Wezwani, by wypłynąć na głębię

Orędzie Jana Pawła II na XLII Światowy Dzień Modlitw o Powołania 2005 (wyd. 11.08.2004), tłum. Osservatore Romano

Czcigodni Bracia w biskupstwie, drodzy Bracia i Siostry!

1. Duc in altum! Na początku Listu apostolskiego Novo millennio ineunte nawiązałem do słów Jezusa wzywającego pierwszych uczniów, by zarzucili sieci na połów ryb, który okaże się cudowny. Mówi do Piotra: «Duc in altum - Wypłyń na głębię» (Łk 5, 4). «Piotr i jego pierwsi towarzysze zaufali słowu Chrystusa i zarzucili sieci» (Novo millennio ineunte, 1).

Do tej znanej sceny ewangelicznej nawiązują obchody najbliższego Dnia Modlitw o Powołania, którego temat brzmi: «Wezwani, by wypłynąć na głębię». Jest to szczególna okazja do refleksji nad powołaniem do naśladowania Jezusa, a w szczególności do pójścia za Nim drogą kapłaństwa i życia konsekrowanego.

2. Duc in altum! Chrystusowe wezwanie jest szczególnie aktualne w naszych czasach, w których pewna mentalność, dość rozpowszechniona, sprzyja rezygnacji z działania w obliczu trudności. Pierwszym warunkiem «wypłynięcia na głębię» jest pogłębianie ducha modlitwy, umacnianego codziennym słuchaniem słowa Bożego. Autentyczność życia chrześcijańskiego mierzy się głębią modlitwy. Jest ona sztuką, której uczymy się pokornie «od samego Boskiego Mistrza», niemal błagając Go «jak pierwsi uczniowie: 'Panie, naucz nas się modlić' (Łk 11, 1). W modlitwie toczy się ów dialog z Chrystusem, dzięki któremu stajemy się Jego przyjaciółmi: 'Trwajcie we Mnie, a Ja w was [będę trwać]' (J 15, 4)» (Novo millennio ineunte, 32).

Modlitewna więź z Chrystusem pozwala nam odczuć Jego obecność również w chwilach pozornej klęski, kiedy wszelki trud wydaje się próżny, jak przydarzyło się to Apostołom, którzy po całonocnej pracy zawołali: «Mistrzu, (...) nic nie ułowiliśmy» (por. Łk 5, 5). Właśnie w takich chwilach serce powinno otworzyć się na strumień łaski, aby słowo Odkupiciela mogło działać z całą swą mocą: Duc in altum! (por. Novo millennio ineunte, 38).

3. Kto otwiera serce Chrystusowi, pojmuje nie tylko tajemnicę własnej egzystencji, ale również tajemnicę swego powołania, i wydaje obfite owoce łaski. Pierwszym z nich jest wzrastanie w świętości na duchowej drodze, która bierze początek z daru chrztu św. i prowadzi aż do pełnego osiągnięcia doskonałej miłości (por. tamże, 30). Żyjąc Ewangelią sine glossa, chrześcijanin staje się coraz bardziej zdolny miłować tak jak Chrystus i postępuje zgodnie z Jego wezwaniem: «Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski» (Mt 5, 48). Stara się On trwać w jedności z braćmi we wspólnocie

Kościoła i oddaje swe siły na służbę nowej ewangelizacji, aby głosić zdumiewającą prawdę o zbawczej miłości Boga i dawać jej świadectwo.

4. Droga młodzieży, chłopcy i dziewczęta, to do was kieruję w szczególny sposób wezwanie Chrystusa, by «wypłynąć na głębię». Musicie podejmować ważne decyzje na przyszłość. Zachowuję w sercu wspomnienie rozlicznych spotkań z młodymi, jakie przy różnych okazjach odbyłem w minionych latach. Dziś ich uczestnicy są dorośli i być może są rodzicami niektórych z was, kapłanami albo zakonnikami i zakonnicami, waszymi wychowawcami w wierze. Widziałem, że byli radośni, tak jak powinni być młodzi, ale również zamyśleni, bo pragnęli nadać pełny «sens» swemu życiu. Coraz lepiej rozumiałem, że wartości ducha są bardzo pociągające dla nowych pokoleń, a ich pragnienie świętości jest szczere. Młodzi potrzebują Chrystusa, ale wiedzą także, że Chrystus ich potrzebuje.

Drodzy chłopcy i dziewczęta! Zaufajcie Mu, słuchajcie Jego pouczeń, wpatrujcie się w Jego oblicze, wytrwale słuchajcie Jego słowa. Pozwólcie, by to On ukierunkowywał wasze poszukiwania i aspiracje, określał wszystkie wasze ideały i pragnienia serca.

5. Teraz zwracam się do was, drodzy rodzice i wychowawcy chrześcijańscy, do was, drodzy kapłani, osoby konsekrowane oraz katecheci. Bóg powierzył wam szczególne zadanie, jakim jest prowadzenie młodych ludzi drogą świętości. Bądźcie dla nich wzorem wielkodusznej wierności Chrystusowi. Dodawajcie im odwagi, by nie wahali się «wypłynąć na głębię», odpowiadając bez zwłoki na wezwanie Pana. Niektórych powołuje On do życia rodzinnego, innych do życia konsekrowanego lub do posługi kapłańskiej. Pomagajcie im nauczyć się rozeznawać własną drogę i stawać się prawdziwymi przyjaciółmi Chrystusa i Jego autentycznymi uczniami. Gdy dorośli wierzący potrafią ukazać oblicze Chrystusa swoimi słowami i przykładem, młodym łatwiej jest okazać gotowość przyjęcia Jego wymagającego orędzia naznaczonego tajemnicą krzyża.

Nie zapominajcie, że również dzisiaj potrzeba świętych kapłanów, dusz całkowicie poświęconych służbie Bogu! Dlatego jeszcze raz chciałbym powtórzyć: «Należy koniecznie tworzyć rozległe i rozbudowane duszpasterstwo powołaniowe, aby docierać do parafii, ośrodków wychowawczych i rodzin, pobudzając do głębszej refleksji nad istotnymi wartościami życia, które znajdują najpełniejszą syntezę w odpowiedzi, jakiej każdy powinien udzielić na Boże powołanie, zwłaszcza wówczas, gdy wzywa ono do całkowitego oddania siebie i swoich sił sprawie Królestwa Bożego» (Novo millennio ineunte, 46).

Wam, młodzi, powtarzam słowa Jezusa: Duc in altum! Przypominając to wezwanie, myślę również o słowach skierowanych przez Maryję, Jego Matkę, do sług w Kanie Galilejskiej: «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie» (J 2, 5). Drodzy młodzi, Chrystus chce, byście «wypłynęli na głębię», a Najświętsza Panna zachęca, byście nie wahali się pójść za Nim.

6. Niech z każdego zakątka ziemi płynie, wspierana macierzyńskim wstawiennictwem Matki Bożej, żarliwa modlitwa do Ojca niebieskiego o «robotników na Jego żniwo» (por. Mt 9, 38). Niechaj do całej swej owczarni zechce On posłać gorliwych i świętych kapłanów. Umocnieni tą świadomością, zwracamy się do Chrystusa, Najwyższego Kapłana, i na nowo pokładając w Nim zaufanie, mówimy:

Jezu, Synu Boży,

w którym mieszka

pełnia Bóstwa,

Ty wzywasz wszystkich ochrzczonych,

by «wypłynęli na głębię»,

idąc drogą świętości.

Wzbudź w sercach młodych

pragnienie,

by być świadkami potęgi

Twej miłości w dzisiejszym świecie.

Napełnij ich Twym Duchem

męstwa i roztropności,

aby potrafili

odkryć pełną prawdę

o sobie i swym powołaniu.

Zbawicielu nasz,

posłany przez Ojca, by objawić

Jego miłosierną miłość,

obdarz Twój Kościół

młodymi ludźmi

gotowymi wypłynąć na głębię,

aby ukazywać

pośród braci

Twą obecność,

która odnawia i zbawia.

Najświętsza Dziewico,

Matko Odkupiciela,

niezawodna Przewodniczko na drodze

prowadzącej do Boga i bliźniego,

Ty, która zachowywałaś

Jego słowa

w głębi swego serca,

wspieraj

swym macierzyńskim wstawiennictwem

rodziny

i wspólnoty kościelne,

aby pomagały młodym

udzielić wielkodusznej odpowiedzi

na wezwanie Pana.

Amen.

Castel Gandolfo, 11 sierpnia 2004 r.

Joannes Paulus pp II


opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama