Małżeństwo we współczesnym świecie jako problem duszpasterski
Jan Paweł II w dniu 30 stycznia 2003 roku przyjął w Watykanie pracowników Trybunału Roty Rzymskiej i wygłosił do nich przemówienie na temat: Wymiar nadprzyrodzony związku małżeńskiego.
Dziekan Roty ks. prałat Rafaello Fungini, w słowie powitalnym powiedział do Papieża, że małżeństwo i rodzina przeżywa obecnie głęboki kryzys. Analiza tych spraw pozwala zaobserwować pewne istotne zjawisko, jakim jest u osób zawierających związek małżeński zatarcie się świadomości tego wszystkiego, co wynika z sakramentalności małżeństwa; jej głębokie znaczenie, nieodłączny wymiar nadprzyrodzony i dobroczynny wpływ na życie małżeńskie są dziś bardzo często lekceważone.
Ojciec Święty, nawiązując do tych słów dziekana Roty, powiedział m. in.: „Związek między laicyzacją a kryzysem małżeństwa i rodziny jest aż nazbyt oczywisty. Kryzys wrażliwości na Boga oraz na dobro i zło moralne sprawia, że zanika wiedza o najgłębszych fundamentach małżeństwa i rodziny na nim opartej. Aby rzeczywiście ocalić świadomość prawdy w tej materii, należy na nowo odkryć wymiar transcendentny, stanowiący nieodłączny aspekt pełnej prawdy o małżeństwie i rodzinie” (n. 3).
W tym miejscu jeszcze raz przywołajmy w pamięci zacytowane wyżej słowa Ojca Świętego: „Aby rzeczywiście ocalić świadomość prawdy w tej materii, należy na nowo odkryć wymiar transcendentny, stanowiący nieodłączny aspekt pełnej prawdy o małżeństwie i rodzinie”.
Najpierw zdajmy sobie sprawę ze spoczywającego na Kościele, a szczególnie na kapłanach, obowiązku ocalenia świadomości prawdy dotyczącej chrześcijańskiego małżeństwa; następnie obudźmy w sobie wolę odkrycia na nowo wymiaru transcendentnego, który jest nieodłącznym aspektem pełnej prawdy o małżeństwie i rodzinie. – Tym transcendentnym wymiarem jest podniesienie przez Chrystusa instytucji małżeństwa między ochrzczonymi do sakramentalnej godności. Sakramentalność małżeństwa jest dogmatem wiary katolickiej, orzeczonym na Soborze Trydenckim. Prawodawca kodeksowy stwierdza, że „Z ustanowienia Chrystusa ważne małżeństwo pomiędzy ochrzczonymi tym samym jest sakramentem" (KKKW, kan. 776 § 2; por. KPK, kan. 1055 § 1–2).
Małżeństwo już jako dzieło natury stworzonej przez Boga, od początku swojego istnienia, zgodnie z zamysłem Stwórcy, służy zbawieniu człowieka. Dzięki temu, że Chrystus podniósł małżeństwo do godności sakramentu (kan. 1055 § 1) w pełni urzeczywistniają się w nim plany Boże, a wszystkie uprawnienia i związki międzyosobowe uzyskują nowy wymiar. Kościół naucza, że Bóg stworzył człowieka mężczyzną i kobietą i powołał go do roli współpracownika w realizacji swoich planów i zamiarów. Współdziałanie z Bożymi planami jest szczególnym zadaniem chrześcijańskich małżonków. Małżeńskie przymierze włącza ich bowiem w plany stwórcze i zbawcze Boga, zapewniając im szczególną pomoc Jego łask, koniecznych do utrzymania trwałości związku małżeńskiego, jak też do realizacji zadań życia rodzinnego (LG 11; FC 69). Małżonkowie przez wierne wypełnianie swoich zadań, zgodnie z prawem natury, są współpracownikami Boga–Stwórcy (zob. GS 47-52).
Jan Paweł II we wspomnianym wyżej przemówieniu do pracowników Roty Rzymskiej powiedział: „Dziś chciałbym zwrócić waszą uwagę na szczególną więź, która łączy małżeństwo ochrzczonych z tajemnicą Boga, a która w Nowym i ostatecznym Przymierzu w Chrystusie zyskuje godność sakramentu. Te dwa aspekty małżeństwa – wymiar naturalny i więź z Bogiem splatają się ze sobą tak ściśle jak prawda o człowieku i prawda o Bogu” (n. 2)
Nauczycielski Urząd Kościoła podaje, że małżonkowie przez specjalny sakrament wzmocnieni.(kan. 1134 KPK) „.jednoczą się na obraz doskonałej jedności Chrystusa i Kościoła i łaską sakramentalną są niejako konsekrowani (...) przez Boga” (KKKW, kan. 776 § 2) „...do obowiązków swego stanu i godności” (kan. 1134 KPK) oraz do dawania chrześcijańskiego świadectwa wobec świata. Ich konsekracja jest tym doskonalsza, im ściślej łączą się z Chrystusem, szczególnie podczas zawierania ślubu. Wypełniając zaś mocą tego sakramentu swoje obowiązki małżeńskie i rodzicielskie, przeniknięci duchem Chrystusa, zbliżają się coraz bardziej do osiągnięcia własnej doskonałości, obopólnego uświęcenia, i zbawienia, a tym samym do wspólnego uwielbienia Boga (por. GS 48).
Ateizm, liberalizm, zorganizowana laicyzacja życia chrześcijańskiego od wielu lat przypuszczają zmasowany atak przeciw poczuciu sakramentalności ustanowionych przez Chrystusa siedmiu znaków widzialnych łaski Bożej niewidzialnej, w tym także małżeństwa. Za przykładem Ojca Świętego Polaka powinniśmy dostrzegać zagrożenia desakramentalizacji tych świętych znaków. Zagrożeń jest bardzo dużo. Wiemy o nich i z obserwacji codziennego życia, z wypowiedzi Stolicy Apostolskiej (Papieża i Kongregacji) oraz ze środków społecznego przekazu.
Na zaniżanie poczucia sakramentalności małżeństwa niszczycielski wpływ wywierają:
Coraz częściej zapomina się o tym, że wierność Bogu i człowiekowi, wierność głosowi sumienia, poszanowanie życia, ludzka godność, uczciwość, czystość – to wartości, które nie mogą podlegać ludzkiemu przyzwoleniu bądź tolerancji, nie mogą być oceniane według kryteriów większości, czy mody. Szeroka brama, przestronna droga, nie stają się dobre dlatego, że opowiada się za nią jakaś tam większość ludzi. Ilość nie może przechodzić w jakość. Ciasna brama i wąska ścieżka prowadzi do życia i zbawienia, nawet wtedy, gdy wybiera ją niewielu.
Doświadczenie życiowe wykazuje, iż między sakramentalnością kapłaństwa i sakramentalnością małżeństwa zachodzi logiczny związek: im żywiej prezbiterzy–duszpasterze przeżywają sakramentalność swojego kapłaństwa, tym skuteczniej oddziałują na wiernych w ożywianiu i budzeniu świadomości sakramentalnego charakteru małżeństwa.
1) Priorytetowym obowiązkiem duszpasterzy jest budzenie u wiernych wrażliwości na sakramentalną wartość chrześcijańskiego małżeństwa, poprzez przepowiadanie Ewangelii słowem oraz przez swoje świadectwo: styl życia codziennego i radosną wierność swoim kapłańskim obowiązkom, a zwłaszcza przyrzeczonemu przed Bogiem i Kościołem celibatowi.
W naszych czasach codzienne życie potwierdza duchowe i ewangeliczne znaczenie celibatu, mimo bolesnych wyjątków sprzeciwu i upadków. Kapłańska czystość, kapłański celibat, jest niewątpliwie inspiracją i oparciem dla wielu ludzi, np. dla ciągle poszerzających się w świecie kręgów stowarzyszeń Czystych Serc, których członkowie, chłopcy i dziewczęta, zobowiązują się do przestrzegania bezwzględnej czystości do samego ślubu; ci zaś młodzi, którzy złączyli się nierozerwalnym węzłem w obliczu Kościoła, z oblubieńczej wierności kapłanów względem Chrystusa czepią natchnienie do dochowania małżeńskiej wierności wynikającej z sakramentalnego związku.
Jan Paweł II, 6 czerwca 1979 roku w Częstochowie, wypowiedział bardzo charakterystyczne słowa: „Polski kapłan ma ogromny kredyt zaufania społeczeństwa, jeśli tylko jest wierny swojej misji, jeśli jego postępowanie jest przejrzyste, jeśli jest zgodne ze stylem, jaki Kościół w Polsce wypracował (...). Niech Bóg broni, aby ten styl miał ulec jakiemukolwiek «rozchwianiu». Kościół najłatwiej jest (darujcie to słowo) pokonać również przez kapłanów. Jeżeli zabraknie tego stylu, tej służby, tego świadectwa (...) Trzeba stale czuwać (...). Kościół w Polsce dzięki kapłanom jest niepokonany (...) dzięki tej jedności kapłanów z Episkopatem. I z kolei jedności całego społeczeństwa z kapłanami i Episkopatem. Ale Kościół przez kapłanów można pokonywać. Przed tym trzeba bardzo się strzec”, aby nie zatracić tożsamości sakramentalnego charakteru kapłaństwa, gdyż to błyskawicznie przekłada się również na desakramentalizację chrześcijańskiego małżeństwa.
2) Pasterska pomoc Kościoła (duchownych i świeckich). Ze względu na swoją sakramentalność zawarcie małżeństwa jest ważnym wydarzeniem w życiu narzeczonych oraz w życiu całej wspólnoty religijnej. Kościół czuje się szczególnie zobowiązany do pasterskiej pomocy młodym w przygotowaniu do małżeństwa, w odpowiednim przeżyciu samego sakramentu i w rozwoju małżeńskiej wspólnoty.
Kościołowi zawsze zależało na przygotowaniu młodych ludzi do życia w małżeństwie i w rodzinie. Wymagają tego szczególnie dzisiejsze czasy pełne zagrożeń dla świętości życia małżeńskiego i rodzinnego. Trud ten, jak mówi Ojciec Święty Jan Paweł II (zob. FC 66) poza rodzinami powinien być podjęty także przez całe społeczeństwo i Kościół. Prawodawca kodeksowy zobowiązuje duszpasterzy do troski o to, aby własna wspólnota kościelna świadczyła pomoc wiernym, dzięki której stan małżeński zachowa ducha chrześcijańskiego i będzie się doskonalił (por. kan. 1063, n. 4).
Duszpasterstwo parafialne Kościoła stosuje trzy główne sposoby świadczenia pomocy wiernym w przygotowaniu do małżeństwa i do zachowania małżeńskiej komunii:
przepowiadanie i katecheza, podkreślające zbawienną wartość sakramentalności małżeństwa;
grupowe i czasem także osobiste (indywidualne) przygotowanie do zawarcia małżeństwa, przysposabiające narzeczonych do świętości ich nowego stanu i związanych z nim obowiązków (kan. 1063, n. 2);
przygotowanie do owocnego przeżycia samej liturgii sakramentu małżeństwa, która winna ukazać, że małżonkowie są znakiem i zarazem uczestniczą w tajemnicy jedności oraz płodnej miłości Chrystusa i Kościoła (kan. 1063, n. 3; zob. FC 67).
3) „Duszpasterskie” i „katechetyczne” okazje do budzenia wrażliwości na sakramentalny wymiar małżeństwa:
4) Prawna organizacja pomagania młodzieży w przygotowaniu do małżeństwa. Istnieją trzy etapy przygotowania do małżeństwa: przygotowanie dalsze, bliższe i bezpośrednie. Tego rodzaju pomoc ze strony Kościoła jest niezbędna ze względu na wypaczone często pojęcia o małżeństwie oraz na potrzebę dobrego przygotowania młodych do podjęcia tak ważnej decyzji, jaką jest zawarcie sakramentu małżeństwa, aby przez brak odpowiedzialności i lekkomyślność młodzi ludzie nie zniszczyli własnego szczęścia (zob. n. 6).
5) Przejawy duszpasterskiej troski o małżeństwa sakramentalne:
Papież Pius XI1 wskazał małżonkom następujące sposoby tej formacji: – mocne postanowienie zachowywania uświęconych praw Boga i natury dotyczących małżeństwa; – zdecydowane i stale trzymanie się tej świętej zasady, że we wszystkim, co odnosi się do małżeństwa, bez jakiegokolwiek wahania trzeba postępować według Bożych postanowień, wspierać się wzajemną miłością, dochowywać małżeńskiej wierności, po chrześcijańsku i z umiarem zawsze korzystać z praw małżeńskich; – ciągle pamiętać o otrzymanym sakramencie, przypominać sobie, że do obowiązków i godności swego stanu zostali niejako konsekrowani, czyli uświęceni i wzmocnieni sakramentem, którego skuteczna moc trwa na wieki; – podejmowanie osobistego wysiłku, polegającego na chętnym i gorliwym wypełnianiu swoich obowiązków; – pomnażanie własnym wysiłkiem i trudem skuteczności łaski, która przez sakrament spływa na duszę i tam pozostaje.
6) Umacnianie małżeństwa i rodziny. Ojciec Święty Jan Paweł II nauczał: W tej perspektywie należy, bardzo poważnie traktować obowiązek ułatwiania i aktywnego zabiegania o to, by – jeżeli to możliwe – doprowadzać do pojednania skłóconych małżonków. Postawa wspomagania małżeństwa i rodziny winna oczywiście dominować już przed odwołaniem się do sądu kościelnego czy cywilnego: w ramach opieki duszpasterskiej należy cierpliwie oświecać sumienia światłem prawdy o transcendentnym obowiązku wierności, przedstawianym w sposób pozytywny i zachęcający.
7) Odnoszenie się do katolików żyjących w związkach i małżeństwach niesakramentalnych zgodnie z nauczaniem Kościoła, a nie własnymi odmiennymi poglądami. Chodzi tu te osoby, które nie zawierają ślubu kościelnego, lecz jedynie tzw. kontrakt cywilny, albo żyją w konkubinacie lub w tzw. związku na próbę. – Nie można takim osobom udzielić rozgrzeszenia bez pełnego nawrócenia!
Zadaniem i obowiązkiem wszystkich wiernych (duchownych i świeckich) jest włączenie się bez reszty w budzenie świadomości sakramentalnego wymiaru ustanowionych przez Chrystusa znaków łaski Bożej, w tym także sakramentu małżeństwa. Zadanie to jest dla całego Kościoła sprawą ogromnie ważną, ponieważ jego celem jest odkrycie na nowo i ocalenie świadomości sakramentalnego wymiaru chrześcijańskiego małżeństwa, czyli ochronienie małżeństwa i rodziny przed desakralizującym zniszczeniem. W tym dziele Chrystus pragnie posłużyć się nami wszystkimi, którzy wysoko cenimy sobie wielkość i godność stanowionych przez Niego świętych sakramentów.
Przypisy:
1 Pius XI, Encyklika o małżeństwie chrześcijańskim Casti connubi, 31 grudnia 1930, cz. III, n 5. Pamięć o sakramentalnym charakterze małżeństwa.
opr. mg/mg