Fragmenty pracy "Psychologia a formacja, Struktura i dynamika" pod redakcją Krystyny Kozak
Struktura i dynamika
Przekład: Krystyna Kozak
Wydawnictwo WAM, Kraków 2002, Tytuł oryginału: Psicologia e formazione. Strutture e dinamismi
© 1985 Centro Editoriale Dehoniano, Bologna — 2000 Undicesima Edizione
© Wydawnictwo WAM, Kraków 2002
Nawet laik wie, że często działamy pod wpływem racji, jakich nie rozumiemy, oraz że kryją się w nas uczucia, które by nas zaskoczyły, gdybyśmy wiedzieli, iż je żywimy. Jednakże często ma on negatywny pogląd na nieświadomość, jak gdyby była ona jedynie koszem na śmieci: wartością jest tylko to, co jest wzniosłe i w całości piękne, a nieświadomość jest czymś, co się znajduje w głębi i jest w całości brzydka. Jednakże nieświadomość może być pozytywna, z pewnością zaś jest neutralna. W człowieku, niczym w budynku, znajdują się zarówno pomieszczenia do gromadzenia różnych rzeczy, jak i urządzenia grzewcze.
Inną trudnością, wymagającą wyjaśnienia, jest to, że nieświadomość ma pochodzenie nie tylko konfliktowe, to znaczy będące konsekwencją urazów i nieprzyjemnych doświadczeń.
Po trzecie, nieświadomość nie dotyczy wyłącznie seksualności, lecz zawiera ona także inne treści. Można tam bowiem znaleźć:
1. Doświadczenia czy wspomnienia wyparte bądź też traumatyczne lub niepożądane (magazyn wspomnień), na przykład dziewczynka, która się jąka w następstwie wypadku, którego jednak nie potrafi sobie przypomnieć.
2. Energie psychiczne nie są używane przez osobę, ponieważ uważa ona, że ich nie posiada lub też boi się je wykorzystać, czy to dlatego, że jeszcze nie dojrzały do świadomości, czy też uważane są za nieważne (zbiornik energii), na przykład wiele naszych darów i energii, które pozostają nie uwolnione.
3. Podniety niezupełnie zintegrowane lub wyparte jako stwarzające konflikty (dziedzina konfliktowości), na przykład odczucia seksualne, agresywne, odczucia niższości itp.
4. Tendencje motywacyjne lub sposoby działania uruchamiane zwyczajowo, a zatem zawsze automatyczne (siedlisko stylów). Na przykład ukryty homoseksualizm, głęboko zakorzenione zachowania ekshibicjonistyczne czy szczera gotowość do służenia innym.
Zajęcie się nieświadomością nie oznacza jedynie uświadomienia sobie stłumionego urazu, ale także uwolnienie znacznej części namiętności, twórczości, spontaniczności, bez których życie byłoby monotonne, oznacza zatem zwiększenie stopnia wolności osoby.
1. Nieświadomość jest wolna od sprzeczności: elementy nieświadome, choć sprzeczne pomiędzy sobą, zgodnie współistnieją obok siebie, gdyż na tym obszarze są niezależne i bezkonfliktowe, choć tworzą konflikty w odniesieniu do świadomości. Jeżeli w życiu świadomym A jest inny od B, to A nie może być B. Natomiast w nieświadomości elementy sprzeczne nie unicestwiają się: białe i czarne, miłość i nienawiść, przebaczenie i odwet, pokora i ekshibicjonizm itp. mogą współistnieć bez wzajemnego niszczenia się. Sprzeczność pojawi się, kiedy osoba przeżywa je również na poziomie świadomym oraz odnosi się do siebie i do innych na bazie rzeczywistości.
To prawo ma ogromne znaczenie dla zrozumienia postępowania:
a) Znaczenie obiektywne jakiegoś działania niekoniecznie odpowiada znaczeniu subiektywnemu, jakie podmiot nadaje mu nieświadomie, na przykład akt seksualny, który powiniem mieć znaczenie wzajemnego oddania, może być wykorzystany jako narzędzie rozładowania nieświadomej agresji i dominacji.
b) Zachowanie może wyrażać tendencje sprzeczne i przeciwne jednocześnie, na przykład wybór małżeństwa może rodzić się z przeżywania autentycznej wartości dzielenia się (element zaczątkowy wyboru) i zarazem z lęku przed rywalizacją społeczną, z braku pewności siebie, narcystycznego poszukiwania siebie (element słaby) itp.
c) Postępowanie dojrzałe samo w sobie może mieć dla podmiotu znaczenie obronne lub instrumentalne, na przykład postępowanie religijne w celu obrony przed tendencjami niemożliwymi do zaakceptowania (wina, małe poczucie wartości) lub dla zaspokojenia innych tendencji w przeciwnym wypadku alienujących (w imię charyzmatu osobistego przeforsowuje się coś, co jest brakiem). Pytanie dlaczego działamy jest o wiele ważniejsze niż pytanie o to, co robimy.
2. Nieświadomość jest poza czasem: elementy nieświadome nie są uporządkowane chronologicznie ani nie zmieniają się wraz z upływem czasu. Istnieją niezależnie od rzeczywistości zewnętrznej: nie można wymagać, aby spontanicznie stały się świadome wraz z upływem czasu czy na mocy doświadczeń. Osoba może zmieniać zatrudnienie, środowisko, przyjaciół czy oczekiwania, ale w ten sposób nie poprawi się jej znajomość głębokich problemów czy nie spożytkowanych przymiotów. Doświadczenie nie zawsze uczy.
3. Nieświadomość nie bierze pod uwagę rzeczywistości, ale wpływa na rzeczywistość: ma swoją logikę — inną od tej, jaka rządzi światem świadomym (kierowanym przez zasadę niesprzeczności). W ten sposób nieświadome uczucie niepewności powoduje zachowanie obarczone winą, które osoba umie ocenić jako nierealne (czyli nie usprawiedliwione faktami), ale odczucie to nadal daje o sobie znać i przekształca się w zachowanie obarczone winą. Świat nieświadomy wpływa na świadomy, a nie odwrotnie.
4. Nieświadomość posiada siłę dynamiczną, która ją samo-zachowuje: opiera się introspekcji, gdyż posiada moc reakcji, która podtrzymuje w niej to, co się tam znajduje. Dla kogoś, kto nie ma doświadczenia psychologicznego, trudno jest zdać sobie sprawę z oporów, jakie ludzka psychika stawia wobec poprawy. Z logiczno-racjonalnego punktu widzenia należałoby oczekiwać, że człowiek pozytywnie i z entuzjazmem odpowie na ofertę lepszego poznania samego siebie, większej wolności i odpowiedzialności. Jednakże oferta ta musi liczyć się z logiką nieświadomości, dla której najważniejsze są: zachowawczość, ciągłość, niezmienność. Stawia opór wyłonieniu nie tylko tego, co jest urazem, ale także temu, co jest dotychczas niewykorzystaną możliwością wzrastania.
Freud dodaje kolejne prawa nieświadomości37, które jednak do dziś są przedmiotem dyskusji. Są to:
a) nieświadomością kieruje jedynie zasada przyjemności;
b) w nieświadomości nie istnieje negacja, wątpliwość, niepewność;
c) energia przynależąca do pojęć nieświadomych krąży w sposób wolny i może na zasadzie przypadku łączyć się i rozłączać z innymi pojęciami nieświadomymi. Tak się dzieje w snach, gdzie zmiana i kondensacja wytwarzają ukrytą treść snów. Logika świadoma — przeciwnie — wkłada ogromny wysiłek w zachowanie tożsamości właściwej każdemu pojęciu.
37 S. Freud, „L'inconscio”. W: tenże, Opere, t. VIII, s. 70 nn. [Por. S. Freud, „Nieświadomość”. W: Z. Rosińska, Frreud, Wydawnictwo Wiedza Powszechna, Warszawa 1993, s. 105-126, zwł. s. 117 — dop. red.].
opr. ab/ab