Telegram papieski po śmierci prof. J. Tischnera, 29.06.2000
Jego Eminencja
Kard. Franciszek Macharski
Arcybiskup Metropolita Krakowski
Z głębokim żalem przyjąłem wiadomość o śmierci Księdza Profesora Józefa Tischnera. Przychodzą mi na myśl jego własne słowa:
«Kie pudziemy z tela, to nos bedzie skoda / Po górach, dolinach płakać bedzie woda» (Filozofia po góralsku).
Głęboko odczuwam stratę tego Kapłana, który był człowiekiem Kościoła, zawsze zatroskanym o to, by w obronie prawdy nie stracić z oczu człowieka, którego Bóg wybrał, umiłował i odkupił, i który oczekuje zbawienia. Był obdarzony niezwykłym talentem obserwacji świata i życia. A wszystko, co dostrzegał, odnosił do Boga, który jest miłością. W tej perspektywie tworzył podwaliny do realizacji idei dialogu ze wszystkimi ludźmi dobrej woli, również z tymi, którzy nie zaznali łaski wiary. Filozof i teolog, który był otwarty na człowieka, a równocześnie nigdy nie zapominał o Bogu. Stworzył duchowe podstawy etyki solidarności, która dziś nadaje kierunek trudnym zmaganiom narodu polskiego o taki kształt demokracji, w której byłaby respektowana godność każdej osoby ludzkiej.
Wspominam nasze ostatnie spotkanie na Wawelu, podczas mojej pielgrzymki do Polski. Był już wtedy głęboko dotknięty cierpieniem. Wiem, że znosił je z pełną świadomością i pogodą ducha, która wypływała z wiary w nieskończone miłosierdzie Boże i ze zjednoczenia z cierpiącym Chrystusem. Do końca starał się tworzyć, a perspektywa rychłego spotkania z Panem nadawała jego twórczości szczególny wymiar świadectwa.
Proszę Boga, aby przyjął ofiarę jego owocnego życia i długotrwałego cierpienia i by wprowadził go do swojej chwały. W ten sposób łączę się w modlitwie za duszę drogiego Księdza Józefa z jego Rodziną i ze wszystkimi Uczestnikami uroczystości pogrzebowej w Krakowie i w Łopusznej. Wszystkim też z serca błogosławię: w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
Watykan, 29 czerwca 2000 r.
JAN PAWEŁ II, PAPIEŻ
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (9/2000) and Polish Bishops Conference