Ukraina i Rosja przeprowadziły we wtorek drugą wymianę jeńców w tym tygodniu; tym razem do ojczyzny powrócili ranni i ciężko ranni, którzy wymagają pilnej pomocy medycznej – poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
„Kontynuujemy powrót naszych ludzi, o którym porozumieliśmy się (z Rosją, podczas negocjacji) w Stambule. Dziś – pierwszy etap powrotu z rosyjskiej niewoli naszych ciężko rannych i rannych żołnierzy. Wszyscy oni wymagają natychmiastowej pomocy medycznej. To ważny akt humanitarny” – napisał na portalach społecznościowych.
Prezydent wyjaśnił, że do domu powrócili żołnierze różnych formacji: Sił Zbrojnych, Gwardii Narodowej, Państwowej Służby Granicznej Ukrainy i Państwowej Specjalnej Służby Transportu.
Zełenski podkreślił, że wymiany muszą trwać. „Wymiany muszą być kontynuowane. Robimy wszystko, by odnaleźć i sprowadzić każdego i każdą, kto znajduje się w niewoli. Dziękuję wszystkim, którzy w tym pomagają” – powiedział szef państwa.
Dzień wcześniej, w poniedziałek, Moskwa i Kijów wymieniły jeńców wojennych do 25. roku życia. Poniedziałkowa wymiana była 66. z kolei. Ta, do której doszło we wtorek, to 67. wymiana z rzędu od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę w lutym 2022 r.
W trakcie tych wymian strony przekazują sobie jeńców na granicy Ukrainy z Białorusią. Jeńcy ukraińscy przywożeni są następnie do szpitali w północnej części ich kraju, gdzie przechodzą wstępne badania lekarskie. Spotykają się wówczas także z oczekującymi na nich bliskimi.
Zełenski mówił w poniedziałek, że Ukraina liczy na pełną realizację uzgodnień w sprawach humanitarnych, osiągniętych podczas spotkania z Rosją w Turcji.
Wymianę jeńców uzgodniono podczas drugiej rundy negocjacji ukraińsko-rosyjskich 2 czerwca w Stambule. Strony, które rozmawiały tam za pośrednictwem Turcji, ustaliły wymianę wszystkich poważnie chorych jeńców wojennych i mających mniej niż 25 lat oraz wymianę ciał żołnierzy w formule 6000 na 6000.
Z Kijowa Jarosław Junko
Źródło: