O związku św. Augustyna z retoryką
Wiek IV i pierwsza połowa V wieku to czas wielkich mówców starożytności chrześcijańskiej. Świadczą o tym kazania, jakie po sobie pozostawili. Wielu bowiem biskupów tego okresu otrzymało wykształcenie w najlepszych szkołach retoryki, będącej bardzo cenioną dyscypliną w starożytności. Retoryka to nauka zasad pięknego wysławiania się, obejmujących prawidła doboru słów, konstrukcji zdań, przeprowadzenia tematu, umiejętności argumentacji. Jednym z najsłynniejszych nauczycieli retoryki był żyjący w IV wieku Libaniusz, poganin, którego uczniami byli miedzy innymi Święci Jan Chryzostom i Bazyli Wielki, obaj mówiący i piszący w języku greckim. Do najsłynniejszych chrześcijańskich mówców starożytności z kręgu języka łacińskiego zaliczamy następujących świętych: Ambrożego, Hieronima, Augustyna i Leona I.
Święty Augustyn (354 — 430) pozostawił po sobie prawie tysiąc spisanych mów (homilii, kazań, katechez, komentarzy do poszczególnych ksiąg Pisma Świętego). Część kazań to tak zwane sermones de sanctis czyli mowy o świętych. Mówca zachęca w nich wiernych do naśladowania Chrystusa, podając jako przykład świętych, zwłaszcza świętych męczenników. Święty Augustyn otrzymał klasyczne wykształcenie, studiując retorykę w Kartaginie, w Afryce Północnej. Dzisiaj coraz bardziej modne stają się wyjazdy na odpoczynek do Tunezji, do jakiegoś kurortu nad Morzem Śródziemnym. Są tacy, którzy potrafią połączyć ten wypoczynek z odwiedzinami miejsc, które świadczą o przeszłości chrześcijańskiej tego kraju, będącego w starożytności prowincją rzymską. Warto wówczas odwiedzić ruiny starożytnej Kartaginy, stanąć na gruzach bazyliki św. Cypriana, w której często nauczał biskup Hippony Święty Augustyn i oczami wyobraźni ujrzeć go nauczającego rzeszę wiernych, mówiącego do nich po łacinie prostym, zrozumiałym a jednocześnie głęboko religijnym językiem. Wyobraźmy, że właśnie dobiegają do nas słowa wygłoszone przez autora Wyznań w tej właśnie bazylice w grudniu 419 roku:
„Powiada Dawid: «Uznaję nieprawość moją». Jeśli ja uznaję. Ty zapomnij. Nie sądźmy, iż jesteśmy doskonałymi i bez grzechu. Aby życie zasługiwało na pochwałę, prośmy o przebaczenie win. Ludzie zaś, którym brak nadziei, im mniej zwracają uwagę na własne grzechy, tym skwapliwiej wyszukują je u innych. A szukają nie po to, aby zło naprawić, ale by je potępiać. Ponieważ dla siebie nie znajdują usprawiedliwienia, gotowi są oskarżać drugich. Bynajmniej nie taki przykład modlitwy i zadośćuczynienia zaleca nam psalmista w słowach: «Uznaję bowiem nieprawość moją, a grzech mój jest zawsze przede mną». Nie dociekał grzechów cudzych. Badał swoje sumienie, nie schlebiał, ale dogłębnie zastanawiał się nad sobą. Nie pobłażał sobie, dlatego miał podstawę, by prosić o wybaczenie” (św. Augustyn, Kazanie 19, 2).
Jakże te słowa aktualne są również i dzisiaj, w czasach podatnych na rzucanie oskarżeń i mieszanie innych z błotem!
Dlaczego posiadamy obecnie tyle kazań Świętego Augustyna, czy innych wielkich głosicieli Bożego słowa w starożytności? Nie mieli oni przecież do dyspozycji takich środków technicznych, jakimi posługujemy się dzisiaj. Część z tych kazań została napisana przez tych, którzy je wygłaszali. Niektóre z nich były tylko napisane. Znakomita ich większość zachowała się jednak dlatego, że były one stenografowane. Często zdarzało się, że potem kaznodzieja autoryzował taką stenografowaną mowę.
Kazania św. Augustyna i innych wielkich mówców starożytności odznaczały się nie tylko piękną formą ale i bogatą treścią. Nawrócenie św. Augustyna, które zostało opisane przez niego w Wyznaniach dokonało się także dzięki słuchaniu słowa. Święty Augustyn, kiedy został profesorem retoryki w Mediolanie, zaczął chodzić do kościoła, by przysłuchiwać się kazaniom Świętego Ambrożego, o którym wszyscy mówili, iż potrafi wspaniale zastosować prawidła retoryki do swoich mów. Zainteresowania przyszłego biskupa Hippony ograniczały się wówczas do mistrzowskiego zastosowania zasad retoryki. Okazało się jednak, że w tym jakże estetycznym „opakowaniu” była podawana bardzo głęboka treść, która istotnie przyczyniła się do nawrócenia św. Augustyna i do przyjęcia przez niego chrztu.
opr. aw/aw