Najważniejsza jest prawda - jubileusz dziennikarzy

Dziennikarze świętują Wielki Jubileusz nie tylko w Rzymie, gdzie 4 czerwca br. zgromadzili się przedstawiciele mediów z całego świata, ale także w polskich diecezjach. Śląscy dziennikarze obchodzili swój jubileusz 17 czerwca w Bujakowie koło Mikołowa.

Bujakowska, licząca co najmniej 500 lat, parafia pod wezwaniem św. Mikołaja znana jest w całej Polsce z powodu pięknego ogrodu, uprawianego od ponad 20 lat przez tamtejszego proboszcza ks. Jerzego Kempę. Około 60 dziennikarzy reprezentujących górnośląskie mass media zebrało się w odnowionym jubileuszowym kościółku. Najpierw wysłuchali konferencji wygłoszonej przez znanego czytelnikom „Gościa” ks. prof. Remigiusza Sobańskiego, który mówił o wpływie przyjmowanego i lansowanego obrazu człowieka na ludzkie poglądy i postępowanie.

Mszy Świętej, sprawowanej przez związanych ze środkami przekazu księży, przewodniczył metropolita katowicki arcybiskup Damian Zimoń. Przypominając, że nie tylko w pracy dziennikarza najważniejsza jest prawda, Metropolita Katowicki ostrzegał: „Wasze posłannictwo będzie narażone na pokusę mijania się z prawdą, pokusę posługiwania się półprawdami. Dotyczy to także mediów katolickich”.

Po Mszy św. pracownicy mediów zwiedzili ogród, w którym rośnie 5 tysięcy kwiatów i 270 odmian drzew oraz krzewów. Jego ozdobą są jodły koreańskie, nazywane papieskimi, ponieważ ich szyszki są koloru białego. Podczas spotkania przy kawie toczyła się rozmowa o problemach ludzi pracujących dziś w polskich środkach społecznego przekazu, zarówno świeckich, jak i katolickich. Mówiono o oczekiwaniach Kościoła wobec mediów i sposobach prezentowania tematyki religijnej w radiu, prasie i telewizji.

Przypomnijmy, że niespełna dwa tygodnie wcześniej, podczas obchodów Jubileuszu dziennikarzy w Rzymie, Papież Jan Paweł II przypominał, iż dziennikarstwem nie mogą kierować wyłącznie siły ekonomiczne, zysk i interesy partykularne. Zdaniem Ojca Świętego, posłannictwo pracowników mediów należy traktować jako „zadanie poniekąd »święte«”. Winni oni pełnić swą służbę ze świadomością, iż potężne środki przekazu powierzone im zostały dla dobra wszystkich, zwłaszcza najsłabszych grup społecznych, „od dzieci po ubogich, od chorych po osoby zepchnięte na margines i dyskryminowane”. Dlatego nie mogą kierować się wyłącznie pogonią za sensacją, ze szkodą dla autentycznej formacji. Wolność słowa nie ma bowiem charakteru absolutnego. Nie wolno jej realizować ze szkodą dla prawdy. Papież uważa, że „Kościół i media ,muszą iść razem, by służyć rodzinie ludzkiej”, a pracownicy środków społecznego przekazu powinni pamiętać, iż można być jednocześnie autentycznym chrześcijaninem i wybitnym dziennikarzem.

opr. mg/mg