Kto naprawdę go zabił?

Kto naprawdę zabił bł. ks. Jerzego Popiełuszkę? Co mówią ustalenia śledczych i czy kiedykolwiek poznamy pełną prawdę?

Mimo iż od tragicznych wydarzeń minęło 29 lat, sprawa okoliczności związanych z męczeńską śmiercią kapelana Solidarności i osób za nią odpowiedzialnych jest otwarta, czeka na wyjaśnienie - zaznaczył Wojciech Sumliński podczas spotkania, które odbyło się w piątkowy wieczór, 25 października, w radzyńskim sanktuarium Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Na przełomie października i listopada przypada rocznica związana z uprowadzeniem, zamordowaniem i odnalezieniem ciała bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Wojciech Sumliński jest dziennikarzem śledczym, określanym jako „najbardziej zmaltretowany przez służby specjalne w Polsce”. Podejmowane przez niego dwa główne tematy to kulisy śmierci i śledztwo dotyczące zabójstwa ks. J. Popiełuszki oraz powiązania polityków, służb specjalnych i przestępczości zorganizowanej. Tym tematom poświęcił szereg książek, liczne reportaże i programy w TVP. Z wykształcenia psycholog, od urodzenia mieszkał wraz z rodziną na Żoliborzu, na terenie parafii św. Stanisława Kostki, gdzie posługę kapłańską pełnił ks. Jerzy. Wyjaśnienie okoliczności śmierci kapelana Solidarności potraktował jako wypełnienie jego duchowego testamentu.

Jak zdradził W. Sumliński, dziennikarstwem śledczym zajął się pod wpływem dwóch osób. Jedną z nich był ks. Stanisław Małkowski - przyjaciel ks. J. Popiełuszki, a drugą - prokurator Andrzej Witkowski, który dwukrotnie (1992 r. i 2002 r.) zajmował się śledztwem mającym wyjaśnić okoliczności morderstwa kapelana Solidarności - i dwukrotnie mu to śledztwo odebrano.

Losy śledztwa

Kto naprawdę go zabił?

 źródło: ab

- Sprawa zabójstwa ks. J. Popiełuszki wygląda zupełnie inaczej, niż to się przedstawia - twierdzi autor książki „Kto naprawdę go zabił?”. Punktem wyjścia były dla niego ustalenia prokuratora Witkowskiego, że za samochodem oprawców jechało sześciu funkcjonariuszy WSI, którzy obserwowali, czy esbecy, którzy uprowadzili ks. Jerzego, wykonywali rozkaz. - Decyzja o uprowadzeniu i zamordowaniu kapłana mogła zostać podjęta wyłącznie na szczeblu gen. Kiszczaka i Jaruzelskiego. To była ich decyzja - stwierdził W. Sumliński. - Gdy prokurator Andrzej Witkowski poznał tych funkcjonariuszy, wszyscy zadeklarowali, że ujawnią prawdę o zbrodni, jeśli dostaną gwarancje bezpieczeństwa dla siebie i swoich rodzin. Kiedy przekazał to do ministerstwa sprawiedliwości, odebrano mu sprawę ks. Popiełuszki - mówił W. Sumliński.

Na dziesięć lat stanęła ona w miejscu. Po powstaniu IPN przywrócono śledztwo A. Witkowskiemu (2002 r.), jednak dokumenty z poprzedniego dochodzenia zniknęły. Wraz ze swym zespołem prokurator podjął pracę od nowa, a gdy w 2004 r. gotów był przedstawić akt oskarżenia (na liście znaleźli się m.in. gen. Czesław Kiszczak i Waldemar Chrostowski - kierowca ks. J. Popiełuszki), ponownie odebrano mu śledztwo. - Po 29 latach sprawa jest niewyjaśniona, nic się nie dzieje, śledztwo jest martwe - podsumował dziennikarz. - Ujawnienie prawdy zmieniłoby najnowszą historię Polski, a na pewno obraz okoliczności śmierci kapelana Solidarności.

Szykany wobec dziennikarza

W 2005 r. Wojciech Sumliński opublikował książkę „Kto naprawdę go zabił?”, gdzie przedstawiał ustalenia śledztwa dotyczącego okoliczności śmierci ks. J. Popiełuszki - zarówno te z IPN, jak i własne. Reakcją na nią była cisza... A gdy miał już prawie gotową drugą książkę - zaczęło się... od tego, że skradziono mu książkę, laptopa i pendriva oraz dokumenty! Dziennikarzowi postawiono też absurdalny zarzut, jakoby ujawnił wydawcy „Gazety Wyborczej” aneks do raportu WSI. Zarzut ów spowodował kolejne szykany, zastraszania, sprawy sądowe zagrażające bytowi rodziny. Podczas wielogodzinnej rewizji mieszkania zarekwirowano W. Sumlińskiemu materiały i dokumenty gromadzone przez wiele lat. Zawisła też nad nim groźba długotrwałego aresztu, a skrajne wyczerpanie psychiczne doprowadziło go do próby samobójczej, następnie trzyipółmiesięcznego pobytu na oddziale psychiatrycznym Szpitala Bielańskiego - tego samego, gdzie odbywał praktyki jako psycholog. Ten okres względnego spokoju, zatrzymania w biegu stał się czasem swoistych rekolekcji. W dalszym ciągu dziennikarz jest nękany sprawami sądowymi w absurdalnych oskarżeniach; jak dotąd je wygrywa. - Nie ma sytuacji bez wyjścia, jeśli człowiek modli się i nie załamuje, jak to mi się zdarzyło - wyznał.

Kilka poważnych wątpliwości

Dziennikarz wskazał na kilka ważnych momentów zmieniających obraz tego, co wydarzyło się 29 lat temu. Najważniejsza wydaje się data śmierci ks. Jerzego. Z ustaleń zespołu prokuratora A. Witkowskiego wynika, że ks. J. Popiełuszko został zamordowany nie 19, a 25 października, gdy kpt. Piotrowski i dwaj inni funkcjonariusze SB byli już aresztowani - więc kto zabił?

W. Sumliński mówił też o kierowcy ks. Popiełuszki - W. Chrostowskim, który w lutym 1984 r. został zarejestrowany przez SB w Warszawie jako „zabezpieczenie operacyjne” do sprawy o kryptonimie „Popiel”. W grudniu 1989 r. teczka Chrostowskiego została zniszczona „z powodu braku jakiejkolwiek wartości operacyjnej”. Za nazwanie Chrostowskiego agentem SB W. Sumliński miał wytoczony proces - jedyny, którego nie wygrał, gdyż Sąd Najwyższy stwierdził, że dziennikarz nie dostarczył sądowi jednoznacznych dowodów na to, że Chrostowski był agentem. - Nawet „Gazeta Wyborcza” skomentowała, że wyrok jest korzystny dla Chrostowskiego, a uzasadnienie dla Sumlińskiego - dodał dziennikarz, który przytoczył jeszcze jeden fakt. Dwie wizje lokalne podały w wątpliwość to, czy Chrostowski mógł wyskoczyć z samochodu pędzącego z prędkością ok. 100 km/h. - Kaskaderzy zgodzili się wyskoczyć z samochodu jadącego dwa razy wolniej, a i przez to znaleźli się na długo w szpitalu. A Chrostowski podobno wstał, otarł się z kurzu i pobiegł dalej. Kajdanki mu się rozpięły, bo były podpiłowane, a marynarka okazała się w ocenie biegłych materiałoznawców pocięta ostrym narzędziem, a nie rozszarpana przy upadku - podsumował W. Sumliński. Ponadto Chrostowski okazał się jedynym, który otrzymał od MSW wysokie odszkodowanie (równe pięcioletniej przeciętnej pensji).

Dziennikarz mówił także o nieznanych wcześniej faktach inwigilacji przez SB bezpośrednich sprawców zbrodni oraz ich rodzin, o czym napisał w książce „Teresa, Trawa, Robot. Największa operacja komunistycznych służb specjalnych”.

Układ nadal funkcjonuje

Dlaczego sprawa ta jest tak trudna do wyjaśnienia? - Bo układ, który doprowadził do zamordowania ks. Jerzego, nadal funkcjonuje - mówił autor książki „Z mocy bezprawia”. Dziennikarz przytoczył też przykłady afer, których wyjaśnieniem się zajmował i za co miał wytaczane procesy dziennikarskie.

Słuchający wykładu mieli szereg pytań do prelegenta. Zapytano go m.in. o to, czy istnieje szansa na wyjaśnienie okoliczności śmierci bł. ks. J. Popiełuszki. - Tak, pod warunkiem wznowienia śledztwa (które rozpoczęto 21 lat temu!) i przywrócenia go prokuratorowi A. Witkowskiemu, który zadeklarował, że po sześciu miesiącach sprawę doprowadzi do końca. To jednak nie jest możliwe przy obecnym układzie władzy w Polsce.

Wojciech Sumliński gościł w parafii pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w ramach zainicjowanych przez ks. Zbigniewa Rozmysła spotkań patriotycznych.

ANNA WASAK
Echo Katolickie 44/2013

Kalendarium życia ks. Jerzego Popiełuszki

1947

14 września

We wsi Okopy w województwie białostockim, Władysławowi i Mariannie Popiełuszkom urodził się syn, który dwa dni potem ochrzczony został imieniem Alfons.

1956

Popiełuszko przystępuje do Pierwszej Komunii świętej i Bierzmowania: przyjmuje imię Kazimierz — na cześć patrona Archidiecezji Wileńskiej.

1958

Alek Popiełuszko zostaje ministrantem. Do Mszy świętej służyć będzie aż do matury.

1965

Popiełuszko zdaje maturę w suchowolskim liceum.

24 czerwca

Prymas Polski Stefan kard. Wyszyński decyduje o przyjęciu Alfonsa Popiełuszki do warszawskiego Wyższego Seminarium Duchownego. W seminarium alumn Popiełuszko przyjmuje imię Jerzy.

1966

16 października

Obłóczyny księdza Jerzego Popiełuszki.

24 października

Powołanie Jerzego Popiełuszki do jednostki specjalnej Ludowego Wojska Polskiego w Bartoszycach, gdzie alumn Popiełuszko miał odwagę odmówić zdjęcia różańca i brać udział w zakazanych wspólnych praktykach religijnych. Do końca pobytu w jednostce będzie prześladowany. Za swoich prześladowców modlił się także w czasie odbywania kar.

1968

Po zakończeniu służby wojskowej Popiełuszko trafia do Instytutu Gruźliczego. W wojsku nabawił się ostrej anemii. Chorował będzie już do końca życia.

1972

28 maja

W Katedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie Ks. Jerzy przyjmuje święcenia kapłańskie z rąk Prymasa Wyszyńskiego. Do świeżo wyświęconych kapłanów Prymas mówi: „Idziecie w teren bardzo pracowity, gdzie trzeba będzie włożyć ogromnie dużo wysiłku, poświęcenia i ofiary. Życie wasze nie będzie miękkie”.

Ksiądz Popiełuszko odprawia Mszę świętą prymicyjną w kościele w Suchowoli. Na obrazku pamiątkowym umieszcza cytat z Ewangelii św. Łukasza: „Posyła mnie Bóg, abym głosił Ewangelię i leczył rany zbolałych serc”.

Czerwiec

Otrzymuje nominację na wikariusza parafii Trójcy Świętej w Ząbkach.

1980

20 maja

Zostaje rezydentem w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie. Zostanie tam aż do śmierci.> 31 sierpnia Odprawia w Hucie Warszawa pierwszą w historii tego zakładu Mszę świętą.

1981

Listopad

Wspiera strajkujących studentów Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarnictwa. Po jej pacyfikacji 2 grudnia pomagać będzie relegowanym studentom. Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia pomagać będzie także prześladowanym, zwalnianym z pracy, ściganym przez aparat terroru robotnikom i studentom. Jeździł będzie na procesy niewinnie oskarżanych pracowników i pomagał materialnie wszystkim potrzebującym i ich rodzinom.

1982

17 stycznia

Ks. Jerzy Popiełuszko odprawia pierwszą „Mszę świętą za Ojczyznę i tych, którzy dla niej cierpią” w kościele św. Stanisława Kostki. Od tej chwili w każdą ostatnią niedzielę miesiąca w Mszach za Ojczyznę uczestniczyć będą setki, a z czasem tysiące ludzi.

13 na 14 grudnia

„Nieznani sprawcy” wrzucają w nocy do mieszkania księdza Jerzego cegłę z materiałem wybuchowym. Od tego czasu jest systematycznie nękany i inwigilowany przez SB i MO. Modli się za swych prześladowców; obserwującym jego mieszkanie funkcjonariuszom SB wynosi ciepłe napoje.

1983

19 maja

Po Mszy żałobnej w kościele św. Stanisława Kostki kilkadziesiąt tysięcy ludzi odprowadza w kondukcie na Powązki zamordowanego wcześniej maturzystę Grzegorza Przemyka. W czasie pogrzebu nie dochodzi do żadnych incydentów — o zachowanie absolutnej ciszy prosił ksiądz Jerzy.

16-23 czerwca

W czasie drugiej pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny Ks. Jerzy jest odpowiedzialny za organizację opieki medycznej w Warszawie.

Wrzesień

Organizuje pierwszą pielgrzymkę ludzi pracy na Jasną Górę pod hasłem: „Bóg i Ojczyzna”.

12 grudnia

Ksiądz Popiełuszko jest przesłuchiwany w Prokuraturze. Po rewizji w jego mieszkaniu i znalezieniu podrzuconych tam wcześniej materiałów wybuchowych, ksiądz zostaje przewieziony do aresztu i poddany rewizji osobistej. Umieszczony w celi z więźniami kryminalnymi spowiada jednego z nich — recydywistę.

1984

Wrzesień

Ksiądz Jerzy prowadzi drugą pielgrzymkę świata pracy do Częstochowy.

Po raz ostatni odwiedza rodziców w Okopach. Do ojca mówi: „Tylko nie płaczcie po mnie, gdy zginę”.

13 października

Ma miejsce pierwsza, nieudana próba zamordowania wracającego z Gdańska księdza Jerzego.

19 października

Odprawia ostatnią Mszę świętą w bydgoskiej parafii Polskich Braci Męczenników. W czasie rozważań bolesnych tajemnic różańca mówi słowa, które uważane są za jego duchowy testament: „Módlmy się, byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy”.

W czasie powrotu do Warszawy, nocą, zostaje uprowadzony i zamordowany przez Grzegorza Piotrowskiego, Leszka Pękalę i Waldemara Chmielewskiego, funkcjonariuszy Departamentu IV MSW.

30 października

Ciało porwanego kapłana zostaje odnalezione w wodach Wisły pod Włocławkiem.

3 listopada

W pogrzebie i uroczystościach żałobnych przy kościele św. Stanisława Kostki uczestniczy blisko milion ludzi.

Do dzisiaj grób księdza Jerzego odwiedziło ponad 18 milionów pielgrzymów z całego świata.

5 listopada

Papież Jan Paweł II mówi do Polaków: „Modlę się za ks. Jerzego Popiełuszkę, a jeszcze bardziej się modlę o to, ażeby z tej śmierci wyrosło dobro, tak jak z Krzyża zmartwychwstanie... Niech ta śmierć będzie źródłem nowego życia”.

1985

W tzw. procesie toruńskim skazano tylko bezpośrednich sprawców zbrodni i ich bezpośredniego przełożonego Adama Pietruszkę. Nikogo z mocodawców zbrodni nie osądzono.

1987

14 czerwca

W czasie trzeciej pielgrzymki do Polski Ojciec Święty Jan Paweł II modli się przy grobie księdza Jerzego i spotyka z jego rodzicami.

2001

Luty

Zakończenie diecezjalnego etapu procesu beatyfikacyjnego księdza Jerzego Popiełuszki.

2002

Watykańska Kongregacja Spraw kanonizacyjnych wydaje dekret o ważności procesu beatyfikacyjnego księdza Jerzego Popiełuszki.

25 maja

Kard. Joseph Ratzinger, obecny papież Benedykt XVI, odwiedza grób księdza Jerzego i wpisuje następujące słowa w księdze pamiątkowej: „Niech Pan błogosławi Polskę, dając jej kapłanów w duchu ewangelicznym Popiełuszki”.

2003

Maj

Następuje otwarcie drugiego etapu procesu beatyfikacyjnego.

2004

W podziemiach kościoła św. Stanisława Kostki otwarto Muzeum Sługi Bożego ks. Jerzego Popiełuszki. Do dnia dzisiejszego Muzeum odwiedziło blisko 360 tysięcy zwiedzających.

2008

Czerwiec

Następuje oficjalne złożenie „Positio super martyrio Servi Dei Georgio Popiełuszko” w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.

2009

Luty

Premiera filmu „Popiełuszko. Wolność jest w nas”.

2010

6 czerwca

Na Placu Piłsudskiego w Warszawie odprawiona została uroczysta Msza święta beatyfikacyjna księdza Jerzego Popiełuszki. Po jej zakończeniu relikwie ks. Jerzego zostały procesyjnie przeniesione do Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie.

opr. AB na podstawie materiałów prasowych ze strony popieluszko.centrumopatrznosci.pl

opr. ab/ab

Echo Katolickie
Copyright © by Echo Katolickie

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama