Wina, grzech, przebaczenie

Fragment książki o problemie winy - tak jak ją rozumie chrześcijaństwo

Wina, grzech, przebaczenie

Bernard Marliangeas

Wina, grzech, przebaczenie



SPIS TREŚCI

Część pierwsza


OGÓLNIE O WINIE, GRZECHU I PRZEBACZENIU
Rozdział I
DOMINUJĄCE CECHY SYTUACJI AKTUALNEJ
Czynniki decydujące o odrzuceniu tradycyjnego pojmowania grzechu
Postawy tych, którzy przystępują do sakramentu pokuty
Zakwestionowanie tradycyjnego poczucia grzechu
Wskazówki do pracy
Rozdział II
LUDZKIE DOŚWIADCZENIE WINY
Pierwotny kontekst ludzkiego doświadczenia winy
Dwa poziomy ludzkiego doświadczenia winy
Poczucie winy
Świadomość winy
Wskazówki do pracy
Rozdział III
KULTUROWY, SPOŁECZNY I MORALNY WYMIAR EGZYSTENCJI LUDZKIEJ
Możliwość wyboru wolności i odpowiedzialności
Stosunek do osób i rzeczy
Rola poczucia winy w integracji kulturowej
Ewolucja poczucia winy może przerwać proces integracji
Wskazówki do pracy
Rozdział IV
POCZUCIE GRZECHU
Rożne poziomy ludzkiego doświadczenia winy
Związki między wiarą a moralnością
Wskazówki do pracy

Część druga


POCZUCIE WINY A NERWICA RELIGIJNA

Rozdział I

CHRZEŚCIJAŃSTWO JAKO RELIGIA OBWINIAJĄCA
Rozdział II
RELIGIJNA NERWICA WYWOŁUJĄCA POCZUCIE WINY
Uwagi o teorii Freuda
Mechanizmy funkcjonowania nerwicy natręctw
Nieczystość i dług
Rozdział III
PERFEKCJONIZM I JEGO PUŁAPKI
Postawa typowo obsesyjna
W kontekście chrześcijańskim
Rozdział IV
LEGALIZM MECHANIZMEM OBRONNYM PRZED POCZUCIEM WINY
Przeniesienie na Boga
Paradoksalna inwersja
Indywidualny i zbiorowy system obronny
Wskazówki do pracy

Część trzecia


ORYGINALNOŚĆ CHRZEŚCIJAŃSKIEGO DOŚWIADCZENIA

Rozdział I

GRZECH I PRZEBACZENIE W RELIGII CHRZEŚCIJAŃSKIEJ
Zakorzenienie w Biblii
Doświadczenie ewangeliczne
Wejść w dynamikę Bożej miłości
Dokumenty
Wskazówki do pracy
Rozdział II
OD GŁOSU SUMIENIA DO WYZNANIA GRZECHÓW
Czy wystarcza głos sumienia?
Obsesyjne wyznania i zamknięcie się winnego w sobie
Wyznanie grzechu i otrzymanie przebaczenia otwierają na przyszłość z drugim człowiekiem

Rozdział III

POJEDNANIE CHRZEŚCIJAŃSKIE

Schemat pojednania

Wskazówki do pracy

[Fragment:]

POCZUCIE GRZECHU

Różne poziomy ludzkiego doświadczenia winy

Czy pod koniec pierwszej części książki jesteśmy wreszcie gotowi do zdefiniowania poczucia grzechu? Na pewno można już dokonać pierwszego podsumowania różnych poziomów ludzkiego doświadczenia winy.

1. Poczucie grzechu a poczucie winy

Podstawowa różnica polega na tym, że poczucie grzechu jest świadome, w odróżnieniu od poczucia winy, które powstaje w nieświadomości.

W chrześcijańskiej praktyce sakramentu pokuty wyznanie grzechów — nie będąc obojętne wobec sposobu przeżywania poczucia winy — zachęca do usytuowania się na poziomie działania odpowiedzialnego. Z tego punktu widzenia nie należy utożsamiać spowiedzi i psychoterapii. W sakramencie pokuty człowiek wyznaje jedynie grzechy popełnione świadomie, w pełnej wolności. Natomiast psychoterapia jest procesem mającym wyjaśnić zachowania rządzone reakcjami nieświadomymi i nie powinna zastępować spowiedzi. Nawet jeśli w obu przypadkach chodzi o uznanie oraz słowne wyrażenie sytuacji przeżytych, rozmowa sytuuje się na zupełnie innym poziomie, i do tego powrócę w ostatniej, trzeciej części książki.

2. Poczucie grzechu a świadomość winy

Poczucie grzechu wypływa ze świadomego, rozumianego działania, a nie z uczuć niekontrolowanych, i dlatego jest bliskie moralnej świadomości winy, aczkolwiek z nią nie tożsame.

Z punktu widzenia ludzkiego doświadczenia winy, kryterium rozróżniania stanowi tutaj rzeczywistość, wobec której postrzegane jest przekroczenie normy. Ten sam występek przez niewierzącego (w jego sumieniu) uważany za przewinienie — dla wierzącego nabiera kwalifikacji grzechu z tej racji, że wierzący nie istnieje wyłącznie sam dla siebie, istnieje z Bogiem i dla Boga. Grzech zachodzi więc tylko i wyłącznie w odniesieniu do Boga i Jego przykazań.

Związki między wiarą a moralnością

Objawienie Bożej miłości przez Jezusa i w Jezusie oraz ufne przyjęcie Bożej miłości w Duchu nie znoszą ludzkich struktur i norm. Wiara nie dostarcza gotowych rozwiązań moralnych, metafizycznych czy naukowych. Małżeństwo zawarte w świetle Przymierza przeżywa podobne trudności i niepewności jak każda inna para. Sakrament nie dostarcza magicznych rozwiązań problemów psychicznych czy wychowawczych. Po prostu, dzieje się coś ważnego na poziomie sensu i to bogactwo sensu życia jest składnikiem życia w wierze. Często spontanicznie myślimy, że sens nadany rzeczywistości to coś dodatkowego. Tymczasem ten nadany sens sam w sobie stanowi rzeczywistość. Na przykład przyjęcie urodzinowe mogłoby się składać ze zwyczajnych dań, ale o jego nader uroczystym charakterze rozstrzyga to, że jest urodzinowe.

We wszystkich epokach i kulturach każde kolejne pokolenie chrześcijan jest zaproszone do poszukiwania tego, co najlepsze: „Starajcie się dobrze czynić wobec wszystkich ludzi...”, „Wszystko badajcie, a co szlachetne — zachowujcie!” (Rz 12,17; 1 Tes 5,21). W tym poszukiwaniu działa dynamizm wiary i sytuuje człowieka wobec Boga. Historia Kościoła uczy, że nie jest to łatwa równowaga, a kwestia związków między wiarą i moralnością powraca bez przerwy i do tego stopnia, iż można je przyrównać do „starego małżeństwa o burzliwej przeszłości” (Pierre-André Liégé). Chciałbym zaproponować tutaj kilka spostrzeżeń ułatwiających dyskusję, która nie jest jeszcze zamknięta.

1. Wiara sytuuje moralność

Dla chrześcijanina etyczny wymiar egzystencji ludzkiej staje się „chwilą nadziei”, według określenia Jeana Lacroix. W codzienności rozwija się nieustający proces humanizacji ze wszystkimi jego postępami, stagnacjami i cofnięciami. Dla człowieka jest formą konkretnego i permanentnego odpowiadania na wezwanie Boga żywego.

Wyobraźmy sobie muzyka grającego w orkiestrze symfonicznej na prostym instrumencie, na przykład na trójkącie czy gongu. Kiedy muzyk ćwiczy partyturę samotnie w swoim mieszkaniu, może łatwo ulec zniechęceniu z powodu ubóstwa i monotonii własnej roli w orkiestrze. Ale w godzinie koncertu, kiedy cała orkiestra wykonuje przed publicznością utwór symfoniczny, muzyk i jego skromna partytura zostają jakby przemienione. To już nie jest powtarzanie określoną ilość razy zwykłego „bing”, to staje się rzeczywistym uczestnictwem w prezentacji arcydzieła muzycznego. Indywidualny wkład sytuuje się na poziomie zespołu, muzyk uczestniczy we wspólnym wykonaniu utworu i nie ma już żadnego znaczenia, że powtarza banalny dźwięk „bing”.

Otóż dla chrześcijanina skromne zadania przeżywane w trudnych sytuacjach życiowych stają się służbą wobec wieczności, przybliżaniem Królestwa. W dziejach ludzkości dzieje się coś niepomiernie więcej niż może rozeznawać sąd pierwszej instancji i ta pewność w wierze pozwala przezwyciężyć skłonności depresyjne wynikające z naszych ograniczeń, niepowodzeń, po prostu ze skromności naszych zadań.

Jezus przyszedł i za Jego sprawą w świecie wybuchła nowa muzyka:

Słowo Boże porzuciło lirę i cytrę, bezduszne instrumenty, i w Duchu Świętym zestroiło się z całym światem i z człowiekiem. Odtąd na chwałę Bogu słowo śpiewa i gra „na człowieku” niczym na wielostrunnych instrumentach.

Klemens Aleksandryjski, III wiek

2. Wiara szlifuje moralność

Człowiek odczuwa „chęć życia” oraz „pragnienie, by inni żyli”, niemniej ma trudności z odkryciem prawdziwego oblicza pełni człowieczeństwa i z osiągnięciem tejże pełni. To tłumaczy, dlaczego w poszukiwaniu szczęścia ludzie chadzają dziwnymi drogami i w taki sposób manifestują, że „pójście za rozumem” nie jest czymś oczywistym.

Jak już powiedziałem, słowo objawione nie przynosi gotowych rozwiązań moralnych. Jezus głosi absolutną miłość Bożą i objawia oblicze Syna Bożego. Ale w objawieniu tym ukazuje się również oblicze Syna Człowieczego. Innymi słowy, nie wszystkie oblicza synów człowieczych są wiernym odbiciem oblicza Syna Bożego.

Człowiek żyjący wiarą może odkryć i głosić, że ludzka, polityczna i etyczna wizja życia jest nie do pogodzenia z boskim powołaniem człowieka.

Tylko i wyłącznie w tym znaczeniu Kościół może uważać się za „eksperta od ludzkości” i za uprzywilejowanego strażnika ludzkiej moralności. Kościół nie ma gotowych rozwiązań ani reguł. Posiada światło Słowa, które zostało mu powierzone, i pozwala rozeznawać.

3. Wiara obiektywizuje moralność

Człowiekowi wierzącemu wiara przynosi definitywne i rozstrzygające światło co do ludzkiej kondycji i odkrywa ostateczny sens życia. Wszystkie inne słowa na temat człowieka sytuują się „po tej stronie”, podczas gdy człowiek wiary zdaje się całkowicie na słowo przychodzące „z tamtej strony”. Ludzka odpowiedź na pytania człowieka nie jest nigdy odpowiedzią pełną i ostateczną. Ludzka etyka na zawsze pozostanie problematyczna i relatywna, ale poważnym błędem byłoby przekonanie, że w takim razie jest ona bezwartościowa i pozbawiona treści. Człowiek musi odkrywać niezawodne punkty odniesienia swojego działania i nie domagać się pewności absolutnych.

Wiara pozwala skierować życie w stronę absolutu i ostatecznego celu, daje radykalną pewność bez błogiego poczucia bezpieczeństwa i kładzie ostateczny kres wątpliwościom człowieka, mimo iż nie przynosi odpowiedzi na wszystkie jego pytania. I taki jest paradoks wiary

Starajcie się naprzód o królestwo <Boga> i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane (Mt 6,33). „Naprzód” nie określa porządku czasowego, lecz wagę działania. Inaczej mówiąc, „jeden jest tylko Bóg” i to On nawraca człowieka w dobrym kierunku, i w Jego stronę kieruje się ludzkie pragnienie absolutu, a „to wszystko” układa się zgodnie z owym fundamentalnym ukierunkowaniem. Jeśli człowiek postępuje odwrotnie i szuka najpierw „tego wszystkiego”, to znaczy pieniędzy, władzy, przyjemności, itd., nie zdobędzie ani królestwa, ani „tego wszystkiego”, ponieważ oczekuje więcej niż owo „wszystko” może dać.

WSKAZÓWKI DO PRACY

— Czy można mówić o moralności Ewangelii?

W jaki sposób Jezus odpowiada na wątpliwości moralne swojego ludu? W jaki sposób zaznacza dystans wobec spraw ziemskich?

— Współzależność między wiarą i moralnością

Czy zgadzasz się z poglądem przedstawionym na poprzednich stronach? Jeśli nie, to dlaczego?

W jaki sposób rodzice przekazali ci wiarę i moralność?

Co sprawia ci największą trudność w wychowaniu własnych dzieci?

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama