Słuchanie powoduje docenienie

Fragment poradnika "Sztuka słuchania. Klucz do udanych relacji."

Słuchanie powoduje docenienie


Mary E. Siegel, Paul J. Donoghue

SZTUKA SŁUCHANIA
Klucz do udanych relacji

ISBN: 978-83-7767-159-7
wyd.: Wydawnictwo WAM 2013

Wybrane fragmenty
Przedmowa
Znaczenie słuchania
Potrzebujemy być słuchani
Słuchanie wyzwala
Słuchanie przynosi ukojenie
Słuchanie powoduje docenienie
Słuchanie wyjaśnia
Niesłuchanie kosztuje

Słuchanie powoduje docenienie

Nie tylko wtedy, gdy jesteśmy smutni, potrzebujemy dzielić się naszymi uczuciami i  potrzebami. Większość z  nas chciałaby także móc rozmawiać o swoich radościach. Mamy nadzieję, że inni wysłuchają nas i zareagują na dobre informacje. Niestety, często czeka nas rozczarowanie.

Janice poczuła przypływ dumy, kiedy dyrekcja hospicjum zaprosiła ją do przyłączenia się do niewielkiej grupy osób, które miały przejść szkolenia, aby udzielać duchowego pocieszenia rodzinom w żałobie. Kochała swoją pracę wolontariuszki w hospicjum. Fakt docenienia jej jako opiekunki napawał ją ekscytacją. Radość Jenice okazała się jednak krótkotrwała. Kiedy zadzwoniła do przyjaciółki, aby podzielić się dobrymi wiadomościami, ta odparła: „Będziesz spędzała teraz jeszcze więcej czasu otoczona śmiercią i cierpiącymi rodzinami. Jesteś pewna, że tego właśnie chcesz? To może być bardzo przygnębiające”.

A  później, kiedy opowiedziała o  nowej możliwości zawodowej swojemu partnerowi, usłyszała pytanie, w którym zabrzmiała nuta frustracji: „Ile dni w tygodniu będziesz się tym zajmować?”.

Nasza radość z uzyskania dobrego wyniku w grze w golfa na domowym trawniku jest często konfrontowana z  relacjami przyjaciół o  uzyskaniu jeszcze lepszych wyników. Nasza duma z przyjęcia syna na studia doktoranckie zostaje umniejszona nagłą tyradą jednego z przyjaciół na temat „absurdalnych kosztów szkolnictwa wyższego”. Wydawałoby się, że dobre dla nas wiadomości zostaną także dobrze przyjęte przez innych. Jednak ci, na których uwadze szczególnie nam zależy, często ignorują naszą radość z  awansu zawodowego, sukcesów i zwycięstw. Tymczasem kiedy przyjaciel podziela z autentyczną empatią nasze podniecenie i radość, szczęśliwe wieści nabierają jeszcze bardziej szczególnego znaczenia. A  i  my sami doświadczyć możemy sporej satysfakcji, doceniając osiągnięcia tych, o których się troszczymy.

Pewien ojciec powiedział nam tak:

Uwielbiam chwalić mojego najstarszego syna. Ma dopiero siedem lat, więc ma w sobie jeszcze tę niesamowitą niewinność. Kiedy zatem powiem mu: „Stary, wybiłeś piłkę chyba na kilometr. Pewnie nadal szukają jej w  sąsiednim województwie”, na jego buzi pojawia się ten nieokiełznany uśmiech i zaczyna cieszyć się jak mały pies. To jest niesamowite. Mam z  tego tyle samo uciechy co on. Z  zaufaniem słucha każdego słowa, które wypowiadam. Co innego z moją żoną — już dawno temu przestałem jej mówić, jak wspaniale wygląda. Jest tak bardzo przekonana co do swojej otyłości, że zbywa każdy komplement.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama