Dziś muszę się zatrzymać w twoim domu

Homilia / rozważanie na Rocznicę poświęcenia własnego kościoła

Kościół, jako budynek, może nas zachwycać lub nie. Jeden cieszy oko, inny - nie. W każdym jednak przypadku trzeba sobie przypominać, że to właśnie jest „dom Boży i brama do nieba".

Niejeden raz spotkałem i młodych ludzi, i starszych, którzy mówili, że kościół nie jest im potrzebny do spotkania z Bogiem. Wielu mówiło nawet, że lepiej się modlą na łonie natury, w lesie lub nad jeziorem. Dziwnym jednak trafem pośród wyznawców tej przyrodniczej religijności nie znalazłem nikogo, kto by mnie swoją wiarą i życiem zachwycił. Może wiarę zastąpiły w ich życiu wzruszenia? Zamiast słuchać Boga, słuchali siebie i drzew szumiących na wietrze? A to co wydawało się im rozmową z Bogiem, było dialogiem z samym sobą?

Kościół, nie tylko jako wspólnota wierzących, lecz także jako budynek, ma zasadnicze znaczenie w życiu człowieka. Tak jak bez domu rodzinnego, który tworzą ludzie, ale w dużej mierze także cztery ściany i stół, nie można sobie wyobrazić pełnego wychowania człowieka, tak również bez domu Bożego trudno sobie wyobrazić wychowanie religijne i rozwój wiary. Poprzez kościół, ten parafialny, zbawienie przybliża się do każdego z nas. Jest on jakimś punktem odniesienia, do którego powraca się przez całe życie, bo właśnie tam są nasze korzenie.

Czytając historię Zacheusza, który, by zobaczyć Jezusa, robi co może, nawet wspina się na drzewo, musimy pomyśleć o miejscu, gdzie my możemy spotkać Boga. Nie można biec do lasu czy jechać daleko w góry i szukać Tego, który czeka na nas w centrum miasta czy na skraju wioski w domu, który sami żeśmy dla Niego zbudowali. Zacheusz szukał Jezusa tam, gdzie mógł Go znaleźć. I udało mu się.

Gdy przeżywamy w naszych parafiach rocznicę poświęcenia kościoła (dawniej mówiło się „konsekracji kościoła"), warto sobie przypomnieć, że tu naprawdę można spotkać Jezusa. I chociaż są miejsca i czasy, które na pewno pomagają ożywić wiarę, rodzą pozytywne emocje, które pobudzają ducha, a czasami wręcz popychają nas do nawrócenia, trzeba pamiętać, że w kościele zawsze czeka na nas Jezus żywy. Ten sam, który powiedział do Zacheusza: „Dziś muszę się zatrzymać w twoim domu".

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama