Największa księgarnia katolicka w Polsce - Kraków, ul. Kopernika
"Obecność różnych dzieł jezuickich przy ul. Kopernika w Krakowie jest jak mozaika. Składają się na nią bazylika, która pełni posługę duszpasterską, posługę słowa i posługę sakramentu. Tu znajduje się Wyższa Szkoła Filozoficzo-Pedagogiczna "Ignatianum", od dawna działa również Wydawnictwo WAM. Do tej mozaiki dochodzi jeszcze jeden kolorowy kamyk, jakim jest nowa księgarnia" - mówił przełożony prowincji południowej księży jezuitów o. Adam Żak w czasie poświęcenia obszernej hali, zastawionej książkowymi regałami.
Wnętrza nowej księgarni WAM-u nie potrafili zapełnić nawet przybyli 12 września na uroczystość poświęcenia przez bp. Jana Szkodonia bardzo liczni goście. Byli wśród nich przedstawiciele wydawnictw katolickich i innych, które z WAM-em - największym i najstarszym z katolickich wydawnictw w Polsce - współpracują. Byli przedstawiciele redakcji, instytucji kulturalnych, władz miasta oraz duchowieństwa. Nie zabrakło również świeckich, pragnących uczestniczyć w otwarciu największej polskiej księgarni katolickiej. Kiedy przed dziesięciu laty w pomieszczeniach nowo wybudowanego przez jezuitów Domu Pisarzy im. ks. Piotra Skargi wyposażano nową, kilkakrotnie większą od dawnego punktu sprzedaży książek, dwukondygnacyjną księgarnię, z łatwym dojazdem od ulicy i parkingiem samochodowym na zewnątrz, był to komfort i duże wydarzenie zarówno dla szybko rozwijającego się Wydawnictwa WAM, jak i dla spragnionych dobrej książki czytelników. W takiej właśnie atmosferze radości z udanego dzieła 17 lutego 1991 r., na zakończenie sympozjum "Jezuici a kultura polska", zorganizowanego z okazji pięćsetnej rocznicy urodzin św. Ignacego Loyoli, kard. Franciszek Macharski poświęcał nowe pomieszczenia księgarni. Również wtedy, podobnie jak teraz, mogło się wydawać, że zbyt daleko znajduje się ona od centrum miasta. Czas oraz liczba sprzedających się tu książek pokazały, że nie stanowi to większej przeszkody. Już kilka lat później zaistniała potrzeba dalszego poszerzenia księgarni. I choć nie była to sprawa łatwa, o czym mówił podczas uroczystości otwarcia księgarni dyrektor WAM-u o. Henryk Pietras, dzięki zaangażowaniu twórców tego dzieła udało się zbudować pomieszczenia o powierzchni ok. 300 m kwadratowych, na których prezentowanych jest blisko 20 tys. tytułów. Radość z wybudowania księgarni przeplatała się ze słowami wdzięczności kierowanymi do wielu osób. Ks. bp Jan Szkodoń, zarazem autor wydawanych przez WAM książek, podkreślił, że wdzięczność tę wyraża właśnie akt poświęcenia, ponieważ należy się ona przede wszystkim Panu Boga, a potem ludziom, którzy przyczynili się do powstania tego obiektu. "Poświęcenie - mówił - jest także ofiarowaniem Bogu, w duchu zaufania, tych, którzy tu będą pracować, tych, którzy tu będą przychodzić. To ofiarowanie Bogu jest wielką ufną prośbą, aby te książki, które tu będą kupowane, przynosiły wiele dobrych owoców w życiu wielu ludzi.(...) Wychwalajmy miłość Boga za tę księgarnię i prośmy Go, aby zesłał hojne błogosławieństwo na wszystkich, którzy tu będą pracować, którzy tu będą zaopatrywać się w książki i będą z tych książek poznawać Boga, człowieka i świat w świetle Bożym". Nie wszyscy goście, którzy przybyli na uroczystość poświęcenia, zdołali zwiedzić całą księgarnię. Trzeba bowiem dużo czasu, aby przynajmniej zorientować się w układzie tematycznym wystawionych na półkach publikacji, pociągających różnorodnością tematyki. Oprócz książek naukowych, modlitewników, katechizmów, publikacji poświęconych wierze i duchowości wiele tu pozycji dla dzieci i młodzieży. Można nabyć wydawnictwa encyklopedyczne, albumowe, a także literaturę piękną: poezję i prozę. Nie jest to tylko, co podkreślał Ojciec Prowincjał, produkcja Wydawnictwa WAM, ale również innych wydawnictw katolickich w Polsce. "To jest ten piękny rys tego dzieła - mówił - że będąc jezuickie, jest zarazem bardzo uniwersalne i chce w zamierzeniu takim pozostać, żeby upowszechniać dobrą katolicką książkę i kulturę chrześcijańską, nie tylko w społeczeństwie krakowskim, ale i poza nim; nie tylko własną, ale również innych wydawnictw". Te nowe, pachnące jeszcze świeżą farbą książki - co podkreślano w czasie uroczystości - sąsiadują z mającą swą siedzibę w drugiej części budynku zasobną biblioteką starodruków. Świadczą o pisarstwie jezuickim od samego początku przybycia zakonu na teren Rzeczypospolitej. "I właśnie te świeże, nowe książki - mówił o. Adam Żak - i znajdujące się obok, bardziej zakurzone, jak klamra spinają jezuicką obecność w kulturze naszej Ojczyzny. Cieszę się każdym dobrem, które może stąd promieniować pod te przysłowiowe strzechy".
opr. mg/mg