Temat: Panny mądre i głupie
Tak kiedyś tłumaczono tę przypowieść, która dziś opowiada o pannach roztropnych i nieroztropnych. Jednak jakkolwiek nie dobierać by słów, jak by nie przedstawiać odwiecznych Boskich tajemnic, zawsze mądrość pozostanie mądrością a głupota głupotą. Bez względu na to, czy teologicznie lub politycznie bardzie poprawnie będzie się mówić o roztropności, czy też o mądrości i głupocie. Roztropność z całą pewnością jest jedną z cnót. Tego uczy katechizm i my sami wiemy to już od najmłodszych laty życia. Jednak cóż tak naprawdę oznacza cnota roztropności? „Roztropność jest cnotą, która uzdalnia rozum praktyczny do rozeznawania w każdej okoliczności naszego prawdziwego dobra i do wyboru właściwych środków do jego pełnienia.” Tak mówi Katechizm Kościoła Katolickiego. Jak więc odnieść tę definicję do dzisiejszej sceny Ewangelicznej i całego naszego życia?
Oto panny zaproszone na ucztę weselną nie wzięły ze sobą zapasu paliwa, aby ich lampy płonęły, gdy nadejdzie oblubieniec. Można by rzec, zwykła ludzka głupota, ale drążąc ów temat głębiej, dostrzegamy coś, co staje się jednocześnie mocnym napomnieniem w naszym codziennym życiu. One żyły chwilą. Nie tylko nie przewidziały, żeby nastawić się na czuwanie, ale wręcz zignorowały postawę swoich koleżanek, które postąpiły mądrze, czy jak kto woli roztropnie. Czyż nie tak samo wyglądają nasze ludzkie postawy w oczekiwaniu na Boskiego Oblubieńca?
Deklarujemy naszą wiarę, ale chcielibyśmy już tu i teraz otrzyma zapłatę za nasze postępowanie, mówimy, że Jezus jest Panem, ale to my zachowujemy się tak, jakby On pozostawał na naszych usługach. Uważamy, że niebo jest dla nas, i że jest wieczną nagrodą za wierność Bogu, ale kiedy przychodzi próba, porzucamy przykazania i Ewangelię, aby rozkoszować się tym, co przemijające.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Przypowieść o pannach mądrych i głupich to wielka lekcja na temat czuwania. Oczekiwania na prawdziwe dobro i nie spalania swoich życiowych sił na to, co nie może dać nam zbawienia.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy jestem człowiekiem roztropnym?