Nie chodzi o mnie, chodzi o pokazanie światu Bożej mocy i przebaczenia – mówi rekordzistka świata

Sydney McLaughlin-Levrone pobiła własny rekord świata i zdobyła złoty medal w biegu na 400 metrów przez płotki. „Szczerze, chwała Bogu! Nie spodziewałam się tego, ale On może zrobić wszystko” – powiedziała po biegu.

Finałowy bieg na 400 m przez płotki miał być starciem McLaughlin-Levrone (właśnie skończyła 25 lat) i 24-letniej Holenderki Femke Bol. Bol zdobyła już złoto po sensacyjnym finiszu w biegu sztafet mieszanych. McLaughlin-Levrone nie biegła w tym wyściugu.

Bol i Amerykanka mierzyły się dwukrotnie – w finale igrzysk w Tokio, a później w finale mistrzostw świata w Eugene w 2022 r. McLaughlin-Levrone dwukrotnie poprawiła przy tym rekord świata, za drugim razem do wyniku 50,68 sek. Bol osiągnęła wynik

W finale w Paryżu Sydney znów pobiła rekord. Dobiegła do mety w 50,37 sek. Bol zajęła dopiero trzecie miejsce z czasem 52,15 sek. Srebro przypadło w udziale Annie Cockerell z USA, która ustanowiła swój życiowy rekord – 51,87 sek.

„Szczerze, chwała Bogu! Nie spodziewałam się tego, ale On może zrobić wszystko – powiedziała złota medalistka. – Wszystko jest możliwe w Chrystusie. Więc tak, jestem po prostu zdumiona, zdezorientowana i w szoku”.

McLaughlin-Levrone jest chrześcijanką. Uczęszczała do Union Catholic High School w Scotch Plains w stanie New Jersey. W wywiadach często odwołuje się do Pisma Świętego i dziękuje Bogu.

Siostra Percylee Hart, była dyrektorka szkoły Union Catholic, do której uczęszczała McLaughlin-Levrone, rozmawiała z CNA w 2022 r. o swojej dumie ze swojej byłej uczennicy. Jej zdaniem gwiazda bieżni „stanęła na wysokości zadania, by stać się narzędziem wiary na największej scenie świata”.


„Wszyscy jesteśmy powołani, by stać się tym, do czego wzywa nas Bóg i być dobrymi ludźmi. Sydney jest tego przykładem i potwierdza to swoimi słowami o wierze” – mówiła Hart.

Trzykrotna medalistka olimpijska wydała w styczniu tego roku autobiografię zatytułowaną „Far Beyond Gold: Running from Fear to Faith” (Więcej niż złoto: bieg od strachu do wiary). McLaughlin-Levrone szczegółowo opisuje swoje przeszłe doświadczenia związane z walką z lękiem i niedoskonałością.

„Jako chrześcijanka, żyję teraz, aby chwalić Boga (1 Kor 6:19-20; Mt 5:16). Na początku 2021 roku uczyłam się, że w moim życiu nie chodzi o mnie. Chodzi o pokazanie światu Bożej mocy, mądrości, dobroci, miłości i przebaczenia” – napisała.

McLaughlin-Levrone opowiedziała, że chwali Boga na bieżni, „biegnąc całym swoim umysłem i ciałem”, ponieważ bieganie „jest darem, który Bóg mi powierzył, abym go jak najlepiej używała, pokornie kierując uwagę na Niego, aby oddać Mu chwałę”.

Źródła: catholicnewsagency.com, interia.pl

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama