Pamiętać o Bogu obecnym w nas

Duch Święty wspomaga nas, abyśmy ciągle trwali w obecności Boga, który jest w nas

Ks. Marian Polak CSMA

Pamiętać o Bogu obecnym w nas

Fragmenty książki "Bóg jest w nas", której bohaterowie, Franciszek (katecheta) i Stanisław (letni katolik), rozmawiają ze sobą na tematy związane z wątpliwościami w wierze.

Franciszek rozpoczął rozważanie tymi słowami: — Wierzyć, że Bóg jest obecny w nas — to niebezpieczna prawda dla naszego egoizmu, bowiem wiara wymaga, aby to wszystko, co czynimy, było zgodne z Nim i z Jego wolą. Dlatego liczni ochrzczeni, nie oddając się w pełni Bogu, umieszczają Go w niebie, lub ukrytego w Najśw. Sakramencie. On tam jest obecny, ukryty w namiocie świętej postaci chleba, lecz dopiero, gdy Go przyjmiemy zakłada w  nas swoje królestwo. Bóg jest obecny wszędzie, także w nas, lecz dla wielu, chociaż uważają się za wierzących, ta prawda jest piękną teorią. Wprawdzie modlą się, chodzą na niedzielną Mszę św., lecz te praktyki religijne nie wpływają na zmianę ich życia. Jezus nas upomina: „Lud ten czci Mnie wargami, ale ich serce jest daleko ode Mnie” (Mt 15, 8). Pięknie mówią, lecz ich codzienne postępowanie przeczy temu. Duch Święty mówi: „Wypróbujcie samych siebie, czy trwacie w wierze. Rozeznajcie samych siebie. Czy nie wiecie o sobie, że Chrystus jest w was? Chyba że rzeczywiście odpadliście podczas próby” (2 Kor 13, 5). „Tak więc wiara, która nie jest potwierdzona czynami martwa jest sama w sobie” (Jk 2, 17). Pamiętać o Bogu obecnym w nas Jakże powinna nas radować prawda o tym, że Bóg jest w nas i nas kocha! Ciągle utrzymuje w istnieniu naszą duszę, która z kolei ożywia nasze ciało. Bóg bez przerwy oświeca nasz rozum i umacnia wolę, byśmy poznawali prawdę i  wybierali dobro. Kochając nas, dopuszcza na nas to i tylko to, co służy naszemu wiekuistemu szczęściu oraz udziela nam wystarczającej pomocy do czynienia dobra. Po tym wstępie Franciszek powiedział: — Dam ci świadectwo o tym, jak ja uczyłem się ciągłego pamiętania o  Boga obecnym we mnie. Zacząłem kilka razy dziennie przypominać sobie, że Bóg jest obecny we mnie. W książkach, które mi służą do przygotowania się do katechezy, zrobiłem pewne znaki, które przypominały mi tę prawdę. Po pewnym czasie miałem możność codziennego uczęszczania na poranną Mszę św. i przyjmowałem Jezusa w Komunii św. Prosiłem Anioła Stróża, by mi przypominał o obecności Chrystusa we mnie i od czasu do czasu wspólnie z nim uwielbialiśmy Boga obecnego w nas: ja przez wiarę, on widząc Go. Powoli uświadamiałem sobie prawdę o  obecności Boga w  stworzeniach. Słońce, gwiazdy, księżyc, drzewa, kwiaty, zboża, lecące i  śpiewające ptaki, deszcz i  śnieg przypominały mi, że On, będąc w nich i we mnie, utrzymuje nas w  istnieniu. Przyznałem rację trzem młodym Hebrajczykom, którzy wzywali różne stworzenia do wychwalania Boga (por. Dn 3, 57-90).

Zacząłem robić to samo. Dzieci w szkole, różni ludzie, których napotykałem w ciągu dnia, przypominali mi o  obecności Boga w nich i we mnie. Uwielbiając Boga obecnego we mnie i  w nich, dziękowałem za udzielane nam dobrodziejstwa i  prosiłem, aby wspomagał nas w całkowitym oddaniu się Mu. Modląc się rano i wieczorem, kładąc się spać, budząc się w nocy i wstając następnego dnia, po przeżegnaniu się, zwracałem się z  dziękczynieniem i  uwielbieniem do Boga w sobie. To nadaje sens memu życiu i od Boga obecnego we mnie otrzymuję siłę do zachowania zgodnego z Jego wolą. Teraz z pomocą Ducha Świętego pamięć o obecności Boga we mnie przychodzi mi z większą łatwością. — Zacznę i ja tak robić — Stanisław zapalił się do tej podstawowej praktyki chrześcijańskiego życia. — Franciszek uśmiechnął się. — Może przez jakiś czas jeszcze będziesz zapominał o tej prawdzie, lecz sam Bóg, który jest w  tobie, a  także twój Anioł Stróż, będzie cię wspomagał. W miarę, jak we wszystkim poddajemy naszą wolę woli Boga, to nie tyle my szukamy Boga, „lecz rozpoznajemy Go w  zewnętrznych aspektach naszego życia, gdyż oczy nasze wewnętrzne są otwarte na zamieszkującego w  nas Jego Ducha. Już nie próbujemy uchwycić Boga, nie usiłujemy Go posiąść. To raczej my jesteśmy uchwyceni przez Jego obecność, wewnętrznie i  zewnętrznie, ponieważ wiemy, że Jego obecność przenika wszystko i  stanowi podstawę wszystkiego, co istnieje”. „W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (Dz 17, 28). Jak ryba, przebywając w wodzie, będąc stworzeniem nierozumnym, nie zdaje sobie sprawy ze swego środowiska, tak często my zajęci sobą, nie zdajemy sobie sprawy z tego, że Bóg jest w nas i podtrzymuje nasze istnienie. Dopiero jakaś trudność, cierpienie, jak mówimy nieszczęście, uświadamia nam naszą całkowitą zależność od Niego i przypomina, że Bóg jest naszym właściwym środowiskiem. Duch Święty wspomaga nas, abyśmy ciągle trwali w obecności Boga, który jest w nas. O żywej wierze w tę prawdę świadczy to, że w ciągu dnia wiele razy zwracamy się do Boga obecnego w nas oraz z radością wypełniamy Jego przykazania.

Pamiętać o Bogu obecnym w nas
Fragment pochodzi z książki:

Ks. Marian Polak CSMA

Bóg jest w nas

ISBN: 978-83-7720-389-7
wyd.: Wydawnictwo PETRUS 2016

Bóg jest także obecny w poczętych dzieciach i trzeba Go uwielbiać w nich. Nie są zlepkiem komórek, jak mówi niby wierząca i wykształcona premier Ewa Kopacz, lecz poczętymi istotami ludzkimi. Świadczy o tym nie tylko prawda objawiona (por. Łk 1, 39-44), ale ludzki rozum i zdrowy rozsądek. Pozwólmy urodzić się im! Kto je zabija i odrzuca, odrzuca Boga, obecnego w nich i znieważa Go. Chrystus powiada: Kto przyjmuje małe dziecko (paidion) — Jego przyjmuje (por. Łk 9, 48). Gdy matki przynosiły niemowlęta (brefos), Jezus z czułością pochylał się nad nimi, a przyzywając małe dzieci (paidia), które już chodziły prosił, aby pozwolono im przychodzić do Niego (Łk 18, 15-16). — Stanisław postanowił: Muszę zacząć uwielbiać Boga obecnego w poczętych i narodzonych dzieciach. — A w grzesznikach także Bóg przebywa? — Tak, jest w nich, utrzymuje ich w istnieniu, lecz odrzuca ich grzechy i prosi, aby się nawracali, by mógł zamieszkać w nich. Módlmy się za nich, aby otworzyli swe serce i przyjęli Go.



opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama