Proboszcz Misji Katolickiej w Mpunde, ks. Adam Pergół prosi o wsparcie. W parafii jest około 250 rodzin potrzebujących natychmiastowej pomocy.
Insala – to słowo w języku ChiBemba jest w tym roku najczęściej słyszane w Zambii. Znaczy – głód.
„Takiej klęski suszy i głodu nie pamiętam od 24 lat od kiedy posługuję w Zambii. Pora deszczowa, by zapewnić dobre zbiory kukurydzy, powinna trwać od listopada do kwietnia. Tego roku pora deszczowa rozpoczęła się w styczniu, a ostatnie deszcze spadły na początku marca. Z bólem serca patrzyliśmy, jak kukurydza jeszcze przed zawiązaniem kolb usycha na polach. Nie było mowy o podlewaniu, w wielu studniach nie ma już wody. Ludzie często idą po kilka kilometrów, by zaczerpnąć wody do picia. W tym roku można tylko pomarzyć o przydomowym warzywniaku” – mówi proboszcz Misji Katolickiej w Mpunde.
Wyjaśnia, że za 350 Kwacha, czyli 16 US można kupić worek mąki kukurydzianej, by 7-osobowa rodzina, jedząc jeden posiłek dziennie, przetrwała przez miesiąc. „Konieczne jest zakupienie także nasion kukurydzy oraz nawozu do uprawy. To koszt kolejnych 40 dolarów. Wsparcie dla jednej Rodziny to 225 złotych. W parafii jest około 250 rodzin potrzebujących natychmiastowej pomocy” – mówi.
Wpłaty można dokonywać przez stronę Pomagam.pl >> lub na konto parafii 31 1020 1592 0000 2202 0267 4679 z dopiskiem „głód”.