Czy transfuzja krwi i szczepionki są sprzeczne z prawem Bożym?

O stosunku świadków Jehowy do transfuzji krwi i szczepionek

W roku 1935 Towarzystwo Strażnica, rozpoczęło nauczać, że przyjmowanie szczepionek ochronnych stanowi pogwałcenie prawa Bożego. W rezultacie wiele niewinnych dzieci straciło życie. Po niespełna 20 latach nauczania tej doktrytny Towarzystwo beztrosko orzekło, że ów zakaz nie znajduje żadnego potwierdzenia w Piśmie Świętym!!! Od tego momentu zezwolono na przyjmowanie szczepionek. W roku 1945 ogłoszono nową doktrynę mówiącą, o zakazie przyjmowania krwi. Umierają, kolejne niewinne ofiary...

1. Szczepionki

"...Ze względu na to, iż szczepionka jest wstrzyknięciem substancji zwierzęcej bezpośrednio do strumienia krwi, należy ją uznać, za pogwałcenie prawa Jehowy..."
"Złoty Wiek" z 24.04.1935 r.

A więc ten tekst od 1935 r. był w.g Świadków Jehowa głosem Boga. Bo jak twierdzą niektórzy z nich "Strażnica" przemawia w imieniu "Jehowa". W "Strażnicy" z 1952 r. na str. 764 został przedstawiony problem, jednego z czytelników: "...Czy szczepienie jest naruszeniem Prawa Bożego, zakazującego wprowadzania krwi do organizmu?"

Autorzy zaś odpowiadają, że kwestia przyjmowania szczepionki jest sprawą osobistą, bowiem rozpatrywanie tego tematu na gruncie Pisma Świętego może tylko doprowadzić do braku argumentów w tej dziedzinie.

Wielu ateistów, antyteistów, bądź przedstawicieli różnych sekt zarzuca Kościołowi Katolickiemu, że część reform, bądź też Prawd Bożych zbyt wolno wprowadza, lub ogłasza publicznie. Prawdą jest, że Kościół Katolicki czyni to powoli, ale za to dokładnie. Kościół Katolicki ogłasza zawsze dogmat po przeprowadzeniu długiego procesu. Nigdy nie czyni niczego zbyt pochopnie ze względu na świętość Jego Głowy, czyli samego Chrystusa. Sekta, która publicznie ogłasza pewne tezy, a następnie się z nich wycofuje, naraża się na ośmieszenie. Nie liczy się bowiem z Głosem Boga, który jest stały, lecz z własnymi zmiennymi nastrojami.

2. Transfuzja krwi

Zakaz transfuzji krwi opiera się na swoistej interpretacji biblijnego zalecenia zabraniającego spożywania krwi. Orginalna dieta człowieka w Edenie nie zawierała mięsa. Jednakże po potopie Bóg zezwolił człowiekowi na spożywanie mięsa zwierząt z zastrzeżeniem dotyczącym krwi (Kpł 17;13 - 15).

W Kościele wczesnochrześcijańskim, w trakcie omawiania tego problemu (Dz 15;20.29), ustalono, że poganie winni powstrzymywac się od krwi.

Omawiając ten temat na samym początku należałoby zdefiniować słowo "jeść". A więc jest to proces wchłaniania pokarmu w postaci przyswajalnej dla niego samego. Nie ma więc żadnych przesłanek, żeby transfuzję krwi można było zakwalifikować jako proces jedzenia, bowiem krew jest wprowadzana do układu krążenia, gdzie nie występuje proces trawienia.

Niewiarygodne, jak bardzo Towarzystwo Strażnica mogło przeinaczyć zalecenia biblijne mówiące o zakazie spożywania krwi zwierzęcej. Bowiem fragmenty Rdz 9; 3 - 4, Kpł. 17;13 - 15, Dz 15;20.29 mówią o krwi ptaków i zwierząt które były składane na ofiarę. Krew ludzka nie występuje ani razu w kontekście zaleceń Bożych.

Ciekawe jest również to, że Świadkowie Jehowy spożywają krew. Bowiem jak mówi "Meat Science" (1974) s. 132 - 33 tylko 50 proc. krwi jest usuwana z mięsa w trakcie procesu wykrwawiania.

Podobnie jak w przypadku szczepionek, również w kwestii transfuzji krwi wszelkie zastrzeżenia winny być uchylone. Biblia nie zabrania korzystania z tej formy lekarskiej. Ciało kierownicze nie chce jednak zrezygnować z tego dogmatu, gdyż musiałoby przyznać się do winy i obciążyć się odpowiedzialnością za uśmiercanie swoich wyznawców.

opr. ab/ab

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama