Temat: Drzewa i owoce
Zasada, którą podaje dziś Zbawiciel nie pozostawia żadnych wątpliwości. Nie mniej jednak, kiedy zaczniemy próbować stosować ją w szczegółowych sytuacjach, szybko napotkamy na problemy. Cóż bowiem znaczy dobry i zły owoc naszego życia i postępowania? W czasach, kiedy dokonuje się wielkie przewartościowanie wartości wielu za dobro uznaje rzeczy, które do niedawna uznawaliśmy wręcz za obrzydliwość w oczach Bożych. Dożyliśmy czasów, gdzie grzech ubrał się w szaty cnoty, ta zaś została boleśnie obnażona i wyśmiana. Jaki więc winniśmy zastosować system wartości, do jakich odwołać się kryteriów, aby móc dobrze dostrzegać i interpretować znaki czasów?
Owo przewartościowanie wartości samo w sobie wydaje się wielkim znakiem czasów. Wszak Pismo święte przestrzega nas, że powszechne zgorszenie musi nadejść, że powstaną ludzie, którzy nie będą chcieli słuchać zdrowej nauki i będą mnożyć sobie fałszywych nauczycieli.
Człowiek niestety od dawien dawna wykazywał tendencję do odrzucania tego, co prawdziwie wartościowe, ale trudne w przyjęciu, zaś chętnie słuchał tego, co łechce jego uszy, prawi pochlebstwa, i niestety często sprowadza na niego zgubę. Dlatego też mówiąc o owocach dobra i zła trzeba odwołać się do owoców Ducha Świętego. To one są prawdziwym wyznacznikiem i probierzem naszego postępowania.
SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Ilu nauczycieli byśmy sobie nie zatrudnili, aby mówili nam to, co chcemy usłyszeć, jak często byśmy sobie nie powtarzali, że od tej pory to, co złe, stanie się dobrym, a to co nazywaliśmy dobrem od pokoleń, od tej pory będzie nosiło nazwę zła, nigdy tak się nie stanie. Dzisiejszy świat nazwał już prawami różnego rodzaju zbrodnie i wynaturzenia. Potępił i stara się ukryć życie według Ewangelii. To jednak nie sprawia, że Chrystus ma od tej pory upodobanie w grzechu, a brzydzi się sprawiedliwości.
PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy postępuję za głosem Ducha Świętego?