Rozmaite sprawy, działalności inkwizytora się tyczące

Księga inkwizycji - Podręcznik napisany przez inkwizytora Bernarda Gui (fragmenty)

Rozmaite sprawy, działalności inkwizytora się tyczące

Bernard Gui

Księga inkwizycji

Podręcznik napisany przez inkwizytora Bernarda Gui

ISBN: 83-7097-941-6

wyd.: WAM 2006


Suplement II: Rozmaite sprawy, działalności inkwizytora się tyczące

1. Publiczny trybunał inkwizytorów

Kiedy zatem przyznania się i zeznania przyznających się do herezji, do przyjmowania kacerzy czy sprzyjania im zostały przyjęte, w tej mierze, w jakiej tyczą się one ich samych i innych oraz zadania inkwizycji, kiedy to, co się tyczy obrony zmarłych czy żywych, zostało przedstawione i rozważone, kiedy również wszystkie akta przyznania się do winy i obrony zostały starannie i sumiennie zbadane i narada z prałatami i biegłymi w prawie została zakończona, inkwizytorzy w sposób odpowiednio uroczysty wnoszą sprawę na publiczny trybunał, na którym wedle zasług czy występków sądzonych osób orzekane są ułaskawienia, nakładane pokuty i wydawane wyroki.

Przed odbyciem trybunału inkwizytorzy naradzają się przy sposobnej okazji z biegłymi w sprawie, po uprzednim sporządzeniu krótkiego opisu winy tego, o kogo chodzi, w którym zawarte jest sedno przyznania się każdej osoby, atoli bez podania imienia tej osoby, a to z przezorności, by naradzający się mogli swobodniej wyrokować o karze za uznaną winę, nie powodując się osobistymi afektami względem owej osoby. Narada ta byłaby skuteczniejsza, gdyby wszystko, co uczynić należy, było w pełni omawiane w miejscu i czasie, gdzie i kiedy można by mieć naradzających się, dla których szczera rozmowa nie stanowiłaby niebezpieczeństwa. Nie byłoby też wtedy zbytniego niebezpieczeństwa denuncjacji. Z przyczyny tego niebezpieczeństwa nie było to wszakże nigdy zwyczajem inkwizycji. Przyznania się poszczególnych osób są zatem najpierw omawiane w przytomności biskupa diecezjalnego lub jego zastępcy, w obecności kilku biegłych w sprawie i sekretarzy, i sędziów przysięgłych.

Również ten krótki opis występków każdej osoby zostaje odczytany albo przeczytany w języku ludowym, a to na dzień lub dwa dni przed posiedzeniem trybunału, oddzielnie względem każdej osoby, częściowo przez inkwizytora i pisarza, i kilka innych osób. Nadto ten sam opis zostaje odczytany na publicznym trybunale, przy czym do tego, o kogo chodzi, należy skierować następujące słowa: Ty, N., z tej a tej miejscowości, uczyniłeś to a to, jak to jest wiadome z twego przyznania się.

Następnie w nocy przed posiedzeniem trybunału inkwizytor w swojej osobie albo przez kogoś innego — wedle tego, co mu się zda stosowniejsze — zapowiada wszystkim i każdemu z osobna, iż następnego dnia w tym miejscu na publicznym trybunale stosownie do znamienia ich przypadku przyjmą pokutę albo usłyszą wyrok. Następnego dnia wczesnym rankiem odprawuje się trybunał.

A oto, co podczas publicznego trybunału inkwizytorów w okręgu Tuluzy i Carcassonne należy w następującej kolejności uczynić:

Najsampierw winna nastąpić krótka zapowiedź co do czasu trwania procedury. Potem należy ogłosić zwyczajowe uwolnienie od klątwy kościelnej.

Po wtóre, odebrana zostaje przysięga urzędników dworu królewskiego oraz doradców i innych osób przytomnych, sprawujących sądownictwo świeckie.

Po trzecie, położone zostają krzyże u nóg osób, którym ma być okazana łaska.

Po czwarte, przyprowadza się z więzienia mężów i niewiasty, którzy łaski tej mają dostąpić, i wręcza się im krzyże, i nakłada na nich powinność odbycia pielgrzymek.

Po piąte, odczytuje się występki tych, którzy mają być ukarani, czyli skazani, a to w następującej kolejności: Najpierw tych, którym nałożone samodzielne pokuty, a więc mają oni odbyć pielgrzymki, nosić krzyż i przestrzegać powszechnie zwyczajowych reguł życia. Następnie tych, którym ma być wymierzona kara zwykłego więzienia. Potem tych, którzy mają być ukarani i uwięzieni jako fałszywi świadkowie. Potem kapłanów i duchownych, jeśli jacyś z nich mają być zdegradowani i uwięzieni. Potem osób zmarłych, którzy nie żałowali za zbrodnię swego kacerstwa i których zwłoki mają być ekshumowane. Potem zbiegłych, którzy mają być skazani jako kacerze. Potem tych, którzy na sądzie wyprzysięgli się kacerstwa, ale powtórnie w nie popadli i mają być oddani świeckiemu ramieniu — najpierw osób świeckich, potem duchownych, jeśli takowi są. Potem „doskonałych” spośród kacerzy, którzy herezji się nie wyprzysięgają i do kościelnej jedności powrócić nie chcą, czy będą to manichejczycy, czy waldensi, czy będą to z sekty, czyli herezji tych, którzy zowią siebie beginami czy ubogimi Chrystusa i którzy odgradzają się od społeczności innych i władzę papieża i Kościoła osłabiają. Na koniec zaś tych, co najpierw przyznali się przed sądem do swego kacerstwa, potem zaś to przyznanie odwołali albo przez świadków zbrodni herezji im dowiedziono, nie chcą w tym względzie prawdy wyznać i nie mogą się przed sądem oczyścić, czyli usprawiedliwić, których przeto jako nie skruszonych należy w przypadku zbrodni herezji oddać sądowi świeckiemu.

Po szóste, po odczytaniu zawinionych występków, nim osobom skruszonym nałożone zostaną kary, należy odebrać od nich wyprzysiężenie się herezji i przysięgę, iż będą posłuszni nakazom Kościoła i inkwizytorów. Zostają przez to uwolnieni od ekskomuniki, w którą popadli z przyczyny popełnionych występków w przypadku herezji i która osobom takim jest z mocy prawa publicznie zapowiedziana.

Po siódme, wyroki odczytane zostają najpierw po łacinie, a potem w tej samej kolejności objaśnione pokrótce w języku ludowym, w którym uprzednio odczytane zostały ich zawinione występki, jeśli może się to odbyć bez trudności, jako że niekiedy znaczna liczba osób, którym trzeba nałożyć pokutę albo je ukarać, czyli skazać, nie pozwala na zachowanie wyżej opisanej kolejności, lecz zmusza do tego, by wedle zasad roztropności postępować z każdym inaczej. Zależy to od zapatrywania sędziego, a więc od tego, co wedle jego mniemania będzie stosowniejsze i pożyteczniejsze.

Stosowna kolejność pokut i wyroków, jakie są nakładane czy wydawane, może być na trybunale oto taka:

Nakłada się pokuty samodzielne.

Następuje skazanie, czyli ukaranie osób, które mają być uwięzione.

Osoby zmarłe, które za życia ze względu na ich mienie miałyby być skazane na karę więzienia, w przypadku, kiedy spadkobiercy z przyczyny herezji oskarżonego nie mogą dziedziczyć, przy czym nic nie przemawia przeciwko temu, że nie zostało to zadeklarowane wyrokiem za życia oskarżonego, jako że tymczasem nastąpiła jego śmierć.

Wyrok ekshumacji, atoli nie spalenia szczątków zmarłego, który wedle orzeczenia inkwizycji zawinił za życia sprzyjaniem kacerzom, a wedle obecnego rozeznania nie przyznał się do tego przed sądem i nie został też prawomocnie uwolniony od ekskomuniki, jaką wedle prawa kościelnego osoby takie obłożone zostają.

Wyrok potępiający dla osób, które w swej herezji zmarły, których zwłoki winny zostać ekshumowane i spalone, albo z tej przyczyny, iż pod koniec były one kacerzami, albo że wedle obecnego rozeznania zmarły, nie czyniąc pokuty za swoją zbrodnię kacerstwa.

Skazanie zbiegów, którzy winni być skazani jako kacerze.

Skazanie tych, którzy przed sądem wyprzysięgli się herezji i powtórnie w nią popadli, a których należy oddać sądowi, czyli ramieniu świeckiemu — najpierw osób świeckich, potem duchownych, jeśli takowe mają zostać skazane.

Wyrok skazujący dla „doskonałych” spośród kacerzy, którzy od kacerstwa nie odstępują i do jedności Kościoła powrócić nie chcą.

Wyrok dla tych, którzy kiedyś dawniej wedle prawa przyznali się przed sądem do swej herezji, potem zaś złożone z mocą prawną wyznania odwołali albo, choć świadkowie dowiedli im winy, prawdy o zbrodni herezji wyznać nie chcą.

Z kolei można ogłosić wyrok ekskomuniki przeciwko takim osobom, które w sprawie wiary są krnąbrne i zbiegły z przyczyny faktu herezji, a których procesy nie zostały doprowadzone do ostatecznego wyroku.

Na koniec wydany zostaje wyrok o domach, które winny zostać zburzone, w których jakieś osoby stały się kacerzami, czyli zostały przyjęte do potępionej sekty kacerzy, albo z innych ważnych przyczyn. Ten wyrok przeciwko domom można niekiedy wydać również po skazaniu osób, które stały się kacerzami, czyli zostały w tych domach przyjęte do potępionej sekty kacerzy, jeśli zda się to wskazane.

2. Rota przysięgi seneszala i urzędników królewskich, przy czym dłoń spoczywa na księdze Ewangelii

My, seneszal i namiestnik Tuluzy i wedle właściwości sędziowie (tak też pozostali przytomni tam urzędnicy), przysięgamy na te święte Ewangelie Boże, iż przy wierze w naszego Pana Jezusa Chrystusa i przy świętym rzymskim Kościele trwać i wedle swych sił przeciwko wszystkim bronić jej będziemy.

Nadto, iż kacerzy, ich stronników oraz tych, którzy im sprzyjają, przyjmują ich i chronią, i tych, którzy z przyczyny swej herezji zbiegli, ścigać, ujmować albo dokładać starań do ich ujęcia będziemy, kiedykolwiek będziemy to mogli czynić, tudzież oskarżać ich i wskazywać Kościołowi i inkwizytorom, kiedy tylko poweźmiemy wiadomość, iż ktoś z nich gdzieś przebywa.

Nadto, iż nie powierzymy żadnego urzędu, funkcji sędziego czy innego urzędu administracyjnego i żadnego innego publicznego urzędu komuś z wymienionych osób zarażonych herezją, podejrzanych o nią czy z przyczyny herezji popadłych w niesławę, ani komuś, kto z przyczyny zbrodni herezji został ukarany, albo komu przez inkwizytorów lub z mocy prawa zabronione zostało piastować urząd publiczny, i że nie zezwolimy, by sprawowali oni te urzędy albo publiczne urzędy zachowali.

Nadto, iż nikogo z pomienionych nie będziemy świadomie przyjmować i mieć w naszej rodzinie, w naszej domowej społeczności czy wśród naszej czeladzi. Gdyby się zaś bez naszej wiedzy coś takiego wydarzyło, to ich niezwłocznie zwolnimy, skoro tylko przez inkwizytorów czy inne godne zaufania osoby wiadomość o tym poweźmiemy.

W tych i innych sprawach, urzędu inkwizycji się tyczących, będziemy posłuszni Bogu, Kościołowi rzymskiemu i inkwizytorom. Tak nam dopomóż Bóg i święte Ewangelie Boże.

3. Kolejność, jaką przy odczytywaniu występków zachować należy

Przy odczytywaniu występków można zachować dwie różne formy, czyli kolejności.

Jedna forma, czyli kolejność, jest ta, że najpierw odczytuje się występki tych, którzy mają otrzymać pomniejsze samodzielne pokuty, jako to pielgrzymki, samo tylko nawiedzanie kościoła albo pospołu noszenie krzyża i pielgrzymkę. Zaraz potem można by dodać pokutę tych osób.

Po wtóre, mogą zostać odczytane występki żyjących, którzy mają być uwięzieni, i zaraz potem dodana ich pokuta.

Po trzecie, mogą zostać odczytane występki osób zmarłych, które gdyby żyły, należałoby ze względu na ich mienie skazać na więzienie, i dołączony do tego ostateczny wyrok.

Po czwarte, mogą zostać odczytane występki zmarłych w stanie herezji i zaraz potem dodany ich wyrok.

Po piąte, mogą zostać odczytane występki tych, co popadli na powrót w herezję, i zaraz potem dołączony ich wyrok.

Po szóste, występki i procesy kacerzy, którzy nie chcą się nawrócić.

Dalej zaś inne, które mają być na trybunale osądzone.

Tę formę, czyli kolejność można stosować wtedy, gdy liczba osób, o których trzeba będzie orzekać na posiedzeniu trybunału, jest tylko niewielka.

Druga forma, czyli kolejność przy odczytywaniu występków jest ta, że odczytuje się łącznie i kolejno występki wszystkich, po czym pokuty i wyroki, wedle tego, jak zostały sformułowane i spisane, tak samo łącznie zostają odczytane przez inkwizytora na siedząco, najpierw po łacinie, a na koniec przez inkwizytora albo pisarza, albo kogoś innego, kto jest do tego sposobny, objaśnione w języku ludowym — pokrótce i zwięźle, atoli tak, by przez te osoby całkowicie pojęte i zrozumiane być mogły.

Tę formę, czyli kolejność można i należy stosować wtedy, gdy liczba osób, o których trzeba będzie orzekać, jest znaczna, a to gwoli tego, by to, o czym przyjdzie mówić, mogło być szybciej załatwione, albowiem z przyczyny przerw, jakie powstają przy pierwszym sposobie odczytywania, czas ucieka. W każdym bądź razie doświadczono tego przy obu sposobach postępowania.

4. Możliwa forma, w jakiej można odczytywać występki przytomnych osób żyjących

Osoba z tej a tej miejscowości, syn tego a tego, popełniła — jak to wskutek jej złożonego przed sądem wyznania z mocą prawną jest dla nas pewne (należy wymienić dzień i rok, w którym złożone zostało wyznanie) — w tym a tym roku i tego a tego dnia to a to (tutaj należy wymienić występek, wzięty w skróconej formie z wyznania i krótko streszczony). Tak też należy postąpić względem każdej innej osoby.

Także forma odczytywania występków osób zmarłych, które za życia stanęłyby przed sądem i na podstawie swego zeznania, iż dopuściły się herezji, powinny by zostać skazane na więzienie, gdyby jeszcze były przy życiu, może być nader podobna wspomnianej wyżej formie, osobliwie jeśli chodzi o znaczną liczbę osób. Gdyby wszakże była tylko jedna albo dwie osoby, wtedy można występek odczytać razem z wyrokiem.

Występki osób, które zmarły w stanie herezji i których zwłoki mają być na cmentarzach ekshumowane i spalone, można odczytać razem z wyrokiem.

Takoż występki zbiegłych heretyków, których należy skazać jako kacerzy, można odczytać razem z wyrokiem, jak to się pokaże poniżej w formułach wyroku.

5. Możliwa forma, w jakiej można zwalniać od wyroku ekskomuniki osoby, które zostały ekskomunikowane

Po odebraniu przysięgi i po wyprzysiężeniu się herezji, jak powiedziano wyżej, zostają one zwolnione od wyroku ekskomuniki, jaką na siebie ściągnęli, słowami psalmu pokutnego Zmiłuj się nade mną, Boże, albo Boże, zmiłuj się nad nami. Tego lub tych, którzy mają być zwolnieni, należy przy tym chłostać rózgą. Po odmówieniu psalmu i Kyrie eleison; Christe eleison; Kyrie eleison; Pater noster (Panie, zmiłuj się; Chryste, zmiłuj się; Panie, zmiłuj się; Ojcze nasz) należy dodać: i nie wódź nas na pokuszenie.

Prośba: Uzdrów Twych sług i Twoje służebnice.

Odpowiedź: Boże mój, w Tobie pokładamy nadzieję.

Pan z wami.

Modlitwa: Daj, Panie, tym Twoim sługom i Twoim służebnicom owoc godny pokuty, aby Kościołowi Twemu, od którego czystości przez swój grzech się odwrócili, przez odpuszczenie ich występków, wolni od winy przywróceni zostali. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa.

Potem inkwizytor ma dodać: Mocą Bożej władzy i urzędu inkwizycji, który sprawuję, zwalniam was od wyroków ekskomuniki, jakie otrzymaliście za to, co uczyniliście przeciwko urzędowi inkwizycji i co wyznaliście przed sądem w naszej przytomności, pod warunkiem, że szczerym sercem i z niekłamaną wiarą powracacie do jedności Kościoła i wyznaliście przed sądem pełną prawdę i tylko prawdę o sobie i o innych.

Słowa te należy wyrzec w sposób solenny, jak to jest w zwyczaju na publicznym trybunale inkwizytorów, kiedy lud zostaje w dzień świąteczny zwołany do kościoła albo gdzie indziej, wedle tego, co zdaniem inkwizytora jest najlepsze. Gdyby wszakże z jakiejś rozsądnej przyczyny zdało się rzeczą pożyteczną uczynić to nie na posiedzeniu trybunału inkwizytorów i nie publicznie przed zgromadzonym ludem, winno to wszelako nastąpić zawsze w przytomności i za poświadczeniem osób cieszących się poważaniem, które w tym celu zostały przywołane. Potem należy sporządzić publiczne dokumenty, na których dla większej wiarygodności należy też odcisnąć pieczęcie przytomnych osób i w których należy ująć na piśmie cały proces inkwizycyjny — dla pewności i dla przyszłej pamięci.

Po uczynieniu tego zgodnie z ceremoniałem należy odczytać osobno występki poszczególnych osób w pisemnym skrócie.

6. Co należy czynić z kacerzami, którzy okazują skruchę w obliczu groźby utraty życia

Gdyby się zdarzyło, co i dawniej dość często się zdarzało, że ktoś, kto został przekazany i oddany świeckiemu ramieniu i sądowi i przez tenże sąd przyjęty i zaprowadzony na miejsce stracenia, powiada i zapewnia, iż pragnie okazać skruchę i odstąpić od swych błędów, należy w takim przypadku wstrzymać egzekucję, a delikwent winien zostać przekazany inkwizytorom i przez nich przejęty, chyba że znowu popadłby w herezję. Należy otóż w takim razie postawić sprawiedliwość ponad surowością i unikać także zgorszenia ludzi małej wiary, jeśliby Kościół odmówił komuś sakramentu pokuty, o który on prosi. Trzeba stwierdzić, iż coś takiego zdarzało się dawniej często względem takich osób w czasie procesów inkwizycyjnych.

Inkwizytorzy winni wszelako w takim przypadku dawać troskliwie baczenie na to, czy ich nawrócenie jest prawdziwe, czyli też udawane, jako że osoby, które w takim przypadku nawracają się z obawy przed karą, słusznie można mieć za podejrzane. Należy zbadać, czy żyją one w mroku, czyli też w światłości, aby pod pozorem jagnięcia nie okazały się wilkami.

Przypuszczalnie można tego dojść takim oto sposobem i na podstawie takich oto oznak: jeśli ochotnie i dobrowolnie wydadzą i zdradzą inkwizytorom wszystkich swoich wspólników; takoż, że swoją sektę znakami, słowami i uczynkami będą ścigać i swoje dawniejsze błędy jeden po drugim pokornie wyznają i zarazem przeklną, i wyprzysięgną się ich. Wszystko to w ogólności i w każdym szczególe będzie można jednoznacznie rozeznać przy ich badaniu i przy ich przyznaniu się do winy, które wpisuje się do akt.

Po ich uwięzieniu i postawieniu przed sądem winni oni wszystkie swe błędy, przy których dotąd trwali, odwołać i własnymi usty przekląć, osobliwie tych błędów i generalnie wszelakiej herezji publicznie przed sądem się wyprzysiąc, do wiary katolickiej się nawrócić oraz przyrzec i przysiąc to, czego w takim przypadku żąda się od tych, co się od herezji odwracają i ponownie do jedności Kościoła przyjęci zostają.

Na koniec należy ich wtrącić na resztę żywota do więzienia, aby tam czynili pokutę, zastrzegając sobie przy tym możliwość złagodzenia kary, co też zazwyczaj następuje.

To skazanie na pokutę po ogłoszeniu wyroku, jak wspomniano wyżej, jest w większości podobnych przypadków w inkwizycji zawsze jeszcze praktykowane, aczkolwiek nie odpowiada prawu publicznemu, a to dlatego, że w ogólności jest przyznawane jako przywilej i służy głównie zbawieniu dusz i czystości wiary, pozwala na dalsze dochodzenia i kacerzom, którzy się nawrócić i do jedności Kościoła powrócić pragną, umożliwia pokutę. Dzięki wyznaniom odkryci też często bywają ich wspólnicy i wyjawione ich błędne nauki. Tym sposobem znajduje się drogę do prawdy, odkryty zostaje fałsz i przez to zadanie inkwizycji jest spełnione.

Jeśli atoli nawrócenie zda się inkwizytorom udawane i zakłamane, należy powyższych kroków zaniechać, tak że ogłoszony wyrok pozostaje w mocy.

7. Procedura, czyli forma prawomocnego złożenia z urzędu

(Dotyczy kapłana). Odbierając kielich i patenę: Odbieramy ci kielich i patenę i pozbawiamy cię godności duchownej i odbieramy ci urząd i prawo składania Ofiary i odprawiania mszy.

Odbierając ornat kapłana: Odbieramy ci szatę kapłańską i odbieramy ci cześć kapłańską.

Przy stule kapłańskiej: Odbieramy ci stułę kapłańską, albowiem wzgardziłeś noszeniem słodkiego jarzma Pana, które ona symbolizuje, i poszanowaniem dla stuły niewinności.

(Dotyczy diakona). Przy dalmatyce (szacie liturgicznej diakona): Odbieramy ci dalmatykę, ozdobną szatę w urzędzie diakona, albowiem nie nosiłeś jej jako stroju radości i jako szaty zbawienia.

Przy ewangeliarzu: Odbieramy ci ewangeliarz i pozbawiamy cię urzędu i prawa czytania w Kościele Bożym Ewangelii.

Przy stule diakona: Odbieramy ci stułę diakona i pozbawiamy cię prawa sprawowania urzędu diakona.

(Dotyczy subdiakona). Przy kielichu, patenie, ampułkach na wino i wodę i ręczniczku: Odbieramy ci kielich, patenę, ampułki na wino i wodę i ręczniczek, naczynia do posługi subdiakona, i zakazujemy ci używania ich.

Przy komży subdiakona: Odbieramy ci komżę, ozdobną szatę w posłudze subdiakona, albowiem nie nosiłeś jej dla sprawiedliwości i dla zbawienia.

Przy manipularzu: Odbieramy ci manipularz, ozdobę w posłudze subdiakona, i pozbawiamy cię wyrażanej przezeń posługi.

Przy epistolarzu: Odbieramy ci epistolarz i pozbawiamy cię prawa czytania w świętym Kościele Bożym lekcji.

(Dotyczy akolity). Przy świeczniku: Odbieramy ci świecznik i pozbawiamy cię posługi zapalania w kościele świec.

Przy ampułkach: Odbieramy ci ampułki, abyś w przyszłości nie używał ich do podawania wody i wina przy Eucharystii Krwi Chrystusa.

(Dotyczy egzorcysty). Przy księdze egzorcyzmów: Odbieramy ci księgę egzorcyzmów i pozbawiamy cię prawa wkładania rąk na opętanych — czy to ochrzczonych, czy katechumenów.

(Dotyczy lektora). Przy księdze lektora: Odbieramy ci księgę, którą otrzymałeś wraz z urzędem lektora, i pozbawiamy cię prawa czytania z niej w przyszłości w świętym Kościele Bożym.

(Dotyczy kościelnego). Przy kluczach: Odbieramy ci klucze kościoła i pozbawiamy cię urzędu i prawa przechowywania tego, co kluczami tymi jest zamknięte, a także otwierania czy zamykania drzwi kościoła.

Po odebraniu ostatniego z insygniów, a mianowicie tego, które przy święceniach kapłańskich było pierwsze, należy w formie pisemnej lub innej ogłosić, czyli powiedzieć: Mocą władzy Boga wszechmogącego, Ojca i Syna, i Ducha Świętego, oraz naszej władzy (lub w szczególnym razie tak: i powierzonej nam władzy apostolskiej) odbieramy ci szatę duchowną, pozbawiamy cię stanu kapłańskiego i wszelkiego innego stanowiska, degradujemy cię i pozbawiamy cię wszelkiej czci duchownej, wszelkiego pierwszeństwa i wszelkiego przywileju. Ponadto ogłaszamy i powiadamy szlachetnemu seneszalowi, który jest tu przytomny, iż ma cię on jako zdegradowanego przejąć do swego sądu. Jego samego upraszamy i prosimy, aby pod karą śmierci i obcięcia członków wykonał na tobie wyrok.

8. Trzy święcenia w Kościele waldensów

Kacerska sekta waldensów wyznaje, iż w jej Kościele są trzy świecenia, a to diakonów, kapłanów i biskupów.

Święcenia biskupie. — Biskupem zwany jest przełożony ich wszystkich, wybierany na przełożonego przez wszystkich kapłanów i diakonów. Kiedy po zgodnym wyborze, wspólnej modlitwie, osobistym, a następnie publicznym wyznaniu win (atoli nie jakichś grzechów określonych, lecz ogólnych) znajduje się wśród nich jakiś przełożony, a w innym razie jeden z ich kapłanów, kładzie on, odmawiając „Ojcze nasz”, dłoń na głowie wybranego, aby ten przyjął Ducha Świętego. Po nim kładą swoje dłonie na jego głowie kolejno wszyscy inni kapłani i diakoni. Tak więc zostaje on u nich wyświęcony na biskupa bez żadnej formuły, bez żadnego tradycyjnego obrzędu, bez żadnego namaszczenia i bez insygniów biskupich, przez samą tylko modlitwę i włożenie rąk.

Jak powiadają, do jego urzędu należy udzielanie sakramentów pokuty, święceń i eucharystii oraz przekazywanie kapłanom Ewangelii i zlecanie im spowiedzi usznej. Nadto przełożony ów może każdemu, kto się u niego spowiada, odpuścić wszystkie grzechy, jakie zostaną mu wyznane, jakiekolwiek byłyby to grzechy. Nadto może on całą wymaganą za te grzechy pokutę albo jej część darować, lubo nie powinno to nastąpić w obliczu gminy. Odpuszczając grzechy, wypowiada on te oto słowa: Niech Bóg odpuści ci wszystkie twoje grzechy! Nakładam na ciebie aż do śmierci powinność żalu za twoje grzechy i tę oto pokutę, którą należy wypełnić (a mianowicie modlitwy lub posty, albo jedno i drugie).

Święcenia kapłańskie. — Kapłana wyświęca się u nich w taki oto sposób: Po wybraniu kapłana ich przełożony po wstępnej modlitwie i wyznaniu grzechów kładzie dłonie na głowie kapłana, który ma być wyświęcony, a po nim inni kapłani, którzy są przy tym przytomni, aby przyjął on Ducha Świętego. Z chwilą włożenia rąk przez przełożonego wyświęcenie zostaje spełnione.

Do urzędu kapłana, który został tak wyświęcony, należy słuchanie wyznania grzechów; nie może on jednak odpuszczać kar za grzechy i nie może sprawować eucharystii. Może atoli wyświęcić przełożonego (maior) albo „wyższego” (maioralis) — w razie, jeśli wszyscy inni są martwi. Powiadają oni bowiem, iż diakoni i kapłani, jako że dla Chrystusa wszystko opuścili, mają święcenia i rangę apostołów.

Święcenia diakonów. — Diakon zostaje wyświęcony w taki oto sposób: Po wyborze, modlitwie jak wyżej i wyznaniu grzechów sam tylko przełożony, odmawiając „Ojcze nasz”, kładzie dłonie na głowie wyświęcanego diakona, aby ten przyjął Ducha Świętego, i nic więcej poza tym się nie dzieje. Z tą chwilą staje się on diakonem, przy czym składa ślub ubóstwa, czystości i posłuszeństwa. Przed takimi święceniami nikt nie jest u nich „doskonałym”, lecz wszyscy inni, którzy nie są wyświęceni, zowią się wierzącymi albo ich przyjaciółmi. Od takowych otrzymują też środki na utrzymanie.

Diakon winien swemu biskupowi oraz kapłanom dostarczać to, co konieczne do życia. Nie ma on jednak władzy słuchania spowiedzi.

W jednaki sposób, bez nijakiej formuły, a jedynie z modlitwą, jak powiedziano, bez uczty eucharystycznej i bez użycia jakiegoś rytualnego przedmiotu, jeno przez włożenie rąk są u nich wyświęcani bez różnicy biskupi, kapłani i diakoni, ludzie świeccy i nieoświeceni zarówno jak oświeceni, jeśli tylko zostali wprzódy w tej sekcie zbadani, uznani za sposobnych, a następnie wybrani, jak to wyżej opisano.

O fałszywych święceniach u waldensów zostało uczynione tutaj wiadomym po to, aby można było poznać ich zakłamanie, kiedy powiadają, iż wierzą w to, że święcenia biskupa, kapłana i diakona są czymś świętym.

opr. aw/aw



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama