Mówiąc o wybitnych kobietach, nie sposób jest pominąć Hildegardę z Bingen. Była to niezwykła postać, która zmieniła oblicze Kościoła. Można przypisać jej wiele atutów i powiedzieć, że stawała się, mistrzynią we wszystkim co robiła.
Mówiąc o wybitnych kobietach, nie sposób jest pominąć Hildegardę z Bingen. Była to niezwykła postać, która zmieniła oblicze Kościoła. Można przypisać jej wiele atutów i powiedzieć, że stawała się, mistrzynią we wszystkim co robiła.
Zajmowania się komponowaniem muzyki, reformacją kościoła, literaturą, głoszeniem kazań – jednym słowem, była niezwykle wszechstronna. Szkoda, że tak mało osób o niej wie i mówi. Wynika to po prostu z barku wiedzy na temat tej wspaniałej, barwnej postaci. Dożyła sędziwego wieku, propagując zdrowy tryb życia. Lata jej działań przypadają na okres średniowiecza.
Nie trudno jest się domyślić tego, że w średniowieczu panowały zupełnie inne zasady i dotyczyły one też świata kościelnego. Hildegarda była dziesiątym dzieckiem w rodzinie średniozamożnej szlachty frankońskiej, Hildeberta i Mechthyldy von Bermersheim. Już w wieku trzech lat miała pierwszą wizję. W roku 1106, w wieku ośmiu lat zgodnie z tradycją dziesięciny została poświęcona Kościołowi. Jakie były dalsze losy młodej Hildegardy? Znalazła się wśród benedyktynek, a opiekę nad nią sprawowała siostra Judyta. Wraz z upływem czasu Hildegardzie udało się uzyskać podstawowe wykształcenie i przy okazji spore uznanie ze względu na swoje zdolności. Gdy doszło do śmierci jej przełożonej, zajęła jej miejsce i przystąpiła do wprowadzenia wielu zmian. Jedną z nich było oddzielenie się od mnichów i przeniesienie konwentu do klasztoru. Głośno zaczęło być o tym, że już jako młoda dziewczyna doświadczyła wizji od Boga, które były potem weryfikowane przez komisję wysłaną przez papieża Eugeniusza III. Jako, że były autentyczne, Hildegarda zaczęła je głosić i rozpowszechniać oraz spisywać na papierze. Hildegarda zwracała dużą uwagę na rozwijanie umiejętności swoich podopiecznych, uczyła rękodzieła, czytania i śpiewania, a także zasad zdrowej diety, zachęcała również do ćwiczeń fizycznych. W czasie świąt pozwalała swoim zakonnicom nosić białe welony i pierścionki, a gdy przedstawiciele Kościoła ją za to krytykowali, odpowiadała, że zadaniem kobiet jest promieniować boskim pięknem.
Hildegarda była kobietą niezwykle kreatywną, tworzącą nie tylko poezje, ale na przykład też i moraliet zatytułowany Ordo virtutum (Zastęp cnót), na który składało się ponad 80 melodii z tekstem. W ówczesnych czasach jej dzieła były czymś nowym, nieszablonowym. Kobieta ta uznawała muzykę w liturgii za jedną z bardzo istotnych form modlitwy. Tworzone przez nią pieśni pełne były mistycyzmu, uczuć. Nawoływała do śpiewania wraz z chórem anielskim. Mówiła również, aby zatroszczyć się o swoje ciało i traktować je jako świątynię Ducha Świętego. Propagowała czynienie dobra, jako drogi do zbawienia. To właśnie Hildegarda wskazywała już w średniowieczu na bezpośrednio wpływ pokarmu na stan zdrowia. Dokonała podziału produktów na suche, mokre, ciepłe i zimne. Skupiła swoją uwagę na różnego typu schorzeniach ze strony układu pokarmowego, podając gotowe recepty na powrót do zdrowia. Hildegarda umarła w XII wieku. Pozostawiła ona po sobie wiele cennych dzieł i porad. W roku 2012 papież Benedykt XVI rozszerzył jej kult przez kanonizację równoważną na cały Kościół, wpisując Hildegardę na listę świętych. Przyznał jej także miano doktora Kościoła. Uczynił ją tym samym czwartą kobietą doktorem w historii Kościoła. Pomimo tego, że nie ma jej już na tym świecie od wieków, nadal jest żywą inspirację dla wielu osób, szczególnie kobiet.
Artykuł przygotowany przez Polskie Towarzystwo Przyjaciół św. Hildegardy.
Strona Towarzystwa: hildegarda.edu.pl
opr. ac/ac