Francuski ksiądz na Placu św. Piotra: przesłanie Franciszka to nie tylko droga Kościoła, ale każdego z nas

„To bardzo ważne, by nie pozostawać w naszych domach, wspólnotach, tylko wychodzić na zewnątrz, by spotykać ludzi i nieść im Ewangelię i ogłaszać, że Chrystus Zmartwychwstał” – mówi Opoce ks. Frédéric de Verchère z archidiecezji Lyon we Francji, który przyjechał do Rzymu z grupą 350 osób na Jubileusz Młodzieży.

Na Plac św. Piotra razem z tysiącami pielgrzymów przyszedł pożegnać papieża Franciszka. Jak mówi w rozmowie z Opoką, jego nauczanie bardzo go porusza i motywuje.

„Po pierwsze – papież wezwał cały Kościół, by służył najbiedniejszym z biednych. Byłem bardzo wzruszony, gdy zaraz po wyborze na Tron Piotrowy poszedł do więzienia, by umyć więźniom nogi. Za każdym razem, gdy odbywał podróż apostolską, szedł do ubogich i potrzebujących. Tymi gestami chciał pokazać, że najważniejsze w życiu chrześcijanina jest okazywać miłość Chrystusa – wszystkim” – mówił. 

„Dla mnie jest to papież, który wezwał Kościół do służby ubogim” – dodał.

„Po drugie – zaznaczył francuski kapłan – pokazał, że Bóg nie męczy się wybaczaniem. Po trzecie – zaprosił Kościół, by wyjść na peryferie, by słuchać ludzi, którzy są daleko od Kościoła”. 

„Wszyscy, wszyscy, wszyscy, mamy miejsce w Kościele, gdyż wierzymy, że Bóg przebacza nasze grzechy” – mówił.

Duchowny wyraził nadzieję, że nie tylko przyszły papież, ale wszyscy chrześcijanie powinni żyć przesłaniem, które zostawił Kościołowi Franciszek: troską o ubogich, głoszeniem Miłosierdzia i misją ewangelizacyjną.

„To bardzo ważne, by nie pozostawać w naszych domach, wspólnotach, tylko wychodzić na zewnątrz, by spotykać ludzi i nieść im Ewangelię i ogłaszać, że Chrystus Zmartwychwstał” – mówił.

Zaznaczył, że wszyscy poprzedni papieże, zarówno Benedykt XVI jak i Jan Paweł II, choć różnili się między sobą, zostali wybrani „w odpowiednim momencie”. 

„Oznacza to, że Duch Święty jest i działa w Kościele. Nowy papież powinien kontynuować misję papieża Franciszka, ale powinien też być otwarty na nowe drogi głoszenia Ewangelii” – mówił.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama