Temat: Chwała zbawionych
Dzisiejszy dzień powszechnie uważany jest za dzień zadumy i refleksji. Wiele mówi się o przemijaniu, wspomina tych, którzy już odeszli. Jednak uroczystość Wszystkich Świętych zdaje się przemawiać do nas nie tylko owym znanym nam „pamiętaj o śmierci”, ale przede wszystkim stara się nam przekazać przesłanie nadziei, które mówi również znanymi nam nie tylko z tradycji i wiary chrześcijańskiej :nie wszystek umrę”. W świecie, który z jednej strony naznaczony jest codziennym obcowaniem ze śmiercią, z drugiej zaś unikaniem aż do przesady świadomości, że śmierć jest czymś, czego nie unikniemy, niezwykle ważnym i istotnym jest treść, jaką niesie ze sobą dzisiejsza uroczystość.
Jesteśmy powołani do świętości i otrzymujemy owo wezwanie i zaproszenie do spędzenia wieczności z Bogiem jako dar i powołanie. Świętość nie jest czymś nienaturalnym, do czego mamy przekonywać się wbrew sobie. Świętość to przecież stan najwyższego szczęścia, które Bóg przygotował dla nas na wieki. Ten, Który nas stworzył, Ten nas zbawił i Ten nas uświęca. Zaproszenie do wieczności w niebie jest więc ostatecznym spełnieniem człowieka. Jest zaznaniem miłości, jakiej świat dać nie może i nie potrafi.
Dzisiejsza uroczystość nie może więc zatrzymać się w pół drogi, jedynie na wspomnieniu zmarłych, zapaleniu zniczy czy nawet modlitwie za tych, którzy już odeszli. Dzisiejszy dzień wzywa nas do głębokiej refleksji nad świętością, nad powołaniem każdego z nas, jakie wszczepił w nas Bóg.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Sens dzisiejszego dnia musi do nas przemówić głośniej, niż tylko świadomość przemijania. Sama refleksja nad śmiercią nie będzie w pełni odzwierciedlała prawdy o nas o Bogu i o przemijaniu. Jesteśmy stworzeni do życia nie do śmierci, powołani do zbawienia nie do umierania, zaproszeni do wieczności, nie na miejsce wiecznego spoczynku.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy pamiętam, że jestem powołany do świętości?