Człowiek i jego prawa

Kolejna część wprowadzenia do Nauczania Społecznego Kościoła (6)

W ostatnich czasach, szczególnie po odzyskaniu przez naszą ojczyznę wolności, słyszymy odmieniane we wszystkich możliwych formach i przypadkach wyrażenie: mam takie prawo! mam do tego prawo! Obok właściwego i upoważnionego użycia takiej argumentacji, często pojawiają się jej nadużycia. Wiem np. o rodzicach, którzy zawożą swoje nieletnie dzieci na całonocne szaleństwa dyskotekowe, argumentując, że ich pociechy "mają do tego prawo". Nawet bez teoretycznego przygotowania czujemy jednak, że związek wolność-prawo do... jest jedną z zasadniczych relacji określających całe nasze człowieczeństwo.

Pewne elementy praw człowieka odnajdujemy już w Starym Testamencie (prawo do ochrony życia, wypoczynku, dobrego imienia, własności). Dotyczyły one jednak tylko pewnej, węższej lub szerszej, grupy społecznej.

Powstały w średniowieczu stan szlachecki cieszył się zwykle prawami, których pozbawieni byli członkowie innych stanów. W takim ograniczonym zakresie prawa były gwarantowane w niektórych przywilejach i dokumentach: Magna Charta Libertatum (1215), Habeas Corpus Act (1679) i Bill of Rights (1689) w Anglii oraz w słynnym Neminem captivabimus, nisi iure victum (1433) w Polsce. Prawa człowieka były więc rozumiane jako swego rodzaju gwarancja przywilejów. Bazowały na feudalnej strukturze społeczeństw oraz na umowie społecznej. Nie znajdowały dostatecznej siły argumentacji, by ogarnąć wszystkie warstwy społeczne.

Szczególne zainteresowanie prawami człowieka nastąpiło w okresie Oświecenia. Starano się wtedy rozszerzyć prawa człowieka na szersze warstwy społeczeństwa. W Ameryce Północnej ogłoszono wtedy Bill of Rights stanu Wirginia (1776), Bill of Rights of Independence (1776), we Francji Déclaration des Droits de l'Homme et du Citoyen (1789).

Po II wojnie światowej ogłoszono ponad 70 dokumentów dotyczących praw człowieka, zarówno uniwersalnych, jak i regionalnych, posiadających moc prawną, oraz wiele deklaracji. Najważniejsza z nich to Powszechna Deklaracja Praw Człowieka (1948) oraz Europejska Konwencja Praw Człowieka (1950).

W nauce społecznej Kościoła za podstawę praw człowieka uznaje się godność osoby ludzkiej. Są one zakotwiczone w naturze ludzkiej, a ostatecznie w Bogu, który jest stwórcą natury. Bóg jest więc ostatecznym źródłem praw człowieka. Dlatego prawa przysługują każdemu człowiekowi, są powszechne i nienaruszalne. Skoro społeczeństwo ich nie ustanawia i nie przyznaje, nie może ich też ograniczać, a tym bardziej odbierać.

Międzynarodowa Komisja Teologiczna w dokumencie Godność i prawa osoby ludzkiej stwierdziła: Powinność i prawo Ludu Bożego do głoszenia i obrony godności osoby ludzkiej w sposób szczególny nabierają aktualności w naszych czasach, w których ewidentny staje się - z jednej strony - głęboki kryzys wartości ludzkich i chrześcijańskich, a z drugiej strony wzrasta u wszystkich coraz bardziej żywa i głęboka świadomość ogromu niesprawiedliwości popełnionych przeciw osobie ludzkiej... Dzisiaj w przepowiadaniu, w działalności i w życiu Kościoła słusznie przypisuje się tak wyjątkowe znaczenie prawom człowieka.

Znaczącymi dokumentami Kościoła, w których formułowane zostały prawa człowieka są: Pacem in terris (1963) Jana XXIII; Gaudium et spes i Dignitatis humanae (1965) Soboru Watykańskiego II; Dokument Stolicy Apostolskiej o wolności religijnej (1980); Laborem exercens (1981), Sollicitudo rei socialis (1987), Centesimus annus (1991) Jana Pawła II; Kościół i prawa człowieka, dokument Papieskiej Komisji Iustitia et Pax (1975).

Wymienia się w nich przysługujące człowiekowi prawa wolnościowe, społeczne i solidarnościowe. W nauce społecznej Kościoła łączy się je z takimi wartościami, jak dobro osoby ludzkiej, dobro wspólne, prawda. Bardziej szczegółowo zaś stwierdza się, że każdy człowiek ma prawo do życia, do pracy, sprawiedliwej płacy, własności, rodziny, wypoczynku, opieki lekarskiej, mieszkania, stowarzyszania się itd. Papież Jan Paweł II, rozszerzając perspektywę, szczególnie mocno akcentuje prawo do integralnego rozwoju osoby ludzkiej oraz prawo narodów do rozwoju.

W dokumentach społecznych Kościoła podkreśla się stanowczo, że każdemu uprawnieniu odpowiadają obowiązki, które posiadają wymiar osobowy i społeczny. Osobowy, gdyż na samych uprawnionych spoczywa obowiązek; społeczny, gdyż na innych osobach, grupach pośrednich, władzy państwowej spoczywa obowiązek uznawania i poszanowania praw przysługujących jednostkom.

Kościół popiera i broni praw człowieka poprzez nauczanie, wychowanie i praktyczną działalność, wiedząc, że tam, gdzie deptane są prawa człowieka, tam znieważany jest sam Chrystus, obecny w "braciach najmniejszych".

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama