Pozdrowienie końcowe po Liturgii Słowa

6 podróż apostolska do Polski. Częstochowa 4.06.1997. Pozdrowienie końcowe po liturgii słowa


Jan Paweł II

POZDROWIENIE KOŃCOWE PO LITURGII SŁOWA

Częstochowa 4.06.1997

Dzięki składam Bogu za to, że mogłem być w ten wieczór na Jasnej Górze. Bardzo pragnąłem przybyć tutaj, ażeby podziękować Maryi za opiekę w czasie mojej Piotrowej posługi Kościołowi, aby razem z wami, razem z Maryją prosić Boga o miłosierdzie i błogosławieństwo na progu trzeciego tysiąclecia wiary chrześcijańskiej. Przychodzę tu w pielgrzymce tak jak to było wiele, wiele razy w moim życiu. Trudno byłoby zliczyć te moje odwiedziny sanktuarium Pani Jasnogórskiej. Szczególnie głęboko noszę w sercu moje spotkanie z wami podczas pielgrzymki do Polski w 1979 roku, a także to z sierpnia 1991 roku, kiedy spotkałem się z młodymi całego świata z okazji VI Międzynarodowego Dnia Młodzieży.

Na zakończenie naszego liturgicznego zgromadzenia pragnę w sposób szczególny pozdrowić wszystkie osoby konsekrowane. Waszą obecność na Jasnej Górze reprezentuje dzisiaj Konsulta Wyższych Przełożonych Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Przywiozłem do was specjalne przesłanie, które zostawiam do refleksji w waszych domach i wspólnotach. Życzę wam, abyście byli zawsze gotowi, wierni Chrystusowi, Kościołowi, swojemu Instytutowi i ludziom naszej epoki. Nie wolno wam zapomnieć, że zostaliście wybrani, aby kochać, wielbić i służyć, wnosząc w ten sposób swój niezastąpiony wkład w przemienianie świata (por. Vita consecrata, 110. 111).

Wszystkie zakony, zgromadzenia, stowarzyszenia życia apostolskiego i instytuty świeckie w Polsce — męskie i żeńskie — zawierzam Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi Panny.

Wszystkim obecnym tu pielgrzymom, a także tym, którzy są z nami złączeni poprzez radio i telewizję, z serca błogosławię.

Komu w drogę, temu czas.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama