Kwestia z "Zarysu wiary", katechizmu wydanego przez Związek Katechetów Niemieckich w 1980 r.
Tylko wtedy potrafimy kochać, jeżeli sami jesteśmy kochani. Bo miłość - wywołuje miłość, żąda wzajemności. O takiej miłości mówi Biblia: Bóg nas miłuje. Pokochał nas, zanim my zaczęliśmy Go kochać. On nigdy nie przestaje kochać. Jest to Nowina, która rodzi konsekwencje, jeżeli ją przyjmiemy. Skoro bowiem On nas kocha - czyż nie zasługuje na to, żebyśmy odwzajemnili tę miłość?
Ale czy można kochać kogoś nieznanego? Często mówimy: Znam Boga "tylko ze słyszenia". Jak więc mam Go kochać i to niemal "na rozkaz"?. Z drugiej strony, doświadczenie podpowiada: Dopiero wówczas gdy kogoś kocham - rzeczywiście go poznaję; dopiero wówczas zdobywam jego zaufanie. A może dlatego nie znamy Boga, że niedostatecznie Go kochamy?
opr. mg/lb