Jezus w dniu swojej śmierci pokonał drogę z Jerozolimy na wzgórze zwane Golgotą, idąc wzdłuż Via Dolorosa, co dosłownie znaczy „Droga Cierpienia”.
Jezus w dniu swojej śmierci pokonał drogę z Jerozolimy na wzgórze zwane Golgotą, idąc wzdłuż Via Dolorosa, co dosłownie znaczy „Droga Cierpienia”.
Dźwigając na swoich barkach ciężki krzyż, zatrzymywał się wiele razy, zanim dotarł na wzniesienie, na którym został ukrzyżowany. To właśnie te przystanki na Jego drodze są nazywane stacjami Drogi Krzyżowej.
A właściwie skąd się wzięło nabożeństwo Drogi Krzyżowej? – spytasz zapewne. We wczesnych wiekach chrześcijaństwa wierni udawali się do Jerozolimy, aby na własne oczy zobaczyć drogę, którą Jezus pokonał, dźwigając swój krzyż. Pozwalało im to jeszcze bardziej zbliżyć się do Chrystusa i modlić w sposób wyjątkowo żarliwy.
Mijały wieki, chrześcijaństwo docierało w coraz to odleglejsze zakątki świata i nie wszyscy wierni mogli pozwolić sobie na – niekiedy bardzo daleką – pielgrzymkę do Ziemi Świętej. W końcu ktoś wpadł na pomysł, aby stworzyć artystyczne przedstawienia czternastu scen ukazujących poszczególne etapy na drodze Jezusa na Golgotę.
Takie stacje Drogi Krzyżowej, w postaci obrazów bądź rzeźb, zyskały ogromną popularność.
Warto wiedzieć, że niekiedy do czternastu stacji dodaje się jeszcze jedną, piętnastą, przedstawiającą zmartwychwstanie Jezusa.
Przeczytaj dłuższy fragment „Droga Krzyżowa z Jezusem” tutaj»
Książka: Angela M. Burrin, "Droga Krzyżowa z Jezusem", Wydawnictwo PROMIC.
Odprawianie nabożeństwa Drogi Krzyżowej to świetna okazja, by porozmawiać z Jezusem! A ta książka to zachęta dla najmłodszych czytelników, którym dedykujemy barwnie ilustrowane, napisane specjalnie dla nich rozważania.
opr. ac/ac