach.
Do ataku na walczącego o ponowny wybór na prezydenta Trumpa doszło podczas spotkania wyborczego w sobotę. Na nagraniu słychać trzy strzały. Polityk pada i natychmiast zasłaniają go funkcjonariusze ochrony. Potem padają kolejne strzały. W tłumie wybucha panika. Chwilę później Trump wstaje, choć ma na twarzy krew i podnosi pięść w zwycięskim geście, na co zebrani reagują owacją i skandowaniem: „USA”.
Trump został ranny w ucho. Jego życiu nic nie zagraża, już po zdarzeniu o własnych siłach wysiadł z samolotu. Zginął natomiast jeden z uczestników wiecu, a dwóch innych odniosło rany. Mają być w stanie krytycznym.
Nagranie całej sytuacji. Już wiadomo, że trzy strzały oddane przez zamachowca zabiły jedną i raniły dwie osoby. Sam Trump ma przebite kulą ucho, już poinformował, że czuje się dobrze. pic.twitter.com/FozSAYiSjQ
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) July 14, 2024
Zamachowca zidentyfikowano jako 20-letniego Matthew Crooksa z Bethel Park w Pensylwanii. Strzelał z dachu jednego z budynków oddalonych o ok. 100 m od mównicy. Uczestnicy wiecu z odległości 30 m widzieli mężczyznę czołgającego się po dachu z bronią. Na kilka minut przed atakiem poinformowali o tym policję. Po zamachu sprawca został zastrzelony na miejscu. Wiele osób pyta o to, dlaczego ochrona pozwoliła na przeprowadzenie zamachu.
BREAKING: Eyewitness tells BBC that he informed police, Secret Service about a suspicious man on a roof with a rifle.
— End Wokeness (@EndWokeness) July 13, 2024
He was ignored. pic.twitter.com/Cvfb7znZtZ
Donald Trump jako były prezydent ma ochronę ze strony Secret Service. Jak podaje republikański kongresmen Alejandro Mayorkas, w ostatnim czasie służba kilkakrotnie odrzucała wnioski o wzmocnienie ochrony znienawidzonego przez lewicę polityka. Secret Service twierdzi, że miejsce, w którym ulokował się strzelec znajdowało się poza chronionym terenem.
Watch Secret Service snipers engage the shooter
— Hodgetwins (@hodgetwins) July 14, 2024
Question is, why didn’t they shoot him first?????
pic.twitter.com/vpukPROYmx
Zamach potępił prezydent Joe Biden. Podobnie zachował się prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Japonii Fumio Kishida.
Wyrazy solidarności przesłał też prezydent Polski Andrzej Duda.
„Zamach na Prezydenta Donalda Trumpa to wstrząsający moment nie tylko dla Ameryki, ale dla całego wolnego i demokratycznego świata. Panie Prezydencie, wraz z Pana Najbliższymi i wszystkimi ludźmi dobrej woli dziękuję Bogu za ocalenie Pana życia. Życzę szybkiego powrotu do pełni sił” – napisał prezydent w mediach społecznościowych.
Źródła: nbcnews.com, x.com, rmf24.pl, foxnews.com