Kronika podróży na Kubę

Kronika podróży Ojca Świętego na Kubę. 21-25.01.1998


KRONIKA PODRÓŻY

Środa, 21 stycznia

Ojciec Święty udał się na Kubę samolotem włoskich linii lotniczych Alitalia, który wystartował z Rzymu o godz. 10.30. W czasie lotu odbyła się konferencja prasowa. Odpowiadając na pytania dziennikarzy Jan Paweł II akcentował wyjątkowy i historyczny charakter tej wizyty oraz wyrażał nadzieję, że przyczyni się ona do pozytywnych zmian w życiu Kościoła i narodu kubańskiego. Po pokonaniu odległości ponad 7 700 km samolot papieski wylądował na lotnisku im. José Martí w Hawanie, stolicy Kuby, ok. godz. 16 czasu miejscowego (w Europie była godz. 22).

Miasto, liczące ponad 2 mln mieszkańców (co stanowi 1/5 ludności kraju), jest siedzibą archidiecezji San Cristóbal de la Habana, która istnieje od 10 września 1787 r. (przekształcona w metropolię 6 stycznia 1925 r.). Na jej obszarze mieszka ponad 3 mln ludzi, z czego 46% wyznaje wiarę katolicką. Praca duszpasterska prowadzona jest w 88 parafiach, stacjach misyjnych i instytucjach wychowawczych, obsługiwanych przez 45 księży diecezjalnych i 83 kapłanów zakonnych, 117 zakonników, 235 zakonnic i 13 diakonów stałych. Na terenie diecezji znajduje się jedyne w kraju wyższe seminarium duchowne.

Na płycie lotniska oczekiwały Ojca Świętego delegacje kościelne i rządowe, na czele z przewodniczącym Rady Państwa oraz Rady Ministrów Republiki Kuby, Fidelem Castro Ruzem, z którym Papież spotkał się już poprzednio w Watykanie 19 listopada 1996 r., oraz inne osobistości państwowe. Obecni byli też biskupi dziesięciu diecezji Kuby wraz z kard. Jaime Lucasem Ortegą y Alamino, metropolitą archidiecezji San Cristóbal de la Habana, oraz abpem Beniamino Stellą, nuncjuszem apostolskim w tym kraju.

Papież ucałował najpierw i pobłogosławił ziemię kubańską, którą podało mu na tacy czworo dzieci, a następnie odpowiadając na słowa powitania prezydenta wygłosił przemówienie skierowane do całego narodu kubańskiego.

Po przywitaniu się z dostojnikami kościelnymi i korpusem dyplomatycznym Papież udał się samochodem panoramicznym do nuncjatury apostolskiej, w której zamieszkał podczas wizyty. Na całej trasie przejazdu liczącej 20 km pozdrawiały Ojca Świętego z wielką serdecznością dziesiątki tysięcy ludzi, trzymających w rękach transparenty, flagi watykańskie i portrety Papieża.

Czwartek, 22 stycznia

O godz. 8 Jan Paweł II opuścił nuncjaturę apostolską i samochodem odjechał na lotnisko w Hawanie. Stąd specjalnym samolotem kubańskich linii lotniczych odleciał do oddalonego o 250 km miasta Santa Clara (200 tys. mieszkańców). Jest ono siedzibą istniejącej od 1 kwietnia 1995 r. diecezji liczącej prawie 1,2 mln mieszkańców (44% stanowią katolicy).

Z lotniska w Santa Clara Papież przybył samochodem panoramicznym na stadion Akademii Wychowania Fizycznego im. Manuela Fajardo, gdzie zgromadziło się ponad 150 tys. wiernych. O godz. 10.15 rozpoczęła się Eucharystia. Wraz z Papieżem koncelebrowali m.in. kardynałowie: Jaime Lucas Ortega y Alamino, Angelo Sodano, Bernardin Gantin, Roger Etchegaray, Eugènio de Araújo Sales, Lucas Moreira Neves, Juan Íńíguez Sandoval, José López Rodríguez, Luis Martínez Aponte i Jean-Claude Turcotte. Obecni byli liczni arcybiskupi i biskupi z Antyli, z obu Ameryk oraz z Włoch, kapłani pracujący w Santa Clara, lub w okolicznych diecezjach, oraz delegaci Kościoła Wschodniego podlegli patriarchatowi w Konstantynopolu. We Mszy św. uczestniczyły rodziny, które przybyły ze wszystkich stron wyspy. Pięćdziesiąt z nich otrzymało z rąk Ojca Świętego egzemplarze Ewangelii jako zaproszenie do podjęcia nowej ewangelizacji kraju. Inne rodziny szły w procesji z darami oraz odczytywały wezwania modlitwy powszechnej. W homilii — kilkakrotnie przerywanej oklaskami — Jan Paweł II nawiązał do historycznego dziedzictwa najwyższych wartości strzeżonych w rodzinach kubańskich, do licznych problemów, z jakimi w dzisiejszych czasach musi borykać się rodzina, a także do problemów społeczno-politycznych kraju. Podczas liturgii rozbrzmiewały śpiewy i melodie w rytmie rumby.

Po zakończeniu Mszy św. Jan Paweł II odleciał samolotem do Hawany i prosto z lotniska udał się samochodem do nuncjatury apostolskiej.

Wieczorem, w Pałacu Rewolucji odbyło się prywatne spotkanie Papieża z prezydentem Fidelem Castro. Na zakończenie 50-minutowej rozmowy, Jan Paweł II podarował prezydentowi reprodukcję mozaiki przedstawiającej Chrystusa Króla Wszechświata, której oryginał znajduje się w Bazylice Watykańskiej. W zamian Ojciec Święty otrzymał egzemplarz pierwszego wydania biografii o. Felixa Vareli — apostoła niepodległości narodowej — opublikowanej w 1878 r. w Nowym Jorku. Ojciec Święty spotkał się także z rodziną Fidela Castro: dwiema siostrami i dwoma braćmi.

W czasie gdy Papież rozmawiał z prezydentem, Sekretarz Stanu, kard. Angelo Sodano spotkał się z sekretarzem Rady Ministrów Carlosem Lage i z ministrem spraw zagranicznych Kuby Robertem Robainą. W imieniu Stolicy Apostolskiej poprosił władze Kuby o ułaskawienie niektórych osób uwięzionych. Przekazał im apele w tej sprawie kierowane do Stolicy Apostolskiej i osobiście do Ojca Świętego przez organizacje międzynarodowe i wielu ludzi z całego świata. Przedstawiciel rządu kubańskiego zapewnił, że przy rozpatrywaniu podań o ułaskawienie zostaną wzięte pod uwagę względy humanitarne, przedstawione przez Sekretarza Stanu.

Piątek, 23 stycznia

Rano Jan Paweł II odleciał samolotem do oddalonego o 500 km od Hawany miasta Camagüey (ok. 300 tys. mieszkańców), które jest od 1912 r. siedzibą jednej z dziesięciu diecezji Kuby. W jej granicach mieszka prawie 1,5 mln ludności, z czego 38% stanowią katolicy, którzy należą do 17 parafii; na terenie diecezji znajduje się 116 kościołów i stacji misyjnych.

Po krótkiej ceremonii powitalnej na lotnisku w Camagüey Jan Paweł II udał się samochodem panoramicznym na plac noszący imię Ignacio Agramonte, bohatera walk narodowo-wyzwoleńczych, aby sprawować Eucharystię dla ok. 300 tys. osób, w większości ludzi młodych. Ich przedstawiciele zwrócili się do Papieża ze słowami powitania na początku celebracji oraz przygotowali i poprowadzili liturgię słowa. Młodzi byli też adresatami papieskiej homilii, wielokrotnie przerywanej oklaskami i okrzykami. Na zakończenie Mszy św. Papież wręczył młodym tekst przesłania skierowanego do ich rówieśników w całym kraju. «Powróćcie do korzeni narodowych i chrześcijańskich — napisał — aby budować przyszłość bardziej godną i wolną. Zajmijcie należne wam miejsce w wielkiej rodzinie narodów waszego kontynentu i całego świata: nie jako ostatni, którzy muszą prosić o przyjęcie, ale jako ci, którzy przynoszą z sobą bogatą i wielką tradycję, zakorzenioną w chrześcijaństwie». Z Camagüey Jan Paweł II powrócił do Hawany.

Po krótkim odpoczynku w nuncjaturze, o godz. 18.15 Papież udał się do siedziby Uniwersytetu Hawańskiego na spotkanie z przedstawicielami świata nauki i kultury.

Uniwersytet ten, założony przez ojców dominikanów w 1728 r., obejmuje 15 wydziałów i 14 ośrodków naukowych; studiuje na nim ponad 12 tys. studentów. Spotkanie odbyło się w «Aula Magna» Uniwersytetu, gdzie znajduje się urna z prochami o. Felixa Vareli (1788-1853), bohatera narodowego, pisarza, intelektualisty, apostoła i orędownika niepodległości Kuby. W 1985 r. został rozpoczęty jego proces beatyfikacyjny.

Spotkanie otworzył arcybiskup Hawany kard. Jaime Lucas Ortega y Alamino, po czym głos zabrał rektor Uniwersytetu prof. Juan Vela Valdés. W swoim przemówieniu Jan Paweł II podkreślił odrębność i bogactwo kultury kubańskiej, która mimo wielu wpływów zewnętrznych pozostaje kulturą oryginalną i niezależną.

W spotkaniu oprócz biskupów, pracowników naukowych, ludzi kultury oraz studentów wziął też udział prezydent Fidel Castro, choć jego obecność nie była przewidziana w programie.

O godz. 19.30 Papież opuścił Uniwersytet i powrócił do nuncjatury apostolskiej.

Sobota, 24 stycznia

Kolejnym miastem na drodze apostolskiej pielgrzymki Jana Pawła II było Santiago de Cuba położone na południowo-wschodnim wybrzeżu wyspy, oddalone od Hawany o ok. 750 km. Liczy ono 400 tys. mieszkańców i jest — po stolicy — drugim co do wielkości miastem kraju. To właśnie w Santiago de Cuba 1 stycznia 1959 r. Fidel Castro ogłosił zwycięstwo rewolucji. Od 1522 r. miasto jest siedzibą diecezji, która w 1803 r. została przekształcona w metropolię. Na jej obszarze mieszka ok. 1 350 000 ludzi, z czego 25% stanowią katolicy, skupieni w 16 parafiach, na terenie których istnieje 29 kościołów i stacji misyjnych.

O godz. 11.10 na placu Antonio Maceo w Santiago de Cuba Jan Paweł II odprawił Mszę św., podczas której dokonał koronacji statuetki Matki Bożej Miłosierdzia z El Cobre, Patronki Kuby. Jej kult sięga początków XVII w. Niewielką figurę Madonny przywieziono specjalnie na tę okazję z oddalonego o 15 km sanktuarium.

«Matko pojednania — modlił się Papież na zakończenie swej homilii — (...) uczyń z narodu kubańskiego wspólnotę braci i sióstr, aby wszyscy jego członkowie otworzyli szeroko swoje umysły, serca i życie na Chrystusa, jedynego Zbawiciela i Odkupiciela». Jako swoje wotum dla Maryi Jan Paweł II ofiarował złoty różaniec. W Eucharystii uczestniczyło 14 kardynałów, 90 arcybiskupów i biskupów oraz ponad półmilionowa rzesza wiernych. Przed udzieleniem końcowego błogosławieństwa Papież powiadomił zebranych o decyzji erygowania nowej, jedenastej diecezji Guantánamo-Baracoa. Jej pierwszym ordynariuszem został Carlos Jesús Patricio Baladrón Valdés, dotychczasowy biskup pomocniczy Hawany. Nowa diecezja otrzymała też w darze od Papieża kielich, przeznaczony do użytku w kościele katedralnym.

O godz. 13.45 Ojciec Święty opuścił miasto i udał się na lotnisko im. Antonio Maceo, skąd odleciał do Hawany.

Po południu w zabytkowym sanktuarium św. Łazarza w hawańskiej dzielnicy El Rincón Ojciec Święty spotkał się z chorymi. Pośród obecnych było ok. 100 trędowatych, mieszkających w pobliskim leprozorium, prowadzonym przez Siostry Miłosierdzia św. Wincentego ŕ Paolo. W pobliżu sanktuarium znajduje się też dom opieki dla chorych na AIDS.

Przemawiając do zgromadzonych Papież przypomniał, że istnieje cierpienie nie tylko fizyczne, ale i duchowe. Doświadczają go ludzie prześladowani, niesprawiedliwie uwięzieni, odizolowani i osamotnieni. Jan Paweł II pozdrowił chorych, starców i osoby samotne, a także opiekujących się cierpiącymi: lekarzy, pielęgniarki, siostry zakonne. Powiedział, że znane mu są ogromne wysiłki, jakie podejmują na Kubie pracownicy służby zdrowia pomimo trudności ekonomicznych. «Przybywam do tego sanktuarium jako pielgrzym prawdy i nadziei — powiedział. — Przybywam jako świadek, który na własnym ciele doświadczył, jakie znaczenie i wartość ma cierpienie, gdy przyjmuje się je z ufnością pokładaną w Bogu». Ojciec Święty wezwał do wysiłków na rzecz ponownego włączenia więźniów w życie społeczne. Byłoby to świadectwem humanitarnej postawy władz oraz zasiewem pojednania. «Kiedy ktoś cierpi na duszy albo kiedy cierpi dusza jakiegoś narodu — powiedział Jan Paweł II — cierpienie to winno wzywać do solidarności, do sprawiedliwości, do budowania cywilizacji prawdy i miłości».

Ok. godz. 20.30 Ojciec Święty powrócił do nuncjatury.

Niedziela, 25 stycznia

Ostatni dzień pobytu Jana Pawła II na Kubie zbiegł się z zakończeniem Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. Stąd pierwszym punktem programu było spotkanie ekumeniczne w nuncjaturze apostolskiej, w którym wzięło udział ok. 25 osób, członków lokalnej Rady Ekumenicznej. W przemówieniu przekazanym zebranym Papież napisał m.in.: «Żadna sytuacja historyczna ani uwarunkowania ideologiczne czy kulturowe nie mogą paraliżować braterskich relacji między wszystkimi wierzącymi — a celem tych relacji jest wyłącznie służba jedności, jakiej pragnie Chrystus». Chrześcijanie na Kubie — podkreślił Jan Paweł II — mają wspólnie ukazywać kubańskiemu społeczeństwu autentyczny obraz Chrystusa. Ojciec Święty zwrócił się ponadto do żydów, obecnych na tym spotkaniu, podkreślając wagę braterskiego dialogu żydowsko-chrześcijańskiego, który służy lepszemu wzajemnemu poznaniu.

Następnie Jan Paweł II udał się samochodem panoramicznym na plac Rewolucji, miejsce-symbol najnowszej historii Kuby, gdzie o godz. 9.30 odprawił uroczystą Mszę św. wieńczącą całą pielgrzymkę. W pobliżu ołtarza znajdowała się ukoronowana poprzedniego dnia w Santiago de Cuba statuetka Matki Bożej Miłosierdzia z El Cobre.

Eucharystia rozpoczęła się pieśnią «Ave Maria» i hymnem państwowym, odśpiewanymi przez milionowy tłum zgromadzony na placu. Obecny był prezydent Fidel Castro i inne osobistości państwowe. Wraz z Papieżem koncelebrowało przeszło 20 kardynałów i ponad 150 arcybiskupów i biskupów przybyłych do Hawany z całego kontynentu. Tematem homilii była nowa ewangelizacja i misja ludzi świeckich w Kościele na progu zbliżającego się trzeciego tysiąclecia. Po homilii Papież wręczył 30 osobom świeckim księgę Pisma Świętego, zapraszając je do aktywnego udziału w misji ewangelizacyjnej.

W modlitwie powszechnej jeszcze raz podjęto wszystkie tematy poruszane przez Papieża podczas całej jego wizyty: modlono się szczególnie za Kościół na Kubie, aby wiernie głosił Ewangelię oraz za rodziny i za ludzi młodych, aby poznali Chrystusa, który jest światłością świata. Polecano też Bogu wszystkie kobiety kubańskie.

Przed końcowym błogosławieństwem Ojciec Święty przewodniczył modlitwie «Anioł Pański», zawierzając Kubańczyków opiece Matki Bożej.

Z placu Rewolucji Jan Paweł II udał się do siedziby metropolity Hawany kard. Jaime Lucasa Ortegi y Alamino na spotkanie z 14 członkami Episkopatu Kuby. Wręczył im tekst przemówienia i spożył z nimi obiad.

Po południu, o godz. 16.15 odbyło się w nuncjaturze nieformalne spotkanie z niektórymi członkami komisji mieszanej odpowiedzialnej za przygotowanie i przebieg wizyty apostolskiej. Przed odjazdem na lotnisko Papież nawiedził katedrę Niepokalanego Poczęcia i św. Krzysztofa w Hawanie, gdzie oczekiwali go kapłani, zakonnicy, zakonnice, seminarzyści i ludzie świeccy, zaangażowani w dzieła apostolskie. Podczas Liturgii Słowa Ojciec Święty wygłosił homilię, w której powołując się na przykład św. Pawła ukazał jak należy znosić trudności i niepowodzenia w pracy i w życiu konsekrowanym. Nie wolno tracić nadziei — podkreślił — ale trzeba umacniać w sumieniach wiernych wartości ludzkie, etyczne i religijne. Ich brak odczuwa się w szerokich kręgach społeczeństwa kubańskiego. Papież wyraził życzenie, aby ułatwiono wstęp na Kubę nowym misjonarzom, oraz by zakony mogły podjąć misję nauczania, którą pełnią w wielu częściach świata z dużym pożytkiem dla społeczeństwa. Katolików świeckich Ojciec Święty zachęcił do pogłębiania formacji religijnej, co pomoże im dawać świadectwo o Chrystusie, przebaczać krzywdy i korzystać z należnego im prawa służenia społeczeństwu we wszystkich miejscach już dostępnych dla wierzących, a także w środowiskach kultury, gospodarki, polityki i środków społecznego przekazu. «Drodzy bracia — powiedział na zakończenie Jan Paweł II — naród kubański was potrzebuje, bo potrzebuje Boga».

Ok. godz. 18.15 Jan Paweł II opuścił katedrę i przejeżdżając ulicami miasta udał się na lotnisko, gdzie odbyła się oficjalna ceremonia pożegnalna z udziałem najwyższych władz kościelnych i państwowych. Fidel Castro podziękował Papieżowi za wizytę na Kubie i za przesłanie, które zostawia jej mieszkańcom. Ojciec Święty jeszcze raz wezwał Kubańczyków, by otwierali się na świat, a narody świata, by otwierały się na Kubę.

Samolot włoskich linii lotniczych Alitalia z Papieżem na pokładzie wystartował ok. godz. 19.30 i po 11 godzinach lotu wylądował na rzymskim lotnisku Ciampino w poniedziałek 26 stycznia. Ojca Świętego powitali kardynałowie i biskupi z Kurii Rzymskiej oraz premier Włoch Romano Prodi. Z lotniska Jan Paweł II udał się helikopterem bezpośrednio do Watykanu, kończąc swoją 81. podróż zagraniczną.


« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama