Bóg jest więc wzorem miłości do nieprzyjaciół
W adhortacji Verbum Domini Benedykt XVI zachęca, by przy interpretacji tekstów Pisma Świętego sięgać do bogactwa żydowskiej tradycji egzegetycznej. „Żydowskie rozumienie Biblii — stwierdza, powołując się na zgodną opinię synodu biskupów — może pomóc w rozumieniu i badaniu Pism przez chrześcijan” (nr 41).
W Księdze Powtórzonego Prawa (7, 9—10; w przekładzie Biblii Tysiąclecia) odnajdujemy takie zdania: „Bóg twój jest Bogiem, Bogiem wiernym, zachowującym przymierze i miłość do tysiącznego pokolenia względem tych, którzy Go miłują i strzegą Jego praw, lecz który odpłaca każdemu z nienawidzących Go, niszcząc go. Nie pozostawia bezkarnie tego, kto Go nienawidzi, odpłacając jemu samemu”.
W liturgii katolickiej tekst ten przeznaczony jest na uroczystość Serca Jezusowego. A przecież obraz Boga, jaki wyłania się z przytoczonych wersetów, nie przypomina s e r c a, przypomina za to w a g ę, na której z precyzyjną sprawiedliwością odważane są (i według jej werdyktu odpłacane) czyny: dobre są nagradzane, złe — unicestwiane wraz z ich dokonawcami.
Tradycja żydowska tłumaczy nieco inaczej:Bóg jest Bogiem wiernym, który stale pamięta przymierze, łaskawym dla tych, którzy [przestrzegają Jego przykazań z] miłości, i [dla tych, którzy] przestrzegają Jego przykazań [z bojaźni] do tysiącznego pokolenia. Sprawi, że ci, którzy Go nienawidzą, utracą [Świat Przyszły, bo za każdy ich dobry uczynek] zapłaci im [w pełni] za ich życia. Nie opóźni [zapłaty] tym, którzy Go nienawidzą, zapłaci im za ich życia. W zgodzie z takim rozumieniem sławny Raszi (pod koniec XI stulecia) wykładał ten fragment następująco (w odniesieniu do tych, którzy n i e n a w i d z ą Boga):
|
fragment pochodzi z książki:
Bp Grzegorz Ryś MOC SŁOWA
Słowo, które ma moc zmienić Twoje życie.
|
Bóg — chociaż odmówi im Życia Wiecznego — to jednak jakiekolwiek dobro dokonane przez nich na ziemi wynagrodzi im w pełni już za ich życia doczesnego. Bóg nie odpowiada nienawiścią na nienawiść. Widzi każde dobro — czynione także przez tych, którzy Go nienawidzą — i n a g r a d z a j e! Nie może nagrodzić go życiem wiecznym [najwyraźniej jest bezradny wobec ludzkiej nienawiści do siebie], ale, tak jak może, wynagradza je już tu i teraz.
Bóg jest więc wzorem miłości do n i e p r z y j a c i ó ł. Takim Go właśnie pokazuje przytoczony fragment Księgi Powtórzonego Prawa, który — jak widać — przepięknie „pasuje” do uroczystości Serca Jezusowego. Odkrywamy to wszakże dzięki żydowskiej wykładni tekstu. I to ona właśnie pokazuje nam, że Jezusowe przykazanie miłości nieprzyjaciół (Mt 5, 43n.) ma swoje starotestamentalne korzenie. Co więcej, przekładają się one na bardzo konkretne pytania, na przykład, czy potrafimy w obiektywny sposób oceniać czyny naszych wrogów? Czy potrafimy uznać i docenić dobro dokonane przez tych, którzy nas n i e n a w i d z ą? Czy w ogóle jesteśmy w jakimkolwiek stopniu na nie otwarci?
opr. ab/ab