O projektowaniu polskiej polityki europejskiej
(...)
Obecność Polski w Unii ma służyć promocji polskich interesów, nie zaś biernemu uczestnictwu w jej strukturach. Z chwilą akcesji pozycja Polski w jeszcze większym niż dotychczas stopniu będzie zależała od determinacji w obronie polskich interesów, jakości państwa, patriotyzmu oraz kompetencji polityków i urzędników. Przeciwne poglądy oznaczają strach przed samodzielnością, strach przed polityką, która musi zderzać się z przeciwieństwami po to, by służyć dobru Polski i przyszłym pokoleniom.
Polska potrzebuje planu polityki ofensywnej, umiejętności wykorzystania członkostwa. Dlatego też oprócz spraw związanych z konstytucją dla Europy, walką o zachowanie wysokiej pozycji politycznej w Unii wskazać należy kluczowe elementy, które powinny się przejawiać w polskiej polityce europejskiej, której trzeba nadać rzeczywiście państwowy charakter.
(...)
Należy wzmocnić konstytucyjną ochronę suwerenności państwowej. Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej musi uwzględniać rozwiązania na rzecz demokracji i suwerenności. Chodzi o przyjęcie zasady, że ratyfikacja umów międzynarodowych, które przenoszą część kompetencji państwowych na rzecz Unii, powinna mieć formę referendum. To rozwiązanie wyeliminuje grę polityczną i próby pomijania opinii publicznej w tak istotnej kwestii.
(...)
Umocnić trzeba mecenat w sferze kultury i jej promocji w Europie. Kultura narodowa jest wyrazem polskiej tożsamości i ma wielką moc budowania prestiżu i zainteresowania naszym krajem. Z tego też względu bardzo surowo należy ocenić zgłaszane w Polsce pomysły uniformizacji polityki kulturalnej przez budowę czwartego filaru Unii. Propozycja ta jest świadectwem braku wiary w żywotność kultury polskiej i zrozumienia dla obowiązującej w Unii idei wspomagania kultur narodowych, które tworzą dziedzictwo europejskie. Polska musi wzmocnić swój mecenat w tej dziedzinie.
Następny postulat to promowanie tych wartości, które stanęły u źródła europejskiej tożsamości. Chodzi tu przede wszystkim o tradycję chrześcijańską. To w oparciu o nią poprzez stulecia wykuwała się wspólna świadomość Europejczyków. Nie ma żadnej innej idei, z której można by było wywieść wartości określane jako europejskie. Myśl chrześcijańska, nauka Kościoła Katolickiego, to źródła tych cech, które w najpełniejszy sposób pozwalają odróżnić kulturę europejską od innych kultur. Chodzi tu również o zasady życia społecznego i publicznego. Zaczerpnięte z nauki Kościoła idee podmiotowości jednostki, połączone z zasadą odpowiedzialnego postępowania w każdej dziedzinie życia powinny się również przejawiać w instytucjonalnej współpracy krajów europejskich. Są w Europie osoby i środowiska, które chciałyby zapomnieć o tym dziedzictwie, które w swej próżności proponują systemy ideowe inne niż ten, który kształtował się przez tysiąclecia i wywodzi się z najbardziej wzniosłego i uprawnionego źródła - Słowa Bożego. Należy spytać, co pozostanie z nas, Europejczyków, jeśli odrzucimy swoją własną tożsamość. Trzeba spytać, czy w obliczu ekspansywności innych kultur, która wobec wydarzeń ostatnich lat i miesięcy jest szczególnie wyraźna, nie skażemy poprzez to odrzucenie na zagładę tego, co powinniśmy nazywać prawdziwą Europą, a nie Europą będącą wytworem spekulacji ułomnego rozumu poszczególnych jednostek. Na Polsce jako kraju katolickim, przywiązanym do własnej tradycji, która w wielkim stopniu pokrywa się z dorobkiem chrześcijańskiej Europy, spoczywa w tej dziedzinie wielka odpowiedzialność. Państwo Polskie musi odważnie podjąć to zadanie.
Nie mniej istotna jest konieczność prowadzenia przez państwo nowoczesnej polityki historycznej. Zasługi Polski w walce w II wojnie światowej, w zmaganiach z nazizmem i komunizmem pozostają czynnikiem określającym prestiż i międzynarodową pozycję Polski. Odpowiedź na obecne w polityce niektórych państw europejskich próby relatywizowania zasług i win z czasów II wojny światowej musi znaleźć swój wyraz zarówno w sferze dyplomacji, edukacji, jak i promocji.
Te postulaty należy uwzględniać przy projektowaniu polskiej polityki europejskiej. Oparta na nich stanie się ona polityką odpowiedzialną w obliczu polskiej tradycji narodowej i dobra przyszłych pokoleń. Będzie ona również, wbrew niektórym poglądom, polityką racjonalną i realistyczną, gdyż są w Europie siły, które podobnie rozumieją wspólną tożsamość i współpracę.
opr. ab/ab