Nie ma znaczenia czy jesteś rządzącym czy rządzonym. Uczciwość obowiązuje wszystkich.
Dziś już nie mamy królów (chyba, że ktoś mieszka na przykład w Anglii), ale jak przez całą historię, dziś także mamy rządzących. Jak powinni oni sprawować władzę? Tak, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością – powie św. Paweł. W takiej intencji warto się modlić, zachęca Apostoł Narodów. W takich warunkach: cichości i spokoju, pobożności i godności łatwiej żyć z sensem. Z sensem ostatecznym, który prowadzi do Boga. Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy.
Być może ci, którzy mają władzę, ci silniejsi, bogatsi, bardziej znaczący (również w Kościele) są narażeni na większe pokusy:
Będziemy zmniejszać efę, powiększać sykl i wagę podstępnie fałszować. Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów, i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać.
Ale nie miejmy pretensji tylko do tych, którzy korzystając ze swojej pozycji, robią nam jakąkolwiek krzywdę. Módlmy się za nich. Pamiętajmy, że również my mamy w różnych sytuacjach władzę w stosunku do podwładnych, współpracowników, w rodzinie i różnych innych sytuacjach społecznych. Czy zachowujemy się tak, by oni mogli żyć w cichości i spokoju?
Tu nie jest możliwa ucieczka w wielkie ideały, w udawanie pobożności, przy jednoczesnym zaniedbywaniu życia ziemskiego, zwyczajnego, codziennego. Nawet najświętsze ideały nie wystarczą, gdy zaniedbamy takie „drobnostki”, jak zwykła uczciwość:
Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze?
Nie ma znaczenia czy jesteś rządzącym czy rządzonym. Uczciwość obowiązuje wszystkich.
Boże pozwól mi, by moje modlitwy za rządzących w moim życiu i za tych, których mi powierzyłeś oraz za siebie samego były prowadzone w uczciwości czystych rąk, bez gniewu i sporów.
Andrzej Cichoń
Rozważanie napisane na niedzielę 22. 09. 2019 r.
opr. ac/ac