Alaksandr Łukaszenka ułaskawił 25 więźniów politycznych – wynika z komunikatu białoruskich władz, które poinformowały we wtorek o ułaskawieniu osób skazanych za „przestępstwa ekstremistyczne”.
O ułaskawieniu 25 więźniów politycznych powiadomił m.in. niezależny portal Nasza Niwa, powołując się na dekret Łukaszenki. Wśród ułaskawionych jest 12 kobiet i 13 mężczyzn. Ich tożsamości nie ujawniono.
Jak podano, ten gest białoruskiego przywódcy jest związany ze świętem „jedności narodowej”, które od 2021 r. obchodzone jest na Białorusi 17 września, w rocznicę ataku ZSRR na Polskę. Według oficjalnej wykładni upamiętnia ono „wyzwoleńczy marsz Armii Czerwonej” we wrześniu 1939 r. i „ponowne zjednoczenie ziem wschodniej i zachodniej Białorusi”.
„Przestępstwa ekstremistyczne”
Źródła oficjalne mówią o ułaskawieniu osób skazanych za „przestępstwa ekstremistyczne”. Tego sformułowania reżim używa w odniesieniu do więźniów politycznych.
Jest to kolejna grupa ludzi wypuszczonych z więzień przez Łukaszenkę od lata ubiegłego roku. Zazwyczaj ułaskawienia dotyczą grup liczących około 20-30 osób i są przypisane do ważnych dat lub świąt państwowych.
Nazwiska uwalnianych osób nie są podawane. Obrońcy praw człowieka weryfikują dane na temat ułaskawionych więźniów, ale najczęściej – z troski o nich – nie ujawniają ich tożsamości.
Poprzednio uwolnieni musieli opuścić Białoruś
11 września, po negocjacjach z delegacją działającą w imieniu amerykańskiej administracji prezydenckiej, Łukaszenka wypuścił z więzień 52 więźniów politycznych, których następnie przymusowo deportowano z kraju. Jeden z więźniów – opozycjonista i były kandydat w wyborach prezydenckich Mikoła Statkiewicz – odmówił opuszczenia Białorusi. Jak wynika z doniesień mediów niezależnych, został ponownie umieszczony w kolonii karnej.
W czerwcu, również w wyniku działań dyplomacji amerykańskiej, Łukaszenka uwolnił 14 więźniów, w tym Siarhieja Cichanouskiego, aktywistę politycznego i męża liderki białoruskich sił demokratycznych Swiatłany Cichanouskiej.
Represje trwają
Jednocześnie na Białorusi nie ustają represje polityczne i regularnie dochodzi do nowych zatrzymań oraz procesów za udział w protestach powyborczych w 2020 r., działalność opozycyjną czy po prostu komentarze w internecie.
Według centrum praw człowieka Wiasna obecnie na Białorusi 1168 osób jest uznawanych za więźniów politycznych
Źródło: