Fakty dotyczące spożywania alkoholu przez kierowców są zatrważające. 12% ofiar śmiertelnych - to dzieło pijanych użytkowników dróg
Fakty dotyczące spożywania alkoholu przez kierowców są zatrważające. Według policyjnych statystyk wypadkowych w 2017 r. użytkownicy dróg (kierujący, piesi, pasażerowie) będący pod działaniem alkoholu uczestniczyli w 2 788 wypadkach drogowych (8,5% ogółu wypadków), śmierć w nich poniosło 341 osób (12% ogółu zabitych), a 3 150 osób odniosło obrażenia (8% ogółu rannych).
W porównaniu z rokiem ubiegłym 2016, jest to mniej wypadków o 179 (-6%), mniej zabitych o 42 osoby (-11%) i mniej osób rannych o 242 (-7,1%). Jeżeli przyjrzymy się statystykom z ostatnich kilku lat, to najgorszym rokiem pod względem liczby wypadków z udziałem nietrzeźwych kierowców był rok 2007. Pocieszający jest fakt, że przez wiele lat liczba wypadków spadła o połowę, aczkolwiek to wciąż bardzo dużo.
Kierowcy bardzo często nie zdają sobie sprawy, jakie reakcje zachodzą w organizmie na skutek spożycia alkoholu. Okazuje się, ze każda ilość spożytego alkoholu wpływa na funkcjonowanie organizmu człowieka. Alkohol rozkładany jest głównie w wątrobie. W tempie około 10—12 g na godzinę u mężczyzn i 8—10 g na godzinę u kobiet. Ilość wypitego alkoholu przelicza się zazwyczaj na tzw. porcje standardowe, przy czym 1 porcja standardowa zawiera około 10 gramów czystego alkoholu. Można zatem przyjąć, że wątroba rozkłada w ciągu 1 godziny 1 porcję standardową alkoholu. Natomiast przeliczając ilość wypitego alkoholu na porcje standardowe, należy wiedzieć, że jedna porcja standardowa alkoholu zawarta jest w małym (250 ml) kuflu 5-procentowego piwa lub w lampce (100 ml) 12-procentowego wina, lub w małym (30 ml) kieliszku 40-procentowej wódki.
Odziaływanie alkoholu na mózg człowieka jest powolne. W początkowej fazie następuje stan ożywienia, ekscytacja i fascynacji, potem stopniowo dochodzi do wyłączenia kolejnych czynności mózgu aż do utraty równowagi, koordynacji, śpiączki czasem nawet do zatrzymania niektórych procesów życiowych. Spożywanie alkoholu przed bezpośrednim prowadzeniem pojazdu, jest skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Człowiek — kierowca — operator podczas jazdy samochodem odbiera wiele informacji, analizuje sytuację na drodze i przetwarza informację. Na skutek spożycia alkoholu, nawet w małych ilościach, te procesy są zaburzone, dochodzi do m.in.: pogarszania koordynacji ruchów, czyli pojawiają się trudności związane z wykonywaniem wielu czynności równocześnie, znacznie wydłuża się czas reakcji, następuje pogorszenie wzroku, dlatego nietrzeźwy kierowca nie jest w stanie dostrzec wiele szczegółów pojawiających się na drodze. Dodatkowo przy złych warunkach atmosferycznych, dochodzą inne czynniki, które znacznie zakłócają właściwą ocenę sytuacji. Alkohol zawęża także normalne pole widzenia oraz powoduje, ze kierowca operator błędnie ocenia odległość i szybkość.
W społeczeństwie, także wśród kierowców funkcjonuje wiele fałszywych mitów i przekonań związanych ze spożywaniem alkoholu, np. nie mam daleko do domu, to na pewno dojadę bezpiecznie, jeżeli będę jechał bardzo wolno, to nic złego mi się nie stanie, picie kawy spowoduje że wytrzeźwieję, jeżeli będę dużo jadł to mogę napić się więcej. Niestety to są tylko złudzenia i nie mają żadnego wpływu na zachowanie i emocje, czas reakcji i sprawność nietrzeźwego kierowcy.
Warto przypomnieć, że w Polsce podobnie jak w innych krajach UE za spożycie alkoholu grożą kary, nawet bardzo surowe. Nawet niewielkie stężenie alkoholu we krwi powoduje orzeczenie kary grzywny oraz zabranie prawa jazdy. Jeżeli natomiast zbliżymy się do progu 1 promila, możliwe jest nawet skazanie na karę pozbawienia wolności. Firmy ubezpieczeniowe także mówią „Nie” pijanym kierowcom. Jeżeli kierujący pod wpływem alkoholu spowoduje wypadek lub kolizję musi pamiętać, że nie chronią go polisy OC i AC. Po wypłacie odszkodowania przez firmę ubezpieczeniową poszkodowanemu, ubezpieczyciel zażąda zwrotu całości wypłaconej kwoty. Za skutki wypadku kierowca będzie odpowiadał z własnej kieszeni.
Pytanie zatem, czy ryzykować samemu i dodatkowo narażać innych ludzi na niebezpieczeństwo, czy naprawdę nam się to opłaca? Warto zapamiętać, ze jazda po alkoholu nigdy nie jest bezpieczna.
Literatura:
1. http://statystyka.policja.pl/st/wybrane-statystyki
2. Kultura bezpieczeństwa w transporcie drogowym. Poradnik dla kierowców i pracowników firm transportowych- Andrzej Najmiec, Anna Łuczak