Izzat al-Riszek, wysoki rangą przedstawiciel Hamasu, wydał w niedzielę oświadczenie, w którym stwierdził, że palestyńska grupa nadal przestrzega rozejmu. W odpowiedzi na doniesienia o atakach bojowników na żołnierzy Izraela ocenił, że to strona izraelska szuka pretekstu do utrzymywania okupacji.
Przedstawiciel Hamasu zauważył, że „to okupacja nadal narusza zawieszenie broni, a Izrael chce usprawiedliwiać swoje zbrodnie”. Al-Riszek oświadczył, że premier Izraela Benjamin Netanjahu próbuje wycofać się ze zobowiązań porozumienia, starając się jednocześnie uniknąć odpowiedzialności przed mediatorami.
Izraelskie media, powołując się na źródła bliskie Hamasowi, podały w niedzielę, że operacja przeprowadzona przez grupę we wschodniej części Rafah była wymierzona w Jasera Abu Szababa, przywódcę milicji działającej w tym regionie przy wsparciu Izraela.
Izraelskie wojsko ogłosiło wcześniej w niedzielę, że bojownicy Hamasu przeprowadzili „wielokrotne ataki” na siły izraelskie poza strefą buforową „żółtej linii”, w tym ostrzał z użyciem granatnika przeciwpancernego i ogień snajperski, nazywając to „rażącym naruszeniem” zawieszenia broni.
W odpowiedzi na atak minister bezpieczeństwa narodowego Izraela Itamar Ben Gwir zaapelował do premiera Netanjahu o wznowienie działań wojskowych w Strefie Gazy.
Już w sobotę departament stanu USA ostrzegał przed „ryzykiem naruszenia zawieszenia broni przez Hamas wobec ludności Gazy”. „Planowane ataki na palestyńską ludność cywilną stanowiłby bezpośrednie i poważne naruszenie porozumienia o zawieszeniu broni” – napisał resort.
W odpowiedzi na oświadczenie amerykańskiej administracji Hamas zaznaczył, że „to władze okupacyjne (Izrael – PAP) utworzyły, uzbroiły i sfinansowały gangi przestępcze, które dopuściły się morderstw, porwań, kradzieży ciężarówek z pomocą humanitarną i napaści na palestyńską ludność cywilną”.
W Strefie Gazy od 10 października obowiązuje zawieszenie broni w wojnie Izraela z Hamasem. Pierwszy etap zakłada wstrzymanie walk, częściowe wycofanie się wojsk izraelskich, wymianę izraelskich zakładników na palestyńskich więźniów i zwiększenie pomocy humanitarnej.
Większość tych punktów została zrealizowana. Hamas zwrócił jednak dotychczas dziewięć z 28 ciał zabitych zakładników.
Drugi etap planu przedstawionego przez prezydenta USA Donalda Trumpa obejmuje m.in. złożenie broni przez Hamas, przekazanie władzy w Strefie Gazy tymczasowej administracji palestyńskiej pod nadzorem międzynarodowym, stworzenie sił stabilizacyjnych i odbudowę tego terytorium.
Źródło: