Komu dam się przekonać – skruszonemu Piotrowi, czy okrutnym Arcykapłanom?
Siostro i Bracie!
Trwamy w Oktawie Zmartwychwstania Pańskiego. Jesteśmy świadkami niesamowitych wydarzeń. Dzisiaj z relacji autora Dziejów Apostolskich usłyszeliśmy, jak św. Piotr mężnie głosi zmartwychwstanie Chrystusa. Ten, który nie tak dawno temu zaparł się Mistrza: Nie znam Go!
Pewnie zauważyliście też, że tak się nieszczęśliwie wczoraj złożyło, że w tym roku radosny okrzyk Alleluja, Jezus żyje! zbiegł się z Prima Aprilis… Ale Zmartwychwstanie Chrystusa to fakt, a nie jakiś mniej lub bardziej udany żart, czy pobożna bajeczka. Jednak to rozpowszechnione przez arcykapłanów kłamstwo, że uczniowie Jezusa przyszli w nocy i wykradli Go, kiedy oni spali, przez wielu ludzi współczesnych jest uznawane za prawdę. Wystarczy tylko podjąć ten temat na jakimkolwiek forum w Internecie lub na szkolnej katechezie.
Rzeczywiście wielu dzisiaj uważa, że to, co stało się z ciałem Nazarejczyka po Jego męce i śmierci, jest nawet nie tyle niewinnym żartem, co nawet podłym kłamstwem… A ty, co myślisz Siostro i Bracie? Czy z tego pustego grobu płynie dla Ciebie radosne orędzie, że nie ma Go tutaj, bo zmartwychwstał, jak zapowiedział; czy może raczej szyderczy chichot arcykapłanów i tych, którym udało się nas nabrać; rechot tych, którzy opłacili ludzi, by ci przekonali nas do tego kłamstwa, że ciało Jezusa zostało wykradzione nocą? Co o tym wszystkim myślisz ty, Siostro i Bracie?
Ja, wierzę w Zmartwychwstanie! Myślę nawet, że tak jak kiedyś, tak i dzisiaj potrzeba światu wiary w to, że Chrystus prawdziwie zmartwychwstał... Między innymi dlatego jestem kapłanem. Sądzę też, że cały świat, być może tego nie dostrzega, ale na pewno potrzebuje radosnego Orędzia Ewangelii, która rodzi życie, rodzi nadzieję. Uważam, że świat pomimo, iż pozostaje głuchy na radosne okrzyki Alleluja, pragnie dostrzec to, co pokazuje Zmartwychwstały; to, że życie na ziemi jest przygotowaniem do szczęścia wiecznego.
Jestem też przekonany, że to dobrze, iż zadajemy sobie dzisiaj takie trudne pytania... Sprzyja temu nawet dzisiejsza liturgia słowa, która stawia przed nami Piotra i Arcykapłanów. Piotr, odważnie i z mocą, nie tyle przekonuje, co zaświadcza o Zmartwychwstaniu Chrystusa; oraz Arcykapłani, którzy opłacają ludzi, by ci roznieśli pogłoskę, że nie ma Zmartwychwstania, że Apostołowie wykradli Jezusowe ciało i ukryli je, być może zakopując w jakimś nieznanym grobie. Dwie relacje – Piotra i Arcykapłanów…
Komu dam się przekonać: dawnemu zdrajcy, skruszonemu Piotrowi, czy Arcykapłanom, od początku do końca knującym przeciwko Jezusowi; tym, którzy dopuścili się okrutnego morderstwa i którzy jeszcze teraz mają czelność, by rozsiewać wokoło kłamstwa i plotki dotyczące Jego osoby. Trwając w chwili ciszy, spróbujmy sobie w sercu odpowiedzieć na to pytanie: komu dam się przekonać – skruszonemu Piotrowi, czy okrutnym Arcykapłanom?
2 kwietnia 2018 r. Poniedziałek w Oktawie Zmartwychwstania Pańskiego. Do czytań: Dz 2, 14. 22b-32 | Ps 16 (15), 1b-2a i 5. 7-8. 9-10. 11 | Mt 28, 8-15
opr. ac/ac