Bóg patrzy na ciebie i mówi: Tęsknię za tobą! Problem leży po naszej stronie: nie jesteśmy przygotowani na tę Bożą tęsknotę, na czas Bożej łaski
— Bóg patrzy dziś na ciebie i mówi: Tęsknię za Tobą! Nie lękaj się, bo jest coś więcej niż lęk. JA JESTEM — mówił podczas rekolekcji „Dla nas i całego świata” ks. Michał Olszewski SCJ, rekolekcjonista, autor książek, twórca portalu i radia Profeto.pl
Spotkanie odbyło się 16 stycznia w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie. Przewodnikami stali się tego dnia krakowscy święci: Stanisław Kazimierczyk i Szymon z Lipnicy. Eucharystii przewodniczył bp Damian Muskus, a rekolekcje głosił ks. Michał Olszewski SCJ. Było to drugie spotkanie w ramach oficjalnych przygotowań do Światowych Dni Młodzieży.
— Wierzymy, że na każde wydarzenie w Kościele Bóg przygotowuje dla nas specjalny „pakiet” łask. Jeśli wcześniej nie włożymy żadnego wysiłku w przygotowanie się, jest wielka szansa na to, że zmarnujemy to, co przygotował dla nas Pan — mówił ks. Michał. Przypomniał, że ważniejsze od statystyk jest to, żeby wszyscy uczestnicy ŚDM spotkali prawdziwego, żyjącego Boga, czyli Jezusa z Nazaretu. — O to się módlmy — zachęcał.
W czasie rozmowy z młodymi kapłan odpowiadał na pytania dotyczące dwóch uczynków miłosierdzia: Modlić się za żywych i umarłych oraz Umarłych grzebać. — Dzięki modlitwie za innych widziałem niemal wszystkie cuda opisane w Ewangelii — wyznał ks. Michał. — Jednocześnie każda obietnica „pomodlę się za ciebie” jest wysiłkiem. Nigdy jednak nie jest naszym pomysłem. Modlitwa jest zawsze odpowiedzią na zaproszenie Boga. Chodzi w niej o przebywanie i kontakt z Nim. On nas wtedy ubogaca łaską, którą możemy podzielić się z innymi.
Według rekolekcjonisty współczesne rozumienie uczynku grzebania umarłych powinno iść w kierunku budowania w sobie świadomości prawdy, że kiedyś przyjdzie nam umrzeć. — Dawniej mówiono o dobrej śmierci, rozumianej jako przejście do wiecznego szczęścia. Dziś śmierć kojarzy się z traumą — powiedział ks. Michał. — Jeśli obudzimy w sobie tęsknotę za Jezusem z Nazaretu i za Niebem, to śmierć nie będzie nas przerażać, ale będzie nadzieją.
— Jest Ktoś, kto za tobą tęskni. Czy was to nie dziwi, że jak Mateusz usłyszał: „Pójdź za Mną”, to wstał i poszedł? — zapytał rekolekcjonista. — Mateusz usłyszał po prostu: „Tęsknię za tobą, człowieku”. Bóg za tobą tęskni. Obdarował cię wszystkim, co potrzebujesz, aby tę tęsknotę wypełnić. Nie tłumacz się. Przyjmij to. Odkrycie, w jakiej dziedzinie życia On za tobą tęskni, to najważniejsze zadanie chrześcijanina. Nie zamykaj się na owo „tęsknię”.
Ks. Michał przypomniał, jak ważna jest spowiedź, ponieważ najbardziej na Słowo Boże zamyka nas grzech. — W sakramencie pokuty i pojednania, kiedy Bóg nas rozgrzesza i przywraca nam wzrok, abyśmy mogli widzieć. Jezus bierze na ramiona całą ludzkość i wyprowadza z ciemności. Poraniony, połamany człowiek może skryć się w Jego ranach. On znalazł sposób na grzech. Mówi: Kocham cię. Tęsknię za tobą. Nie lękaj się, bo jest coś więcej niż lęk. JA JESTEM.
* * *
Małgorzata Czekaj. Absolwentka filologii polskiej Uniwersytetu Pedagogicznego im. KEN w Krakowie. Obecnie pracuje jako doradca klienta. Lubi słuchać opowieści z dobrym zakończeniem, wędrować po górach i jeździć konno
opr. mg/mg