Polityka i genetyka

Cotygodniowy felieton z Gościa Niedzielnego (9/2000)

Kiedy dwadzieścia lat temu na medycznej konferencji w Szwajcarii uczeni z Chin przedstawili swoje komunikaty o możliwościach leczenia cukrzycy i choroby Alzheimera, wywołało to międzynarodowy skandal. Wystąpienie chińskich lekarzy było w zasadzie ofertą handlową. Zaproponowali oni przebadane klinicznie preparaty wytworzone z ludzkich tkanek — trzustki i układu nerwowego — które pochodziły z płodów ludzkich uzyskiwanych z wyniku aborcji. Europejskie i amerykańskie środowiska lekarskie i naukowe zawrzały oburzeniem. Chińczyków bojkotowano.

Czasy się zmieniły. Współcześni naukowcy pracujący w USA otrzymali oficjalne listy od komisji do spraw nauki Kongresu. Te listy zachęcają do prac na materiale tkankowym, zawierającym namnażane laboratoryjnie komórki ludzkie, w szczególności podkreślając jego użyteczność przy badaniach genetycznych. Zachęta zawarta w listach ma dwojaki charakter — materialny i ideologiczny. Obiecuje korzystającym z laboratoryjnie hodowanych ludzkich tkanek ułatwienia w uzyskaniu „grantów”, czyli funduszy na badania, a także specjalne dodatki do już otrzymanych funduszy. Zachęta ideologiczna przeciwstawia postawy otwarte i nowoczesne postawom dogmatycznym i fanatycznym. Otwarte i nowoczesne okażą się według autorów listu te środowiska, które odrzucą uprzedzenia i podejmą eksperymenty na tkankach ludzkich z laboratoryjnej hodowli.

Bariery stawiane przez etykę oraz tradycyjną naukową i lekarską przyzwoitość słabną i rozmywają się na całym świecie. Tam, gdzie brak wolności obywatelskich pozwala nie liczyć się z opinią publiczną, nauki medyczne mogą łatwo przerodzić się w procedery zaprzeczające wartości życia i godności ludzkiej osoby. Tam chęć zysku, osiągnięcia naukowych rywali, ciekawość stają się silniejsze od zasad etycznych. Te zasady obumierają, gdy nie mają fundamentu kultury ogólnej i religijnego wychowania, gdy nie są obecne w programach edukacji, omawiane w mediach, strzeżone przez obywatelskie stowarzyszenia.

Podobny efekt, jak brak wolności obywatelskich, ma potraktowanie wolności jako zasady nadrzędnej. Etyka indywidualnego sukcesu, dopuszczenie do obiegu medialnego opinii kwestionujących tradycje moralne kultury europejskiej, mieszanie w jeden „szum medialny” informacji i rozrywki, edukacja ukierunkowana na sukces rynkowy, a nie na formację osoby — to wszystko stwarza podobne zagrożenie. Pewne badania, które mogą służyć kosmetyce, leczeniu i przedłużaniu życia osób gotowych ponieść bardzo wysokie koszty kuracji, otrzymują dodatkowe poparcie od elit finansowych i władzy — ze względów egoistycznych. Te elity, często grupujące seniorów, pragną zdobywać urodę, zdrowie, długie życie bez względu na etyczną stronę lekarskich działań. Ta gotowość wyłożenia milionów stwarza rynek usług, leków, preparatów, przeszczepów ignorujących nie tylko etykę, lecz coraz częściej także prawo.

Stalin domagał się od swoich lekarzy, aby uczynili go nieśmiertelnym. Pół wieku później tego typu żądania stawiane są przez całe elity środowiskom naukowym, których możliwości — w porównaniu z lekarzami Kremla lat 50. —wzrosły tysiąckrotnie.

Zgadzam się, że zakazy są konieczne, że nic nie gwarantuje ich powszechnej akceptacji i skuteczności. Już w trakcie pisania tego felietonu dotarła do mnie wiadomość, że wkrótce urodzą się kolejne klonowane jagnięta, tym razem o materiale genetycznym wzbogaconym o ludzki gen odpowiedzialny za rzadką chorobę — mukowiscydozę. Czy więc nie pozostaje nic innego niż wiara w paragrafy prawne i oczekiwanie na horror? W księgach praw powinno być tyle barier, na ile pozwala zdrowy rozsądek — ważniejsze są jednak te bariery i zakazy, które stały się częścią ludzkich postaw i charakterów, częścią niepisanych kodeksów wspólnot uczonych. Kultura, która uczy solidarności i odpowiedzialności, to pierwszy warunek — ale uzupełnia go drugi, nie mniej ważny — dialog naukowców i filozofów ponad granicami państw i kultur, cierpliwe stawianie pytań o wartości. Także w laboratorium nie można uznawać tych pytań za nietaktowne czy niepotrzebne.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama