Świadkowie Jehowy - ich nauki w świetle faktów: Duch Święty

Refleksje byłego członka Świadków Jehowy: Dlaczego Świadkowie uparcie twierdzą, że Duch Święty nie jest osobą?

Od Redakcji. Niniejsza publikacja jest relacją opartą na osobistym doświadczeniu. Nie rości sobie ona prawa do bycia uznaną za publikację naukową - to wymagałoby szerokich badań, które byłyby sprawą bardzo trudną lub wręcz niemożliwą, z racji na brak jawności w funkcjonowaniu organizacji Świadków Jehowy. Osobiste doświadczenie ma jednak również swój walor poznawczy, pokazując aspekty, do których badacz z zewnątrz mógłby nigdy nie dotrzeć lub nie zrozumieć ich należycie. Zachęcając więc do lektury, prosimy czytelników o wzgląd na to, że jest to zapis osobistego doświadczenia, a nie praca naukowa - nie należy więc wyciągać z tekstu zbyt uogólniających wniosków.

Duch Święty

Czym jest Duch Święty według Świadków Jehowy i całej organizacji? Oto ich typowe argumenty:

Czynna siła Boża; duch święty. Słowa rúach oraz pneúma najczęściej odnoszą się do świętego ducha Bożego, czyli do czynnej siły Boga.

Nie jest osobą. Pogląd, że duch święty jest osobą wchodzącą w skład boskiej Trójcy, stał się oficjalnym dogmatem kościelnym dopiero w IV w. n.e. Nie wyznawali go pierwsi „Ojcowie Kościoła”; w II w. n.e. Justyn Męczennik nauczał, że duch święty to wpływ lub sposób oddziaływania Boga; również Hipolit nie uważał ducha świętego za osobę. Pismo Święte konsekwentnie poświadcza, że duch święty nie jest osobą, lecz czynną siłą, którą Bóg się posługuje, by urzeczywistniać swoje zamierzenie i swoją wolę.

Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że słowa: „Na niebie: Ojciec, Słowo i Duch Święty, a ci trzej jedno są” (Bg), występujące w niektórych starszych przekładach 1 Jana 5:7, są nieautentycznym dodatkiem do oryginału. W przypisie do tego wersetu katolicka Biblia Tysiąclecia podaje, że powyższych słów „brak w najstarszych rkp [rękopisach] gr. i w najstarszych przekładach. Nie spotykamy ich również w ważniejszych kodeksach Wlg [Wulgaty]. Prawdopodobnie stanowiły one marginesową glosę, później w niektórych kodeksach włączoną do tekstu”. Historię tej wstawki przedstawił B. Metzger w dziele A Textual Commentary on the Greek New Testament (1975, ss. 716-718), gdzie wyjaśnia, iż po raz pierwszy pojawiła się w traktacie Liber apologeticus z IV w., a od VI w. występuje w odpisach Wulgaty i starołacińskich przekładów Biblii. Wszystkie współczesne tłumaczenia — zarówno katolickie, jak i protestanckie — uznają ją za nieautentyczną i nie zamieszczają jej w tekście głównym (Bp, BT, Bw)

Personifikacja nie oznacza, że jest osobą. To prawda, że Jezus nazwał ducha świętego „wspomożycielem”, który ‛uczy’, ‛świadczy’, ‛daje dowód’, ‛wprowadza’, ‛mówi’, „słyszy” czy też ‛otrzymuje’. Jak wynika z tekstu greckiego, Jezus w takich wypadkach czasami odnosił do tego „wspomożyciela” zaimek osobowy rodzaju męskiego (por. Jn 14:16, 17, 26; 15:26; 16:7-15). Biblia obfituje w przykłady personifikacji, czyli przypisywania pewnym pojęciom cech osobowych. W Księdze Przysłów uosobiona została mądrość (Prz 1:20-33; 8:1-36), która zarówno w języku hebrajskim, jak i polskim jest rodzaju żeńskiego. Mądrość spersonifikowano również w Mateusza 11:19 i Łukasza 7:35, gdzie mówi się o jej „dziełach” i „dzieciach”. Apostoł Paweł wspomniał o ‛królowaniu’ grzechu, śmierci oraz niezasłużonej życzliwości, nadając im tym samym cechy osobowe (Rz 5:14, 17, 21; 6:12). Napisał też, iż grzech ‛otrzymuje bodziec’, ‛sprawia pożądanie’, ‛obałamuca’ i ‛zabija’ (Rz 7:8-11). Z całą pewnością jednak nie uważał, że grzech jest osobą.

