W służbie komunizmu

Fragmenty książki "Reinkarnacja i wędrówka dusz"

W służbie komunizmu

Andrzej Zwoliński

REINKARNACJA
I WĘDRÓWKA DUSZ

ISBN: 978-83-927267-4-6
wyd.: Wydawnictwo PETRUS 2008

Wybrane fragmenty
Reinkarnacja a wizja człowieka
Poza granicami dobra i zła
Atak na rodzinę
Duchowy rasizm
W służbie faszyzmu
W służbie komunizmu
Reinkarnacja a uniwersalizm

W służbie komunizmu

Wielu badaczy komunizmu zgodnie stwierdza, że posiadał on wyraźne cechy religii.

Mikołaj Bierdiajew porównywał go do Kościoła, albowiem podejmował on próbę zrealizowania królestwa Bożego na ziemi. Pisał: „Królestwo komunistyczne jest (...) obarczone całością zadań, które należą do kościoła. Kształtuje ono duszę ludzką, zwiastuje jej obowiązujące dogmaty, czuwa nad tym, aby ta dusza oddawała mu cześć nie tylko „jako cesarzowi”, ale także „jako Bogu”. (...) Mamy Mu do czynienia z monizmem społecznym posuniętym do ostateczności, zamykającym w jednym pojęciu państwo, społeczeństwo, kościół”43.

Nadieżda Mandelsztam porównywała marksizm—leninizm do „Kościoła postawionego na głowie”44.

Czesław Miłosz w Zniewolonym umyśle (1953r.) określił komunizm jako logokrację (władzę słowa), a Waldemar Gurian, w rok później, jako ideokrację (władzę idei). Komunizm porównywali do religii m.in. Simone Weil i Raymond Aron, a Alain Besançon porównywał go z gnostycyzmem.

Do cech komunizmu sprawiających, że jest on podobny do gnozy religijnej zaliczano: nadinterpretację historii, moralność wynikającą z doktryny, powrót do statusu wyznawcy poprzez samokrytykę, jednostronną ocenę człowieka ze względu na jego możliwość uczestnictwa w zbawieniu, podział między bojownikami a masami, definicję bojownika jako tego, który posiadł wiedzę i jest ascetycznym profesjonalistą bez potrzeb życiowych oraz dualizm geohistoryczny między rejonami skazanymi a ocalonymi45.

Ellul, autor The New Demons (Nowe demony), jako religijne wymieniał jeszcze: „Mistycyzm, irracjonalizm, partia duchownych, utożsamienie z bogiem, boskie przymioty, itd. oraz dogmatyczny zakaz wszelkich dyskusji, totalitarna kontrola nad wszystkimi czynami i uczuciami aż do wyłączenia wszystkich innych wartości... a nade wszystko głośne mówienie o stworzeniu nowego człowieka wszelkich cnót”46.

Marksizm skonstruował swoistą koncepcję wyzwolenia i zbawienia. Tragiczna sytuacja człowieka określana jest w nim jako jego alienacja, wyobcowanie, odejście od istoty samego siebie. Wyalienowany człowiek potrzebuje wyzwolenia. Tym, co go wyzwala, jest dotąd jeszcze nie zrujnowana klasa społeczna — proletariat. Człowieka może wyzwolić jedynie człowiek, rozumiany jednak koletywnie, jako element grupy społecznej. Środkiem prowadzącym do tego wyzwolenia jest walka klas i rewolucja. Przebudowa struktur społecznych, która umożliwi stworzenie nowego człowieka, dokonuje się ostatecznie przez rewolucję, inicjowaną i realizowaną przez proletariat. Początkowy etap dyktatury proletariatu ma doprowadzić, według interpretacji marksistowskiej, do powstania bezklasowego i sprawiedliwego społeczeństwa. Będzie to trwały, końcowy etap ludzkiej historii, okres pełnego szczęścia dla wszystkich47.

Marksistowska teoria wyzwolenia człowieka zawiera wyraźne elementy szeroko rozumianej soteriologii i pewne podobieństwo do teorii reinkarnacji, zwłaszcza rozumianej jako „reinkarnacja kolektywu”. Ludzkość jako kolektyw jest nieśmiertelna, a jej kolektywnym zbawcą jest proletariat. Indywidualny człowiek podlega marksistowskiemu „prawu dziejowemu”, „nowej karmie”, wobec której jest bezsilny. Marks sformułował w Tezie o Feuerbachu postulat aktywizmu: „Filozofowie rozmaicie tylko interpretowali świat; idzie jednak o to, aby go zmienić”. Jednakże w praktyce życia społecznego doszedł do wniosku, że póki panuje kapitalizm, należy poddać się „niezłomnym prawom” i uznać, że wszystko, co możemy zrobić, to „skracać i łagodzić bóle porodowe” „naturalnych faz jego rozwoju”. Wykluczył przy tym jakikolwiek udział rozumu w kształtowaniu lepszego świata. Głosił ponadto historyczny relatywizm w etyce. Np. są co najmniej dwie idee „sprawiedliwości” (albo „wolności”, czy „równości”): jedna to idea sprawiedliwości klas panujących, a druga — klasy uciskanej. Jeszcze jedna idea zbliża marksizm do teorii reinkarnacji: socjologiczny determinizm. Marks głosił bowiem, że wszystkie nasze przekonania, łącznie z normami moralnymi, są uwarunkowane przez społeczeństwo i stadium jego rozwoju. Są jego wytworami i wytworami określonej sytuacji klasowej48.

Bal Gangadhar Tilak (1856—1920), indyjski myśliciel i działacz polityczny sympatyzujący z socjalizmem i uważany za rewolucjonistę, żywił nadzieję, że klasa robotnicza będzie mogła posłużyć się instrumentem kasty dla obrony swoich praw, podobnie jak w starożytności kasta chroniła swoich członków. Wskazywał na to, że kasty przyczyniły się do ukształtowania pożytecznych standardów społecznych i zakładał bezwzględną dominację kast wyższych. Bez większych problemów więc godził on myśl „rewolucyjną” z tradycyjną, religijną kastowością49.

Myślicieli i polityków indyjskich zaangażowanych w szerzenie socjalistycznych idei było znacznie więcej. Należy do nich zaliczyć m.in. Swami Vivekananda (właściwie Narendranath Dutta, 1863—1902), założyciela Misji Ramakrishny, ujmującego Karma Yogę tradycyjnie, który zapoczątkował na gruncie indyjskim zainteresowanie socjalizmem i stworzył podstawy dla przyszłego programu tzw. socjalizmu indyjskiego; pisarza i ideologa Bankima Chandra Chatterjee (1838—1894); Rabindranatha Tagore (1861—1941), którego uważano za pierwszego niekomunistycznego intelektualistę: potrafił on spojrzeć na Związek Radziecki „obiektywnie, dostrzec tytaniczny wysiłek zmierzający do podniesienia poziomu życia całego społeczeństwa”, czego wyrazem były słynne listy z Rosji. Bliska idei socjalizmu była także Annie Besant (1847—1933), wybrana w 1907 r., po śmierci Olcotta, na prezydenta Towarzystwa Teozoficznego50.

Bliskość komunizmu i teorii reinkarnacji przynosiła także wymierne korzyści praktyczne. Prabhupada organizował spółdzielnie hodowli bydła pod patronatem Kryszny. W 1971r. wygłosił on w Moskwie cykl wykładów wskazujących „socjalistyczny” aspekt Wed i na „proletariackiego” Krysznę51. Indyjska Partia Wschodzącego Słońca (dla hinduisty słońce to Wisznu), to partia propagująca idee Lenina52. Łącząca w sobie elementy buddyzmu i shintoizmu sekta Soka Gakkai, działająca współcześnie w Japonii, posiada własne ramię polityczne — partię Komeito, która wraz z elektoratem lewicowym (partią socjalistyczną) tworzy najsilniejszą opozycję w parlamencie japońskim53.

Kiedy upadły systemy polityczne i w 1989 r. partie komunistyczne obnażyły swą „prawdę”, nastąpił kryzys wewnętrzny w światowym neoiluminizmie marksistowskim. Spowodował on egzystencjalną pustkę. Ludzie pozbawieni idei zwrócili się do magii. W listopadzie 1989 r., powstało w Moskwie, pierwsze stowarzyszenie magiczne — Wszechzwiązkowy Komitet Wymiany Energoinformacji w Przyrodzie, skupiający uzdrowicieli, różdżkarzy, jasnowidzów, hipnotyzerów, astrologów, ufologów, itp. W czerwcu 1990 r. powołano Międzyregionalną Federację Astrologów, a przy Wyższej Szkole Partyjnej utworzono Wszechzwiązkową Akademię Astrologiczną, gdzie propaguje się m.in. wiarę w reinkarnację i wprowadza typowe pojęcia hinduistycznę, jak „czakra” i „joga”54.

New Age łagodnie ale szybko zajęło miejsce komunizmu...

dalej >>



43 M. Bierdiajew, Problem komunizmu, Warszawa 1937, s. 57.

44 Por. N. Mandelsztam, Nadzieja w beznadziejności, Londyn 1986.

45 R. Backer, Totalitaryzm. Geneza — istota — upadek, Toruń 1992, s. 67—82; P.A. Fisher, Szatan jest ich Bogiem. Encykliki papieskie i wolnomularstwo, Poznań 1994, s. 64—67

46 Za: M. Green, Wierze, w klęskę...., dz. cyt., s. 152—153.

47 S. Kowalczyk, Miejsce idei zbawienia w systemach filozoficznych — soteriologiczny aspekt ideologii, „Ateneum Kapłańskie”, 1981, nr 432, s. 27.

48 K.R. Popper, Społeczeństwo otwarte..., dz. cyt., t. 2. Wysoka fala proroctw. Hegel, Marks i następstwa, Warszawa 1993, s. 210—223.

49 J. Justyński, Myśl społeczna i polityczna renesansu indyjskiego, Warszawa 1985, s. 186—21650

50 Tamże, s. 131—168, 217—253.

51 M.Z. Pawlik, Zbiór artykułów o hinduizmie, Warszawa 1993, s. 55—56.

52 M.Z. Pawlik, Urok Wschodu, dz. cyt., s. 39.

53 Kg, Nowe sekty w Japonii, „Biuletyn KAI”, nr 90, 30 IX 1994, s. 15—16.

54 J. Jarco, Nowe ruchy okultystyczne, „Biuletyn KAI”, nr 89, 27 IX 1994, s. 19—20. G. Mucci, Religia, laicyzm i postmodernizm, „Znaki Czasu”, 1993, nr 29/30, s. 76—87.

 

opr. aw/aw



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama