Przemówienie podczas audiencji generalnej 09.04.1969
O czym możemy Wam powiedzieć w tych dniach następujących po uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego, jeśli nie o Tajemnicy Paschalnej? Nie zamierzamy wprowadzać Was w subtelne i uczone dyskusje, jakie w ostatnich dziesiątkach lat podejmują uczeni na temat tajemnicy chrześcijańskiej, na temat twierdzeń, zaprzeczeń i uściśleń stosunku między tajemnicą chrześcijańska a misteriami pogańskimi. Wystarczy nam powołać się na wyniki osiągnięte przez uczonych, egzegetów, historyków, filozofów, mówiące o biblijnej oryginalności tego słowa i jego chrześcijańskim, kultowym i teologicznym znaczeniu, nawet jeśli w literaturze chrześcijańskiej pierwszych wieków było ono używane w znaczeniu czysto literackim i analogicznym do potocznego słownictwa hellenistycznego(1).
W tym naszym zwyczajowym przemówieniu tygodniowym będziemy mówić o tajemnicy paschalnej pojęciami prostymi i przystępnymi. Będziemy mówić o tej tajemnicy, ponieważ audiencja dzisiejsza wypada w oktawie Wielkanocy, a także dlatego, że wyrażenie "tajemnica paschalna" weszło w powszechne używanie. Uczcił je również Sobór i często go używa w swoich dokumentach, szczególnie w Konstytucji o Liturgii św.(2)
Co się rozumie przez tajemnicę? Trzeba uwzględnić podwójne znaczenie tego słowa zawartego w Piśmie św. Pierwsze znaczenie jest takie samo, jakiego używamy na co dzień, oznacza rzecz zakrytą, prawdę ukryta. "Wam dana jest - mówił pewnego razu Jezus - tajemnica Królestwa Bożego"(3). I św. Paweł będzie mówił o "tajemnicy Chrystusa"(4), która nie była oznajmiona synom ludzkim w poprzednich pokoleniach. Tajemnica w tym sensie jest przedmiotem Objawienia, jakie odkrywa Boży dekret "świętym", to znaczy wiernym, którym Bóg "zechciał oznajmić, jak wielkie jest bogactwo chwały tej tajemnicy pośród ludów. Jest nią Chrystus pośród Was - nadzieja chwały"(5). Oto, co przedstawia drugie znaczenie słowa "tajemnica" w języku Pisma św. i w języku chrześcijańskim. To znaczenie trzeba uważnie rozpatrzyć. Tajemnica - to Boży plan w działaniu. To jest ekonomia Ewangelii od wieków w Bogu ukryta, a w pewnym określonym momencie jawna i działająca w Chrystusie(6). Jest to dzieło nowe i Boże, które na tej ziemi spełnia się w czasie dla wierzących. Jest to cudowna rzeczywistość życiodajnego stosunku, na nowo ustalonego w porządku przerastającym porządek naturalny, miedzy Bogiem a ludzkością, za pośrednictwem Chrystusa, w żywej miłości Boga, którą jest Duch Św.
Dlaczego ta zadziwiająca nowość, ta tajemnica łączy się zwyczajnie z przymiotnikiem "paschalna"? Ponieważ tajemnica zbawienia została dokonana przez śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, poprzez krzyż, i trwa przez ofiarę Eucharystyczną. Eucharystia, męka, zmartwychwstanie - to jest właśnie zbawcza Pascha, dopełniona przez Chrystusa. "Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha" - pisze św. Paweł w pierwszym Liście do Koryntian(7) jako nasz Wybawiciel, jako nasz Zbawca, tajemnica paschalna nie oznacza nic innego, jak zbawienie; temporalis dispensatio divinae providentiae pro salute generis humani ("działanie Bożej Opatrzności w czasie na rzecz zbawienia rodzaju ludzkiego"), to znaczy historię zbawienia - jak pisał św. Augustyn(8) - która ma swój centralny punkt w śmierci i uwielbieniu Chrystusa. Sekretem tej tajemnicy jest Słowo Boże, które stało się człowiekiem i które z miłości dla człowieka umarło i zmartwychwstało.
Tajemnica paschalna ma dlatego znaczenie syntezy, syntezy historycznej, ponieważ w niej skupia się cały rozwój wydarzeń ludzkich i losów ludzkości; syntezy biblijnej, ponieważ jest kluczem całej Biblii; syntezy chrystologicznej i zbawczej, gdzie cała Ewangelia skupia się w "godzinie" oczekiwanej przez Jezusa(9); syntezy religijnej, ponieważ ofiara Chrystusa, Jego Zmartwychwstanie, sprawiły, że zostaliśmy pojednani z Bogiem i usprawiedliwieni(10); wreszcie syntezy kultowej i liturgicznej, ponieważ w sprawowaniu tajemnicy paschalnej żyje nadal w nowej rzeczywistości to, co było symbolem i proroctwem paschy żydowskiej, i aktualizuje się zbawczy dramat Chrystusa oparty na sprawowaniu Wieczerzy paschalnej, przemieniony w sakrament ofiary, wyraźnie przeznaczony w bezpośrednim poleceniu Chrystusa dla utrwalenia Jego pamiątki, z wyraźnym odniesieniem do Jego zbawczej śmierci(11).
Z tych pobieżnych uwag wyciągnijmy wniosek, który uprzystępnia nam nowa formacja liturgiczna, mianowicie - prymat Paschy, Wielkanocy w naszym kultowym i duchowym kalendarzu. Musimy umieścić Wielkanoc, jej sakramenty i jej obrzędy wyraźnie na pierwszym miejscu w naszym wartościowaniu religijnym jako to, co jest ośrodkiem Bożego planu naszego zbawienia. Dwa zasadnicze sakramenty, chrzest i Eucharystia, z najjaśniejszą oczywistością wynikają z tajemnicy paschalnej. "Chrzest - pisze św. Tomasz, odwołując się do Listu św. Pawła do Rzymian(12) - jest sakramentem śmierci i męki Chrystusowej, o ile człowiek został odrodzony w Chrystusie zasługą Jego męki. Eucharystia jest sakramentem męki Chrystusa, o ile człowiek jest włączony w jedność z Chrystusem cierpiącym. Jak chrzest nazywa się sakramentem wiary, na którym opiera się życie duchowe, tak Eucharystia nazywa się sakramentem miłości, która jest więzią doskonałości"(13). "Aż do IV wieku - pisze Jungmann - Pascha była największą uroczystością, jedyną obchodzoną przez całe chrześcijaństwo. Każda niedziela była uznawana jako powtórzenie święta paschalnego".
Tu nasuwa się głębszy wniosek, który każe wniknąć w wewnętrzną, teologiczną i ontologiczną rzeczywistość tajemnicy paschalnej. Obchodzenie tej tajemnicy nie jest tylko zwykłym przypomnieniem. Dla chrześcijan wierzących, podniesionych z upadków i żyjących w łasce Ducha Świętego, jest to ożywanie śmierci i Zmartwychwstania Pana - jest to aktualizacja zawsze nowa jedynego dramatu zbawczego. Jest to rzeczywistość wiecznie trwała pozaczasowa, w której dane jest nam uczestniczyć rzeczywiście chociaż sakramentalnie. Uczestniczyć w tajemnicy paschalnej - to nic innego, jak być z Nim w łączności, z Nim umierać i z Nim zmartwychwstać.
Przypisy:
1. L. B o u y e r, Le mystere pascale. Wyd. 5. Paryż 1957, s. 433 nn.
2. Por. KL nn. 5, 6, 61, 106.
3. Mk 4, 11.
4. Ef 3, 5; Kol 1, 26.
5. Kol 1, 27.
6. Ef 1, 9; 3, 9.
7. 1 Kor 5, 7.
8. Por. Aug., De vera religione 7, 13 (PL 34, 128), Por. V a g a g g i n i, Il senso teologico della liturgia. Wyd. 2. Rzym 1958.
9. Por J 12, 23.
10. Por. Rz 5, 10.
11. Łk 22, 19; 1 Kor 11, 24 - 25.
12. Rz 6, 3.
13. Kol 3, 14; S. Th. III q. 73, a. 3.
Źródło: Paweł VI - Trwajcie Mocni w wierze t.2 - wyd. Apostolstwa Młodych - Kraków 1974, s. 112 - 115.
opr. kkk/mg