W drodze do Emaus - Jezus prowadzi i zbawia - Podręcznik do religii dla III klasy gimnazjum
Uczestnicząc w celebracji sakramentu chrztu, zetknąłeś się zapewne z obrzędem nazywanym „włożeniem białej szaty”. Udzielający sakramentu zwraca się do ochrzczonego: „Stałeś się nowym stworzeniem i przyoblekłeś się w Chrystusa, dlatego otrzymujesz białą szatę”, po czym nakłada ją ochrzczonemu. Co oznacza ten obrzęd i co wyrażają słowa: „stałeś się nowym stworzeniem” (mówimy też „nowym człowiekiem”) - jakie może to mieć znaczenie dla codziennego życia?
Wspomnianemu obrzędowi towarzyszy jeszcze jeden z nim związany: wręczenie zapalonej świecy. Przekazując zapaloną świecę przedstawicielowi rodziny ochrzczonego, celebrans mówi: „Przyjmijcie światło Chrystusa. Podtrzymywanie tego światła powierza się wam, rodzice i chrzestni, aby wasze dziecko oświecone przez Chrystusa postępowało zawsze jak dziecko światłości, a trwając w wierze mogło wyjść na spotkanie przychodzącego Pana razem z wszystkimi Świętymi w niebie”.
Obrzęd nałożenia białej szaty ma wskazać na dokonujące się podczas chrztu wydarzenie, w którym życie biologiczne i duchowe człowieka zostało ubogacone o całkowicie nowy wymiar: życie Boga. Dzięki temu życiu człowiek może w sobie urzeczywistnić obraz i podobieństwo Boże. Ma to miejsce właśnie w sakramencie chrztu. W sakramencie tym Jezus Chrystus poprzez działanie Kościoła sam obdarowuje ludzi Bożym życiem oraz zaprasza ich do udziału w Jego bóstwie, a także usuwa wszelkie przeszkody uniemożliwiające korzystanie z tego daru.
Właśnie tę nową jakość ludzkiego życia - otrzymaną podczas chrztu - wskazuje obrzęd nałożenia białej szaty. Natomiast przekazanie zapalonej świecy ma podkreślić spoczywający na ochrzczonych obowiązek pielęgnowania i rozwijania życia Bożego. Tę samą tajemnicę obdarowania wyrażają określenia nazywające ochrzczonego „nowym stworzeniem” albo „nowym człowiekiem”.
Jezusowe zaproszenie człowieka do udziału w Bożym życiu charakteryzuje pozostawienie człowiekowi wolności. Może więc zaistnieć sytuacja, w której ktoś własną decyzją odrzuci dar życia Bożego dodany do jego życia biologicznego i duchowego. Człowiek może przez swój wybór powrócić do czysto ludzkiej egzystencji. Jednak znacznie powszechniejsze od decyzji odrzucania Boga jest poddawanie się temu, co mądrze nazywane jest „atrofią”. Atrofia oznacza „zanik” (np. organów człowieka) występujący zarówno w życiu biologicznym, jak i duchowym. Z przejawami atrofii religijnej dość często można spotkać się w dzisiejszym świecie cywilizacji technicznej. Polega ona na zaniedbywaniu troski o osobisty rozwój życia religijnego, życia z Bogiem.
Jak sądzisz, czy atrofia jest twoim problemem? Czy dotyka ona twojego życia religijnego? Co konkretnie myślisz o otrzymanym na chrzcie życiu Bożym? Co dla ciebie znaczy, że stałeś się nowym stworzeniem, nowym człowiekiem? Jakie wyciągasz z tego wnioski? Co konkretnego czynisz, aby rozwijać w sobie życie z Bogiem zapoczątkowane na chrzcie świętym? Czy zastanawiałeś się nad tym, czego oczekujesz od Jezusa Chrystusa, przyjmując sakramenty święte, w tym także sakrament bierzmowania? Jakie widzisz dla siebie możliwości przeciwdziałania atrofii zagrażającej twojemu życiu religijnemu?
Panie, nawróć mnie i przebacz mi. Prowadź mnie ku Tobie i rozjaśnij moje ciemności. Jestem pełen niezliczonych win i schronienia szukam tylko u Ciebie. Podaj mi rękę, jak kiedyś Piotrowi. Jak celnik proszę Cię o usprawiedliwienie i zmiłowanie. Ty, źródło życia i nieśmiertelności, napój mą duszę spragnioną. Zrań moje serce zatwardziałe i wytocz ze mnie łzy skruchy. O Światłości prawdziwa, która oświecasz każdego człowieka, oświeć i mnie! Otwórz oczy mego serca i utwierdź je w miłości Twoich przykazań, Panie. Niech kocham tylko Ciebie całym mym sercem, całą moją duszą! (M. Bednarz, Skarbnica modlitw)
opr. ab/ab