Fragmenty książki "Jak pokonać lęk? Poradnik"
Louis Masquin Jak pokonać lęk? |
Pacjenci obawiają się ostrego napadu lęku, nazywanego atakiem paniki. Dominuje wówczas rozpacz — to ona jest najtrudniejszym przeżyciem, w nią zmienia się lęk tak intensywny, iż ma się wrażenie, że wszystko wymyka się spod kontroli, staje się straszne.
Powtarzające się ataki silnego niepokoju zaczynają się nagle, bez widocznego powodu, nieprzewidzianie. Symptomy somatyczne (oddechowe, kardiologiczne, trawienne) bardzo się nasilają, do tego dochodzą objawy psychiczne, od podniecenia tak silnego, że trudno usiedzieć na miejscu, po stupor, wycofanie, bycie niemal sparaliżowanym, tak jakby się zobaczyło węża boa. Towarzyszy temu wrażenie nierealności (depersonalizacja, oddalenie, odcięcie od rzeczywistości).
Pacjent ma wrażenie:
—nieuchronnej śmierci i nadciągającej katastrofy;
—stania się wariatem, kimś obcym sobie, obcym swojemu ciału i postrzeganiu siebie z poczuciem dziwaczności;
—utraty panowania, kontroli, sposobów radzenia sobie z sytuacją. Utrata panowania nad czymkolwiek z jednoczesnym pragnieniem kontrolowania wszystkiego prowadzi go nieuchronnie do stwierdzenia, że... tak czy inaczej nie potrafi już niczego kontrolować i dziś jeszcze może stracić życie.
Atak paniki może trwać od kilku minut do kilku godzin, powtarzając się w niewielkich odstępach czasu. Strach przed nawrotem i groźba ataku sprawiają, że pacjent zgłasza się do lekarza, nie zwlekając, chyba że ulegnie pokusie samodzielnego zaordynowania sobie leków uspokajających (czasem za namową otoczenia: „Weź to, dobrze ci zrobi”) czy też alkoholu, najstarszego leku uspokajającego na świecie, typowego fałszywego przyjaciela. Rzecz jasna, powtarzające się ataki prowadzą do poważnych zmian zachowania.
Trzeba tu wtrącić dwa słowa o spastyczności i tężyczce, na których temat etiologii formułowano różne teorie. Z reguły stwierdzano wówczas niedostatek w organizmie wapnia oraz magnezu, poza tym analizy biologiczne wypadały zazwyczaj normalnie. Wśród opisów różnych zaburzeń te określamy zaburzeniami niepokoju, a jeśli są szczególnie natężone — zaburzeniami paniki.
opr. aw/aw