Świat duchów

Świat istot duchowych - jak go rozumie doktryna katolicka?

Obserwując współczesną kulturę, można dostrzec dwie silne tendencje. Jedna z nich to nacisk na konsumpcję, na używanie rzeczy materialnych, redukowanie całej rzeczywistości do tego, co jest doświadczalne empirycznie i brak zainteresowania światem duchowym. Druga — to rozwój różnych form duchowości, często pseudoduchowości, w których człowiek szuka odpowiedzi na swoje odwieczne pytania o to, kim jest, dokąd zmierza, co jest po śmierci. Te pytania są ważne szczególnie dla ludzi młodych.

W ostatnich czasach można zauważyć wzrost zainteresowania tematyką duchów, aniołów, działaniem szatana i innych demonów. Popularny ruch New Age zasypuje rynek literaturą o istotach duchowych, o możliwości nawiązywania z nimi kontaktu, czerpania od nich energii, uzyskania uzdrowienia, bądź oświecenia. Gubią się nie tylko młodzi, ale także dorośli ludzie.

Kościół natomiast uczy, że życie człowieka jest od początku aż do śmierci otoczone opieką i wstawiennictwem aniołów. Towarzyszą nam i pomagają w drodze do domu Ojca (KKK 328-336). Z nauczania Kościoła wiadomo też o upadku aniołów, o buncie przeciw Bogu i ich decyzji, by niszczyć dzieło Boże, a zwłaszcza człowieka, stworzonego na obraz i podobieństwo Boga (KKK 391-395). Z tego też powodu warto zastanowić się nad światem aniołów i nad tym, jak o nim opowiadać, jak go przekazywać w procesie wychowania. Bo skoro anioły są z nami, żyją pośród nas i mają wpływ na życie człowieka, to od umiejętności otwierania się lub zamykania na ich obecność zależy szczęście tu na ziemi i w niebie.

Świat dobrych aniołów

Wiara w istnienie aniołów przypomina o Bożej interwencji w dzieje człowieka, dokonującej się poprzez anioły, a w życiu osobistym szczególnie przez Anioła Stróża. Aniołowie otrzymali misję, by prowadzić człowieka, ochraniać, upominać, pomagać w nawracaniu się, wspierać w wykonywaniu powierzonych zadań, bronić w momentach niebezpieczeństw i pokus. „W obawie, by grzeszni ludzie nie pozostali bez kierownictwa i bez przewodnika, niczym bezrozumne stada, Bóg zesłał im opiekunów sprawujących nad nimi pieczę, świętych aniołów, niczym przywódców stada i pasterzy. A nad wszystkimi postawił Jednorodzonego Syna” (Euzebiusz z Cezarei).

Pierwszą posługą Anioła Stróża jest usuwanie wszystkiego, co może zaszkodzić zdrowiu i zagrozić życiu powierzonego mu człowieka. Znamy z życia księdza Bosko pomoc Anioła Stróża, jakiej mu udzielał, zsyłając psa Grigio. Pojawiał się on wtedy, gdy księdzu Bosko zagrażało poważne niebezpieczeństwo. Warto też wspomnieć o wydarzeniu z życia św. Dominika Savio. Kiedy Dominik był małym chłopcem, matka uczyła go: „Pamiętaj, Dominiku, że zawsze obok ciebie jest twój Anioł Stróż. Nie obrażaj go nigdy żadnym grzechem i wezwij, jeżeli będziesz potrzebował pomocy”. Pewnego dnia młodsza siostra Dominika, Rajmunda, wpadła do stawu. Dominik bez zastanowienia wskoczył do wody i wyciągnął dziewczynkę na brzeg. Zbiegli się ludzie. Ktoś zapytał: „Jak tego dokonałeś, skoro jesteś taki mały?” Dominik odpowiedział: „Jedną ręką trzymałem Rajmundę, a drugą podałem mojemu Aniołowi Stróżowi”.

Posługą Anioła Stróża jest także uświadamianie człowiekowi szatańskich pułapek. Gdy go wzywamy, uczy rozpoznawania pokus, przez które szatan chce odwieść od modlitwy, od pogłębiania więzi z Bogiem, od pełnienia woli Bożej. Pomocą daną od Boga w walce z szatanem jest wstawiennictwo Archanioła Michała, którego Kościół otacza szczególną czcią i wierzy w moc jego modlitwy. Warto uczyć wychowanków codziennego odmawiania modlitwy do niego. Do niedawna odmawiano ją na zakończenie każdej mszy św.

