Problem globalny

- Warszawa została wybrana na miejsce IX kongresu specjalistów z Europy, zajmujących się problematyką HIV-AIDS. Kongres odbędzie się w 2003 roku. Dlaczego wybrano akurat naszą stolicę?

- Z jednej strony jest to uznanie naszych zasług w dziedzinie prewencji HIV i opieki nad chorymi na AIDS. Z drugiej strony kongres ma zaktywizować tę część Europy do większych starań. Lekarze z Zachodu bardzo wysoko oceniają poziom leczenia AIDS i opieki nad zakażonymi w Polsce oraz nasze programy prewencyjne. Także Czechy, Słowacja, Słowenia i Węgry skutecznie działają przeciwko rozszerzaniu się HIV w ich państwach. Zdecydowanie gorzej przedstawia się sytuacja za naszą wschodnią granicą.

- To znaczy, że Polska jest w Europie szańcem państw prowadzących zorganizowaną i przemyślaną walkę z AIDS?

- Rzeczywiście Polska ma niski odsetek osób zakażonych wirusem HIV - niższy niż w krajach Europy Wschodniej, ale i Zachodniej. Dlatego musimy więcej uwagi poświęcić programom prewencyjnym. Jeszcze mamy czas na ich wprowadzenie.

Obawiamy się fali zwrotnej zakażeń zza wschodniej granicy. Tam systemy prewencyjne nie zostały wprowadzone w życie, a liczba zakażonych rośnie lawinowo. Ukraina ma obecnie 120 tys. zakażonych HIV, a ich liczba co roku mnożyła się razy dziesięć. Wirus rozprzestrzenia się przede wszystkim w środowisku narkomanów, drogą zastrzyków dożylnych. Podobnie było w Polsce na początku epidemii. Rosjanie szacują, że w ciągu czterech lat liczba nosicieli HIV w ich kraju przekroczy 1 milion.

Tym krajom należy pomóc, nie tylko z powodów humanitarnych, ale również w trosce o nasze bezpieczeństwo. Dlatego w najbliższych latach polscy specjaliści będą szkolić wschodnich lekarzy w dziedzinie prewencji, będą też przekonywać do tego decydentów, gdyż to od nich zależy, jakie środki i metody zostaną zaangażowane w walkę z wirusem.

- Czy za tym pójdzie także pomoc finansowa z naszej strony?

- Ponieważ HIV dotknął również kraje najbogatsze, to one w głównej mierze przeznaczają największe sumy na „rozpracowanie” wirusa i profilaktykę, prowadzoną nie tylko we własnych państwach. AIDS jest chorobą globalną i właśnie w ten sposób powinno być leczone. Stany Zjednoczone przeznaczyły duże wsparcie finansowe dla profilaktyki HIV w krajach Europy Wschodniej. Jednak by mieć gwarancję, że pieniądze te będą rzeczywiście przeznaczone na walkę z epidemią, będą one kierowane przez Polskę. Szczegóły w tej sprawie są dopiero uzgadniane.

- Jak ocenia Pan postęp badań nad lekami na AIDS? Kiedy możemy spodziewać się szczepionki przeciw HIV?

- Postęp w tej dziedzinie jest kolosalny. Wprawdzie nie udało się jeszcze wyleczyć zakażonych wirusem HIV, jednak możemy już wydłużyć ich życie co najmniej o kilka lat. Myślę, że jesteśmy bardzo blisko opracowania skutecznej terapii zakażonych. Przypuszczam, że szczepionka przeciw HIV pojawi się w ciągu kilku lat.

- Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała
J.J-W.