A zatem przytoczone przez Jana wypowiedzi Jezusa na temat ducha świętego również należy rozpatrywać w ich kontekście. Nazywając tego ducha „wspomożycielem” (gr. parákletos jest rzeczownikiem rodzaju męskiego), Jezus dokonał jego personifikacji. Słusznie więc Jan, utrwalając na piśmie słowa Jezusa, stosuje do „wspomożyciela” zaimki osobowe rodzaju męskiego. Jeżeli jednak w podobnym kontekście występuje greckie pneúma, będące rodzaju nijakiego, Jan odnosi do ducha świętego zaimek rodzaju nijakiego. Kiedy więc w odniesieniu do parákletos posługuje się zaimkiem osobowym rodzaju męskiego, czyni to nie z przyczyn doktrynalnych, lecz ze względu na reguły gramatyczne (Jn 14:16, 17; 16:7,  8).

Nie jest przedstawiany jako osoba. Ponieważ Bóg jest istotą duchową i odznacza się świętością i ponieważ wszyscy Jego wierni anielscy synowie też są duchami i są święci, nie ulega wątpliwości, że gdyby „duch święty” był osobą, Pismo Święte w jakiś rozsądny sposób pozwalałoby odróżnić taką duchową osobę od tych innych ‛świętych duchów’. Należałoby oczekiwać, że wszędzie tam, gdzie nie dodano jakiegoś określenia, np. „święty duch Boży”, słowo „duch” będzie chociażby poprzedzone rodzajnikiem. Pozwalałoby to przynajmniej zaznaczyć, że chodzi o Ducha Świętego. Tymczasem w języku greckim wyrażenie „duch święty” bardzo często występuje bez rodzajnika, z czego wynika, że nie odnosi się ono do osoby (por. Dz 6:3, 5; 7:55; 8:15, 17, 19; 9:17; 11:24; 13:9, 52; 19:2; Rz 9:1; 14:17; 15:13, 16, 19; 1Ko 12:3; Heb 2:4; 6:4; 2Pt 1:21; Judy 20, Int i inne przekłady międzywierszowe).

Chrzest w „imię” ducha świętego. W Mateusza 28:19 jest mowa o chrzcie „w imię Ojca i Syna, i ducha świętego”. Słowo „imię” niekoniecznie musi oznaczać czyjeś imię własne. Jeżeli ktoś robi coś „w imię idei” (swobody, wolności itp.), to czyni to „ze względu na ideę; odwołując się do idei”. Podobne znaczenie ma grecki wyraz ònoma, tłumaczony na „imię”. Występuje on np. w Mateusza 10:41, gdzie bywa oddawany literalnie: „Kto przyjmuje proroka w imię proroka, otrzyma zapłatę proroka, i kto przyjmuje sprawiedliwego w imię sprawiedliwego, otrzyma zapłatę sprawiedliwego” (Wk; por. Db). Jednakże w wielu współczesnych przekładach wyrażono tę myśl następująco: „Kto przyjmuje proroka, ponieważ jest on prorokiem”, oraz „kto przyjmuje prawego, ponieważ jest on człowiekiem prawym” (; por. Kow, PE). Dlatego A. T. Robertson tak komentuje werset z Mateusza 28:19: „Słowo imię (onoma) zostało tu użyte w znaczeniu często spotykanym w Septuagincie i w papirusach, gdzie odnosi się do władzy i autorytetu” (Word Pictures in the New Testament, 1930, t. I, s. 245). A zatem osoba ochrzczona ‛w imię ducha świętego’ uznaje jego szczególną rolę — uznaje, że pochodzi on od Boga i że działa stosownie do Jego woli.

Inne dowody na to, że nie jest osobą. Kolejnym dowodem nieosobowego charakteru ducha świętego jest łączenie go z innymi rzeczownikami nieosobowymi, takimi jak woda czy ogień (Mt 3:11; Mk 1:8), oraz okoliczność, że chrześcijanie mieli być ochrzczeni „w duchu świętym” (Dz 1:5; 11:16). Zachęcono ich też, żeby ‛napełniali się duchem’, a nie upijali winem (Ef 5:18). Prócz tego ludzie mogą być „pełni” ducha oraz mądrości, wiary, radości (Dz 6:3, 5; 11:24; 13:52) i innych przymiotów, między którymi duch święty został wymieniony w 2 Koryntian 6:6. Trudno sobie wyobrazić, żeby takich sformułowań użyto wobec boskiej osoby. Wprawdzie duch święty może ‛być świadkiem’ lub ‛składać świadectwo’ (Dz 5:32; 20:23), ale to samo powiedziano w 1 Jana 5:6-8 o wodzie i krwi. Chociaż niektóre wersety wspominają, że duch ‛składa świadectwo’, „mówi” lub „powiada”, to z innych wynika, że nie ma własnego głosu, lecz przemawia przez jakieś osoby (Heb 3:7; 10:15-17; por. Ps 95:7; Jer 31:33, 34; Dz 19:2-6; 21:4; 28:25). Można go więc porównać do fal radiowych, które przekazują głos na odległość; dzięki nim czyjeś słowa skierowane do mikrofonu docierają do odległego słuchacza poprzez głośnik radiowy. Bóg za pośrednictwem swojego ducha przekazuje swe orędzia i swą wolę do umysłów i serc ziemskich sług, którzy z kolei mogą powtarzać Jego wypowiedzi innym ludziom.