Najważniejszą jednak posługą Anioła Stróża jest oświecanie, pouczanie i zachęcanie do godnego życia. Anioł może pogłębiać pobożność, jeżeli go o to poprosić, prowadzić w modlitwie, a zwłaszcza podtrzymywać w człowieku pamięć o obecności Boga. Anioł zanosi modlitwy do Boga i wstawiając się za człowiekiem, przyczynia się do jego zbawienia. Może podpowiedzieć postanowienie poprawy, pomóc wypełnić jakiś dobry zamiar, który pozostaje niezrealizowany. Prócz zsyłania pomocy duchowej, Anioł Stróż może wspierać także w drobnych potrzebach zwyczajnego życia: w znalezieniu zagubionej rzeczy, w pamiętaniu o jakiejś sprawie lub w byciu punktualnym.

Można również kontaktować się z Aniołami Stróżami swoich bliskich, prosząc zwłaszcza o ich nawrócenie. Gdy istnieje jakaś trudność w relacji z drugą osobą, można „wysłać” swojego Anioła do Anioła Stróża tej osoby, by się ze sobą „dogadali” i pomogli we wzajemnym przebaczeniu i pojednaniu. Św. ojciec Pio zachęcał, by posyłać swoje Anioły, jeżeli nie można osobiście poprosić go o pomoc: „Kiedy potrzebujecie mojej modlitwy, zwróćcie się za pośrednictwem swoich Aniołów Stróżów do mojego Anioła Stróża”. Nieraz zdarzało się, że o. Pio korzystał z pomocy swojego Anioła Stróża, tak jak my korzystamy z telefonu lub Internetu.

Wprawdzie Anioł Stróż z polecenia Bożego zawsze jest gotów nieść wszelkiego rodzaju pomoc, prawdą jest również, że kto prosi, ten otrzymuje. Częste zwracanie się do Anioła, częsta do niego modlitwa, niejako podwaja jego czujność i dobroć dla nas. Kto częściej się modli, ten więcej otrzymuje dobrodziejstw z jego ręki. Kościół poleca uciekanie się pod opiekę Anioła Stróża w częstej modlitwie, np. poprzez wezwanie „Aniele Boży Stróżu mój...”. Modlitwa ta odpowiada pięknym słowom św. Bazylego: „Każdy wierny posiada przy sobie anioła jako opiekuna i pasterza, który prowadzi go do życia”.

Świat złych aniołów

Kościół naucza, że obok świata dobrych aniołów istnieje też szatan, czyli diabeł i inne demony, które są upadłymi aniołami. W sposób wolny odrzucili służbę Bogu i sprzeciwili się Jego zamysłowi. Ich wybór jest ostateczny. Usiłują oni przyłączyć człowieka do swego buntu przeciw Bogu.

Jedną z największych zwycięstw szatana w dzisiejszych czasach jest to, że wielu ludzi zupełnie zapomniało o jego obecności, o jego planie niszczenia Bożego dzieła stworzenia, o jego taktyce wobec człowieka. Od zawsze Kościół nauczał o walce duchowej, jaką każdy wierzący ma prowadzić z szatanem, o tym jak groźny jest to przeciwnik i jak się przed nim bronić. Wspomnijmy znów księdza Bosko. W jego życiu miały miejsce przeróżne ataki diabła, który nękając go, chciał zniszczyć misję wychowania młodych. Ksiądz Bosko wiedział, że jego zadaniem jest bronić młodych przed szatanem i jego działaniem. Mówił: „Będę odpoczywał, kiedy diabeł przestanie szkodzić”. Tak jak dobre anioły, tak i szatan i jego demony krążą wokół nas „szukając, kogo by tu pożreć” (1 P 5, 8). Jako kapłan pełniący posługę egzorcysty nieraz niestety przekonałem się, że ludzie wchodzą w zniewolenie duchowe, nawet w opętanie, przez własną naiwność, nieświadomość zagrożenia, ciekawość przyszłości, brak rozeznania, co Bogu miłe, a co nie.

Zadaniem każdego wychowawcy, który kocha swego wychowanka, jest zapobieganie złu, jakie może go spotkać. Dlatego w systemie prewencyjnym konieczne jest poznanie sposobów działania szatana i dróg wejścia w zniewolenie, a nawet opętanie. Niestety, te zniewolenia coraz częściej dotykają młodych ludzi.

Można rozróżnić kilka rodzajów działania demonicznego, od kuszenia po opętania:

1) Pokusa — jest to podnieta do złego. Szatan namawia, aby nie spełnić jakiegoś dobra, albo by uczynić coś złego. Nakłania zwłaszcza do grzechów śmiertelnych.

2) Zniewolenie, dręczenie — najczęstszą przyczyną są popełnione grzechy otwierające na wtargnięcie szatana (wejście w świat magii, satanizmu, okultyzmu). Występują tu stany różnego stopnia depresji w postaci przygnębienia, długotrwałej rozpaczy, myśli samobójcze, stany lękowe, stany agresji bez wyraźnej przyczyny, nieustanne skrupuły moralne. Szatan może powodować także różne niedomagania i choroby cielesne.

3) Opresje — to różne formy zewnętrznego nękania przez szatana za pomocą wzroku (zjawy, różne postacie, potwory), za pomocą słuchu (wrzaski, krzyki, stukania), za pomocą dotyku (razy, rany, rzucanie człowiekiem).

4) Nękania i szkody zewnętrzne — tzw. „nawiedzone” domy, w których wyczuwa się czyjąś niewidzialną obecność wywołującą hałasy, (dziwne kroki, otwierające się i zamykające drzwi). Szatan potrafi psuć urządzenia techniczne, powoduje niekiedy wielkie szkody i straty ekonomiczne (np. niespodziewana utrata pracy i niemożność jej zdobycia, bankructwo doprowadzające do rozpaczy i niekiedy samobójstwa).

5) Opętanie — polega na stałym lub przerywanym zamieszkiwaniu demona w ciele człowieka i szkodliwym działaniu na niego od wewnątrz. Najczęściej szatan stara się ukrywać swoją obecność w człowieku. Wobec świętości diabeł manifestuje swoją obecność poprzez agresywne gesty, wulgarność, obrazoburstwo. Opętanie może wystąpić m.in. wskutek paktu szatańskiego, poprzez trwanie w grzechu, wskutek przekleństw i uroków itd.

Przyczynami ingerencji demonicznych w człowieka mogą być:

● Trwanie w grzechach ciężkich, zatajenie na spowiedzi grzechów ciężkich.

● Świadome odrzucenie Boga, wyrzeczenie się wiary.

● Wywoływanie duchów, wróżenie lub chodzenie do wróżki, układanie kart np. tarota, praktykowanie różdżkarstwa, korzystanie z usług bioenergoterapeuty, leczenie energią, kontakt ze świeckim egzorcystą itp.

● Udział w grupach satanistycznych, przyzywanie szatana, podpisanie cyrografu, słuchanie muzyki satanistycznej, granie w gry demoniczne, czytanie „Biblii Szatana”, noszenie symboli satanistycznych.

● Noszenie amuletów, talizmanów, np. pierścienia Atlantów.

● Rzucanie przekleństw czy uroków, uprawianie czarów, wzywanie diabła, by komuś zaszkodzić.

Rola wychowawcy

W wychowaniu jednym z najważniejszych zadań jest promowanie dobra, zachęcanie dzieci i młodzieży, by szukali głębokiej, żywej więzi z Bogiem, który jest źródłem dobra i wolności. Dlatego trzeba uczyć wychowanków i stwarzać im warunki, by skutecznie chronili się przed zniewoleniem poprzez modlitwę osobistą i rodzinną, odmawianie różańca czy Koronki do Miłosierdzia Bożego, modlitwę do Anioła Stróża, przystępowanie do sakramentów świętych: spowiedź i częsta komunia św., czytanie Słowa Bożego, życie zgodnie z Ewangelią, przynależność do wspólnoty modlitewnej.

Wychowanie — to ciągła troska o rozwój dziecka. Wychowanek potrzebuje towarzysza, który poprowadzi przez życie. Oprócz ziemskich „aniołów” w postaci rodziców, nauczycieli, wychowawców, przyjaciół, dobry Bóg dał, jak biblijnemu Tobiaszowi, niebiańskich towarzyszy. Anioły — to dar miłości Boga, dany, by dzięki jego pomocy mądrze i wytrwale podążać ku szczęściu tu na ziemi i w niebie. Uczmy wychowanków częstego wzywania opieki Anioła Stróża i sami to również czyńmy. Ale uczmy ich też czujności i sami bądźmy czujni. Strzeżmy wychowanków przed wchodzeniem w sfery działania diabelskiego i jego propozycji, sami także „unikajmy wszelkich rzeczy, które mają pozór zła” (1 Tes 5, 21-22), przestrzegajmy wychowanków przed fascynacją literaturą New Age i zgubnymi praktykami.

Nie wstydźmy się jasno i odważnie reagować na coraz powszechniejsze w naszej kulturze formy magii, okultyzmu, satanizmu, wszelkie formy bałwochwalstwa i braku zaufania Bogu: „Głoś naukę, nastawaj w porę, nie w porę, w razie potrzeby wykaż błąd, poucz, podnieś na duchu z całą cierpliwością, ilekroć nauczasz” (2 Tm 4,2).

 

 

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama