O niebezpieczeństwach związanych z okresem wakacyjnym
Trwają wakacje. Nie trzeba chodzić do szkoły, odrabiać lekcji. Można swobodnie korzystać z ciepłych promieni słońca, kąpać się w jeziorze, spacerować po lesie. A jeżeli zbierze się grupka przyjaciół, z którymi można dzielić wakacyjne radości, to osiąga się chyba wszystko, czego pragnie zmęczony całoroczną pracą uczeń.
Bywa jednak i tak, że uroki przyrody i grono kolegów nie wystarcza. Ktoś z grupy wpada na pomysł „głębszego” przeżycia radości. Pomocne w tym mają się okazać psychotropy. Dzieci i młodzież będąca na obozach czy koloniach są daleko od mamy i taty. Rodzice nie będą więc burczeć, kontrolować, a wychowawca mający pod opieka cała grupę nie zwróci uwagi, że 3-4 młodych ludzi jest nadmiernie wesołych, pobudzonych. Przecież to kanikuła. Czas, w którym należy się śmiać, bawić i używać życia.
Człowiek od najdawniejszych czasów odżywiał się roślinami. Już wtedy stwierdził, że jedzenie niektórych roślin zaspokaja głód, żucie innych uśmierza ból, a jeszcze inne rośliny usuwają zmęczenie. Te obserwacje, już w starożytności, umożliwiły człowiekowi odkrycie roślin, które łagodzą objawy choroby lub poprawiają samopoczucie. Tak wynaleziono napoje i potrawy zawierające kofeinę (kawa, herbata), opium, kokainę, marihuanę, środki halucynogenne lub pobudzające. Specyfiki te stosowane jednak były tylko przez osoby wtajemniczone i to bardzo ostrożnie. Dziś młodzi, a często i bardzo młodzi ludzie sięgają nie tylko po wywary czy napary roślinne (np. z maku), ale też i po środki syntetyczne, które są wygodne w użyciu, nie wymagają pracochłonnego przygotowania. Często w czasie wakacji młody człowiek pod wpływem kolegów sięga po papierosa. Co w tym groźnego? Tytoń nie jest halucynogenny, a zawiera tylko rakotwórcze smoły. Azteccy uzdrowiciele wieki temu, obok typowych halucynogenów stosowali tytoń, by łatwiej wejść w trans i nawiązać kontakt z przodkami, którzy udziela rad, wskazówek, jak działać w określonej sytuacji. Działanie tytoniu spowodowane było ogromnymi jego dawkami, a także różnorodnością roślin używanych przez przedkolumbijską ludność Ameryki. A czy w tym papierosie, po który sięgnął Jaś, nie ma „trawki”?
Wciąż słyszy się o wykrywaniu i niszczeniu nielegalnych hodowli konopi. Młodzież i dzieci pomysłowością przewyższają niekiedy rodziców. W skrzynce na balkonie Jaś hoduje konopie, bo bardzo interesuje go rozwój tej rośliny od małego nasionka po wielkie krzaczysko. Mama dumna z zainteresowań syna, pomaga w hodowli. Czy tylko w hodowli, czy może w pozyskaniu kanabinoidów - silnych halucynogenów zawartych w roślinie?
Zażywanie środków psychoaktywnych jest bardzo niebezpieczne. Szybko następuje uzależnienie, zachodzą zmiany w psychice człowieka.
Biorący środki psychoaktywne inaczej odbiera otaczające go środowisko. Pojawiają się złudzenia, będące zniekształceniem istniejącej rzeczywistości. Złudzenia, i bez specjalnych środków, może doświadczyć każdy człowiek, ale potrafi je szybko skorygować. Złudzenia wywołane psychotropami nie są korygowane. Omamy - to postrzeganie czegoś, czego nie ma w rzeczywistości. Urojenia są zaburzeniami osądu prowadzącymi do błędnej informacji o rzeczywistości. Informacja taka nie ulega zmianie mimo konfrontacji z dowodem. Przykładem może być człowiek przeświadczony iż wszyscy mieszkańcy osiedla szpiegują go. Zniekształcony działaniem halucynogenów obraz świata może podsuwać człowiekowi, niebezpieczne sposoby postępowania np. próbę latania jak ptak.
Substancje psychotropowe niebezpieczne są też i dlatego, że powodują wzrost ciśnienia krwi, po którym następuje nagły jego spadek i to w momencie, gdy człowiek przyjmuje pozycję stojącą. Mogą też wystąpić zawroty głowy, rozszerzenie źrenic, przyspieszenie pracy serca, niestrawność, mdłości. Charakterystyczne jest też powracanie obrazów z przeszłości w formie migawek, nawet po dłuższym czasie od ostatniego zażycia substancji, czy jak to określają stosujący halucynogeny - po ostatnim odlocie. Jakże groźna może okazać się taka migawka podczas jazdy samochodem. Kierowca prowadzący samochód raptem znajduje się na meczu piłki nożnej. Musi bronić bramki. Rzuca się na piłkę. Bramka obroniona, ale jest stłuczka samochodu, a może i ofiary - ranni, zabici.
Dobrze by było, gdyby rodzice w trudach dnia codziennego i kłopotach finansowych znaleźli trochę czasu na serdeczne rozmowy ze swymi pociechami, by powiedzieli, że kochają i życzą im wesołych, zdrowych wakacji. Nic bowiem tak nie strzeże dziecka jak ciepło domu i miłość najbliższych. Przecież nikt nie chce sprawić przykrości najbardziej kochanym osobom - Rodzicom.
opr. ab/ab