Czym innym niż „moc”. A zatem słowa rúach oraz pneúma użyte w odniesieniu do świętego ducha Bożego opisują niewidzialną, czynną siłę, za pośrednictwem której Bóg urzeczywistnia swe zamierzenia oraz swoją wolę. Siła ta jest „święta”, ponieważ pochodzi od Niego, a nie z jakiegoś ziemskiego źródła, i będąc „duchem świętości”, jest wolna od wszelkiego skażenia (Rz 1:4). Nie chodzi tu o „moc” Jehowy, gdyż ten polski wyraz dokładniej odpowiada innym określeniom występującym w językach oryginalnych (hebr. kòach i gr. dýnamis). Rúachpneúma bywają używane w bliskim sąsiedztwie, nawet w ścisłym zestawieniu z tymi terminami oznaczającymi „moc”, co wskazuje na ich naturalny związek, lecz zarazem na określoną różnicę między nimi (Mi 3:8; Za 4:6; Łk 1:17, 35; Dz 10:38). „Moc” to w zasadzie zdolność lub możność działania bądź wykonywania czegoś; może być ona ukryta, uśpiona, czyli tkwić w kimś albo czymś bezczynnie. Natomiast „siła” określa w szczególności energię skierowaną na osoby lub rzeczy i wobec nich użytą; definiuje się ją m.in. jako „wpływ, który wywołuje bądź może wywołać ruch lub zmianę ruchu”. „Moc” można by przyrównać do energii nagromadzonej w akumulatorze, a „siłę” do prądu elektrycznego, który z niego płynie. „Siła” zatem dokładniej oddaje sens hebrajskiego i greckiego wyrazu określającego ducha Bożego, co potwierdza się przy badaniu Pisma Świętego.(it-1 495-504).

To tylko fragment spaczonych nauk organizacji która nie dostrzega boskości Ducha Świętego i tak samo go marginalizuje jak Jezusa Chrystusa, bo czy kogoś, kto posiada intelekt (umysłowość), emocje (uczucia), wolę, który może się wypowiadać, przekazywać ważne informacje, i może nauczać czegoś nie wypada nazywać osobą? Oto chciałbym przedstawić kilka wersetów przeczących tezie świadków - niech każdy przeanalizuje te wersety z modlitwą :

Duch Święty posiada umysł, intelekt i myśli : 1 Koryntian 2:11 BW, Rzymian 8:27 NT 2000, Dzieje 15:28, Dzieje Apostolskie przekład Romana Brandstaettera.

Duch Święty wykonuje czynności wymagające inteligencji:

Mówi: Dzieje 13:2 BW, Dzieje 21:11 BW, Dzieje 28:25 BW, Jana 16:13 BW

Woła: Galatów 4:6 BT

Przepowiada przyszłość: Dzieje 1:16 BT, 1 Piotra 1:11 BT, 1 Tymoteusza 4:1BT, Jana 16:13 BT

Wersetów na osobowość Ducha Świętego jest wiele w Piśmie Świętym, jeżeli ktoś jest bardzo ciekawy jakie jeszcze wersety świadczą o Jego osobowości odsyłam do książki pt : „Inny Jezus Inny Duch Inna Ewangelia Kluczowe doktryny Świadków Jehowy w świetle Biblii” autorstwa Natana Cheseda rozdział 2 str 43 pt.: „Czy Duch Święty jest osobą Boską?”

Oczywiście świadkowie i cała organizacja twierdzą że wersety świadczące o osobowości i Boskości Ducha Świętego przedstawione w innych przekładach Biblii są niezgodne z oryginałem i że są przekłamane i że tylko w ich przekładzie czyli Nowego Świata jest ukazana prawdziwa natura Ducha Świętego którego w swoim przekładzie często autorzy tego przekładu przedstawiają z małych liter.


opr. mg/mg



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama